SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mathilda - Eksperyment str.37

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 45539

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Mathilda, masz Ty powera, bo ja odliczam już dni do bogatej michy i spokojnych, babcinych areo

Z tego co wiem Obli nie będzie jeszcze jakiś dłuższy czas, ale znalazłam jej wpis kilka stron wcześniej:
... a przerwa będzie ci sie należała, ...
u ciebie starczy tydzien bez treningów i tydzień na zerze kalorycznym jak tego potrzeba i tyle


Więc tak: 12 tygodni minęło i uważam, że nie powinnaś ciągnąć miski redukcyjnej i treningów by przygotować organizm na dalsze zmagania Moja regene po I etapie trwała dwa tygodnie, jadłam ile mi się chciało i mięśnie mi odpoczęły Nie ma się czego bać, bo przecież michę trzymasz czyściutką, a na 0 jesz to samo tyle, że w wiekszych ilościach
I naprawdę mam nadzieję, że nie masz mi za złe, bo broń B. nie mówię Ci co masz robić

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
Nie no spoko, własnie dobrze, że mi zwracasz ugawę Obli mi napisała, że we wtorek cos mi skrobnie (dzisiaj jest wtorek ) - ale pewnie się jej przeciągnie. Na razie może jeszcze ten tydzień pociągnę, i zobaczę jak się będę czuła.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
aaaaaaaaaaaaaa... stwierdziłam, ze zrobię sobie tą regenerację i w Poniedziałek wracam na siłownię. Trzymam michę czystą i już. Chyba mi się należy...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
no ba
leżakuj i wcinaj

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
No i wyszedł mi "czit" dzisiaj :P Zjadłam duuuużo orzechów... ale to jednorazowy wybryk. Jutro już sie poprawię W sensie, że zadbam o dstarczenie rowniez białka a nie samych tłuszczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
No i wyszedł mi "czit" dzisiaj :P Zjadłam duuuużo orzechów... ale to jednorazowy wybryk. Jutro już sie poprawię W sensie, że zadbam o dstarczenie rowniez białka a nie samych tłuszczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
Nie będę rozpisywać miski, bo jem czysto (nieprzetworzone produkty), tyle że nie liczę ile i czego jem. Wczoraj wieczorem bolała mnie wątroba i przed wczoraj też. Nie wiem czy to możliwe, ale wieczorem jadłam tylko orzechy - w może troche zbyt dużych ilościach i może dlatego tak pobolewała? Rano zrobiłam sobie odstępstwo od mojej diety bezglutenowej i zrobiłam placki owsiane zapchało mnie to pięknie i więcej już ich nie zrobię. Jakoś lepiej mi było jak jadłam strączki na śniadanie. No i wsunęłam 2 garści rodzynków, ale też mnie zasłodziło i już więcej nie chcę. Do pracy mam indyka z warzywami, a potem to pewnie wpadną strączki z jajkami, a potem się zobaczy, bo nie mam pomysłu a i jeść mi się specjalnie nie chce. Zastanawiałam się troche jak wspomóc moje jelita (puki co czekam na paczkę z probiotykami i enzymami) i może dobrze by mi zrobiło oczyszczanie jabłkami albo to:
https://www.sfd.pl/oczyszczanie_wątroby,_jelit_-t517645.html
chodzi mi o oczyszczanie jelita grubego i przywrócenie flory, choć dokucza mi też wątroba to i ją może oczyścić? Nie wiem co by mi moglo pomóc. Chyba czas najwyższy zainwestować w sokowirówkę i może wreszcie kupię ten nieszczęsny parowar...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
Dobra, za dużo tego dobrego. Folguję sobie pięknie - zwłaszcza w kwestii pistacji, które uwielbiam. Ustaliłam miske na jutro (dojadam to co mam do zjedzenia) i w piątek zaczynam nową dietę z mega ograniczeniami, które - szczerze przyznam, troche mnie przerażają, ale zrobie wszystko, żeby w końcu lepiej się poczuć. Moje dni przez najbliższe 3 tygdnie będą wyglądały tak samo, więc jedynym urozmaiceniem będą treningi - które mam zamiar wznowić już w piątek. Puki co wstawiam miske na jutro i zdjęcie zakupów pod nową dietę (warzyw nie pokażę, bo nie są "interesujące" )




