Szacuny
1
Napisanych postów
22
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
80
Witam. Mam 14 lat i od zawsze interesuje się sportami walki. Myślę, że mógłbym coś znaczyć, ponieważ mam ambicje i dobre warunki.. Jednak jest duży problem.. Kiedy miałem 6 lat miałem wypadek rowerowy, obrażenia : ( pęknięta czaszka, strzaskana piramida słuchowa, niedosłuch na jedno ucho.. ale myślę, że jednak go nie mam ). Poza tym mam polipy w nosie.. a więc mocniejsze draśnięcie i krew.. Jak widzicie moja sytuacja nie jest najlepsza.. Jednak chciałbym dowiedzieć się od was czy mam jakieś szanse, aby spróbować swoich sił w takich sportach. Z góry dziękuje !
Szacuny
3
Napisanych postów
194
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2505
I w zasadzie jesli trafisz na jakiegos normalnego trenera to przy sparingach zaopatrzy Cie w kask wiec nic Ci sie nie stanie z ta głową xD ( my niestety sparujemy bez kasków ale z głową wszystko ok xd ) i sry za posta pod postem xD
Szacuny
11150
Napisanych postów
51602
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nieciekawie ta pęknięta czaszka brzmi. Lec do lekarza specjalisty co sie zna na tym. Możliwe, że zawodowo za boks nie bedziesz neistety mógł sie wziąć. Ale pozostają też chwytane sporty walki, możliwe że do nich nie bedzie przeciwskazań. Gadaj z rodizcami i niech Cie zapisują do lekarza
Szacuny
3
Napisanych postów
423
Wiek
27 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
9117
Dam Ci radę-jak nie miałeś do czynienia ze sportem to na początku nie forsuj się i trenuj 1-2 razy w tygodniu bo może się to skończyć kontuzją tak jak u mnie
1
,,Kto trening dziś odpuszcza ten się z gejem w nocy puszcza."-Mirko Crocop Filipović
Szacuny
13
Napisanych postów
8247
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
78867
No i właśnie jak nie możesz bić się po dyńce to na grappling. Fajnie, że już się za to bierzesz, dobry wiek żeby zacząć. Myślałem, że znowu ktoś nie wie czy się nadaje bo ma złe warunki(chudy, niski, krótkie ręce) czy coś, tylko konkretny powód.
1
Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau
Szacuny
2
Napisanych postów
51
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1549
Lekarz to podstawa.
Powiem jednak tyle, ze mój kumpel ma wadę wzroku - odklejona siatkówke i nie może uprawiać żadnych sportów wysiłkowychm; nawet na rowerze musi uwarzać. Ale poradził sie lekarza i na boks chodzi. Cwiczy techniki, kondycje (wszystko pod kontrola oczywiście), tarczuje, a nawet zadaniówki.
Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba z głową
1
"Poglady sa jak dupa, kazdy jakies ma, ale po co od razu pokazywac..".