Esther - na dobry początek- podsumowanie str.31

Dzisiejsza dieta

+ melisa, mięta, omega-3, multiwitamina i 25g masła orzechowego które nie reaguje na prośy i groźby i nie wskakuje do wypiski


----

Trening:

26.10.2011r.

DNT


Obli, czy mam kupić te zioła, które mi doradziłaś? Bo skoro okres się pojawił, to może wszystko samo wraca do normy?




Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-10-26 20:22:11

+ multiwitamina, mięta, omega-3, ocet jabłkowy, Vizotrin

ester kup ziola, nie szkodzi ze jest okres, tzn bardzo dobrze, ale ziola popij , to nie zaszkodzi a zawsze dobrze robi. Zgubilas mi sie przez te błedy na forum, chciłabym wymiary zobaczyc

@Obli
No to miło Cię znowu tu widzieć


27.10.2011r.

DNT
zajęcia do wieczora a później podróż

28.10.2011r.

1.MC 4x6-8 30kgx6/45kgx6/55kgx6/66kgx5 (byłam na siłowni, więc ustawiłam wyżej na podkładkach i udałosię więcej wycisnąć)
2.Przysiad tył 4x6-8 30kgx8/40kgx6/40kgx8/50kgx6
3.Wiosło sztangą 4x6-8 15kgx8/25kgx6/35kgx6/35kgx8(sztanga, ale z oparciem o ławeczkę)
4.Wyciskanie na ławce płaskiej 4x6-8 14kgx6/14kgx8/22kgx6/22kgx8
5.Wyciskanie żołnierskie 4x6-8 15kgx5/15kgx6/18kgx4/18kgx4,5 (schodziłam ze sztangą aż do poziomu brody, tak jest w porządku?)

Jestem zadowolona z dzisiejszego treningu Potem na dobicie poskakałam jeszcze trochę jak najszybciej na skakance, ale po jakichś 2 minutach nogi przestały reagować i już się tylko potykałam


+ omega-3, witaminy, Vizotrin, rumianek, szałwia, melisa

Co do wymiarów to wczoraj się mierzyłam:

16.09 / 14.10 / 18.10 / 27.10
Biust: 83,5 80 82 82
Pod biustem: 74 74 72 73
Talia: 61 61 62 60,5
Pępek: 66 66 64 63,5
Biodra: 92,5 92 92 92
Udo: 54,5 54,5 55,5 54,5
Nad kolanem: 39,5 38,5 38,5 38,5
Łydka: 35 34,5 34,5 34,5
Ręka: 27 26,5 26,5 26,5

Niby niewiele się zmienia, ale widzę dużą różnicę w jakości. Coraz mniej lata i w ogóle Chłop mówi, że nogi się bardzo zmieniły no i brzucha nima. Faaajnie, takie małe zmiany krok po kroku motywują bardzo



Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-10-28 13:43:26

no niee, teraz to zmiany wyraznie sa dobrze dziala wszytsko bedziesz miala co pokazac za pare tygodni i super ze pupa nie maleje

No to cieszę się baardzo skoro tak mówisz!
Myślę, że pupa będzie następna w kolejce - do powiększenia tym razem ale wszystko po kolei

Chyba przyłożyłam się do opuszcznia na drążku, bo przez dwa dni miałam zakwasy w najbardziej nieoczekiwanych zakamarkach pleców


Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-10-28 18:16:04

29.10.2011r.

Ostatnio bardzo opornie idą mi treningi. Zwiększam ciężary, daję z siebie wszystko, ale od samego początku jestem zmęczona i jakby bez energii. Nawet wtedy, kiedy mam dzień-dwa przerwy między treningami. Zastanawiam się, czy to już zmęczenie materiału i nie ma co się tym przejmować, tylko cisnąć dalej, czy np zjeść jakiś owoc wcześniej?

Trening:

. 3x6-8 powtorzen 2min przerwy miedzy obowodem
- wyciskanie sztangielek na skosie 14kg (8x/9x/10x)
- przysiady ze sztangą 30kg (8x/8x/8x)
- uginanie ramion 10kg (7x/8x/9x) (+3kg)
- wznosy łydek na podwyzszeniu 18kg (6x/8x/8x) (+4kg)
- brzuszki 15x/15x


2. 3x 8-12 2min przerwy miedzy obowodem
- wioslo dwurącz w oparciu o ławeczke 18kg(8x/10x/12x)
- MC romanian 30kg (8x/10x/12x)
- francuski sztangielka siedzac 7kg (8x/9x/10x) (+1kg)
- wypady krótkie 25kg (8x/8x/8x)(+5kg)
- turlanie pilki pod siebie (10x/12x/9x)

3. 3x 12-15 2min przerwy
- pompki (12x/15x/16x)
- przysiad sumo 20kg (13x/14x/15x) (+2kg)
- uginanie ramienia w oparciu o kolano 5kg (12x/12x/15x)
- wypady dalekie 20kg (12x,12x,12x) (+5kg)
- brzuszki na pilce max 16x/20x

Już po 2gim zestawie byłam zmasakrowana, pod koniec nie miałam siły ruszyć ręką

Dieta:

+ melisa, rumianek, omega-3, witaminy, Vizotrin




Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-10-29 15:36:38

to sa bardzo drenujące treningi, bardzo, nie dziwie sie ze jesteś zmęczona i nie zawsze sie uda progres, zwłaszcza w tych obowdach, a ty masz mało kalorii, możesz wspomóc sie owocem jak ci będzie lepiej, mozesz tez wziac jakis pobudzacz przedtreningowy

30.10.2011r.

DNT

Obudziły mnie zakwasy na tyłku, a wchodzeniu po schodach towarzyszą jęki o różnym natężeniu. Chłop jest zachwycony, że coś takiego z siebie wydaję


Jutro przed treningiem zapodam sobie jabłko, może doda pałera jak skończą mi się witaminy to wrócę chyba do wersji z żeń-szeniem, bo pamiętam że spać po nim nie mogłam to musiał działać

Dieta:

Muszę pokombinować coś z tym mięsem za niedługo bo zaczyna mi bokiem wychodzić w takiej ilości a ja z tych co słodkim gardzą a na mięsko się rzucają. Jakieś nowe przyprawy dorzucę czy coś...


+ omega-3, multiwitamina, melisa, przywrotnik 2x, rumianek, Vizotrin




Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-10-30 16:23:27

31.10.2011r.

Trening:

Dobrze dobrze
1a. MC Romanian 3x 8-12 30kg/40kg/40kg (12x/8x/12x)
1b. wznosy bioder na pilce 2x max (15x/16x)
2a. Przysiad 3x 8-12 25kg/35kg/45kg (12x/8x/8x) +2,5kg
2b. wypady 2x 6 na noge 18kg/27kg (6x/6x) +3,5kg
3. opuszczanie na drazku 4x6 (czuję plecy i coraz lepiej przy pierwszych seriach, potem już dóóół)
4. shoulders bok 3x 6 3kg na rękę (4x/5x/5x) +0,5kg


Na koniec tylko 10 min orbi (zmienne tempo i opór, pociłam się jak norka) i zwlokłam się z niego. Teraz myślę, że mogłam jeszcze trochę pociągnąć, ale wtedy myślałam, że już więcej nie ogarnę

Dieta:

+ omega-3, melisa, przywrotnik, korzeń mniszka, witaminy, Vizotrin

tsa... miałam zjeść jabłko przed trenigiem, a skąd niby miałyby się znaleźć w lodówce skoro ich nie jem