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
DZIEŃ 1 z 21

Zaczęłam kurację jelitową, która potrwa 3 tygodnie.
Wczoraj po normalnym jedzeniu miałam okropne bóle brzucha, że pomogłam sobie środkiem przeczyszczającym. Nie był to może najmądrzejszy pomysł zwłaszcza, że po tym brzuch był wzdęty bardziej niż przed, ale przynajmniej wreszcie poczułam, ze nic mi nie zalega. Dzisiaj jestem jakas podlana (nie wiem czy to przez ten środek, czy w ogóle przez ilość kcal) i nie czuję się dobrze patrząc na siebie. Mam nadzieje, że to wróci do normy.

DIETA

Generalnie chodzę głodna. Wywar na zimno jest ochydny, i da się go pić tylko na ciepło. Mam nadzieje, że dam radę jakoś przertwać tak małą ilość jedzenia (objętościowo mało)

Miska:


Śniadanie:


Lunch:



TRENING

Przyszła mi dzisiaj zamowiona guma :) Było kilka prób podciągania - ale ciężko strasznie. Z wyskokiem jestem w stanie sie podciągnąć i elegancko opuścić - tylko nie wiem czy o to chodzi, czy to coś da, czy w ten sposób nauczę sie podciągać? I jak sie podciągać? Szeroko nachwytem? Czy mogę używać tych pionowych haków? HELP ME!!




Wyszło dzisiaj dość lajtowo z racji, ze czułam się słabsza i w ogóle po tej krótkiej przerwie odjęłam trochę kg, ale przez to nie zmęczyłam się porządnie na treningu. Zaczęłam też poszukiwania trenera, który mógłby mi nawet jednorazowo skorygować technikę.

Dzień treningowy A

Przysiad ze sztangą 5/5/5/5/5 - 32,5/42,5/50/55/60 - regres ciężaru ale też doszło x serii z mniejszym ciężarem schodząc jak najniżej tyłkiem - wciąż muszę nad tym pracować.

Zarzut ze zwisu 10/8/6/8 - 22,5/25/27,5/30- regres ciężaru - niepotrzebny bo 30 machałam jak głupia.

Wiosłowanie sztangą 5/5/5/5/5 - 20/25/30/35/40

Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 5/5/5/5/5 - 20/25/30/35/40-
progres powtórzeń

+ 5 interwałów 60/60 - nogi już nie dawały rady.

SUPLEMENTY

Doszły mi dzisiaj zamówione wspomagacze układu trawiennego, więc już się podratowałam :) Do tego rano żeń szeń i skrzypowita.




Ogolne samopoczucie żołądkowe - pierwszy raz bardzo dobre tylko pewnie za chwilę będę głodna więc będę musiała się ratować wodą i herbatą.

Zmieniony przez - mathilda w dniu 2012-03-16 19:16:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
Dzisiaj treningu prawdopodobnie nie będzie, (święto w Irlandii) a miska co dzień jest ta sama, więc wpadam tylko się pochwalić, że nareszcie czuję się dobrze zniknął wzdęty brzuch, nic mnie nie boli, nie biegam 4-5 razy dziennie do toalety, tylko raz Jedyny minus, że wieczorem jestem głodna ale da się wytrzymać - zapycham sie płynami. Rano jak wstałam, to pierwsza myśl - JEŚĆ!!! ale mam nadzieje, że się przyzwyczaję i za tydzień już nie będzie takiego głodu. Najważniejsze dla mnie jest to, że czuję się dużo lepiej.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wizjaa - zdrowa dieta&świetna figura

Następny temat

aisha/no gdzie te mięśnie?/pods.str.38

WHEY premium