Konkurs:http://www.sfd.pl/-t830371.html
dziennik:
http://www.sfd.pl/-t663972-s39.html#post0
Konkurs/przemianahttp://www.sfd.pl/-t853361.html
What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8
Niby dalej idzie w dół, ale mogą to być też błędy pomiarowe. Z klaty się jakoś nie bardzo cieszę
No nic, dziś będzie klata i plecy to może się trochę spompuje przynajmniej
Zmieniony przez - lilka22 w dniu 2012-01-27 11:41:16
Zmieniony przez - lilka22 w dniu 2012-01-27 11:42:28
What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8
Juz nadrabiam zaległości w dzienniku. Powodzenia
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Czytam Was i dopinguję w walce z prolaktyną :) Też mam z nią problemy i dobrze wiedzieć, że są takie babki jak Wy z płaskim brzuchem :)
Mała, miło że wpadłaś leczysz jakoś prolaktynę?
Pozdrawiam
What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8
U mnie pod kątem hormonalnym constans - w dalszym ciągu zamieszanie. Już nawet nie piszę o tym w dzienniku, bo szkoda nerwów Na początku dobrze reagowałam na bromergon i luteinę, USG potwierdziło, że pojawiła się owulacja. Jakiś czas temu coś się znów zepsuło i zaczęłam krwawić w czasie przyjmowania lute, a nie po. Wiec poszła w odstawkę, a dawkę bromergonu miałam zmniejszyć do 1/2tabl. Ostatnie usg pokazało brak wzrostu któregokolwiek z pęcherzyków, mam się zgłosić za tydzień na kolejne i zastanowić nad Clostilbegytem . W sumie to nie wiem po co tak się szarpię skoro nie mam wyraźnych planów powiększenia rodziny
A poza tym to biegam teraz więcej i trenuje z kettelbells wytrzymałościowo, skoro o większych ciężarach mogę zapomnieć, niemniej lubie to i sprawia mi to przyjemność
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2012-01-27 14:23:28
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Wage mam stałą od lat. Ćwiczę i czuję poprawę jakości ciała, mięśnie już widać oprócz brzucha :/
Wasze wyniki działają na mnie motywująco, aż się zarejestrowałam żeby trzymać za Ciebie kciuki. znalazłam Twój stary dziennik, gdy potrzebowałam się upewnić, że z prolaktyną można normalnie trenować, a akurat go zamknełaś :)
piszę z komórki mam nadzieje, że wpis będzie dobrze wyglądać :)
Hej Mala, nie znam sie za bardzo na problemach hormonalnych poza prolaktyna, a Ty nie masz PCOS? Nie wiedzialam ze prolaktyna moze powodowac otylosc brzuszna. Zycze Ci powodzenia na treningach i dobrych efektow
A teraz zalegla wypiska z piatkowego treningu.
1. Wyciskanie sztangi plasko 4 x 8-10
8kg, 10kg, 18kg, 18kg, 20,5kg x 10
20,5kg x 8
2. Wioslo sztanga 4 x 8-10
13kg, 15,5kg 28kg, 28kg x 10
30,5kg x 8
30,5kg x 6
3a. Wyciskanie sztangielek skok 3 x 10-12
7,5kg, 7,5kg, 7,5kg x 2 x 12
3b. Przyciaganie drazka wyciagu dolnego 3 x 10-12
7,8,9 sztabka x 12
4. Sciaganie drazka 4 x 8-10
85lbs, 90lbs, 95lbs x 10
100lbs x 8
+ brzuch z kolkiem na patyku 10 min wioslarza i 1,5h masowania nie byl to dobry pomysl, ale tak to jest jak sie trenuje w pracy Cale szczescie, przed masazami mialam okazje cos zjesc.
Zmieniony przez - lilka22 w dniu 2012-01-29 10:36:06
What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8