Jeżeli jest faktycznie tak jak piszesz w ankiecie i twój staż jest równy zero to nie ma co zaczynąć od 6 powtórzeń, powody są dwa:
- Nie potrafisz jeszcze poprawnie i bezpiecznie wykonywać poszczególych ćwiczeń wielostawowych. 6 powtórzeń to już względnie duże ciężary jak na początek.
- Zaczynasz ćwiczyć także twoje osiągi siłowe i masowe będą rosły w zastraszającym tempie. Siła będzie rosła razem z masą mięśniowoą.
Rozumiem że chcesz być także silny dlatego moim zdaniem dobrym pomysłem będzie wprowadzenie lekkiej periodyzacji liniowej, zaraz opisze co co takiego przy treningu.
Proponuję Ci trening typu FBW, 2 zestawy z samymi perełkami:
Zestaw A / B
Przysiady tylnie / Martwy Ciąg - R10
Wyciskanie sztangi w staniu / High-Pull - R10
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej / Pompki na poręczach - R10
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia / Podciąganie na drążku - R10
Uginanie ramion na modlitewniku / Wyciskanie wąskie na skosie - R10
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia jest kontuzjogenne i nieanatomiczne, sprawdź high pull. Naprzemienne rób ten plan w systemie ABA, BAB.
Co do periodyzacji... Rampujesz 10 i ją maksujesz, czyli dodajesz obciążenia dotąd kiedy będziesz miał stagnacje ciężarową NASTĘPNIE przechodzisz na 8 i znowu analogiczna sytuacja aż do 6 powtórzeń.
Proponuję Ci co każdy taki mini cykl robić tydzień deloadu (tydzień wolny od siłownii lub trening o 50% mniejszymi ciężarami w celu regeracji)
Jeśli coś jest nie jasne to pytaj albo lepiej poszukaj w internecie, na pewno wszystko znajdziesz. :)