Wracam na stare śmieci
Na razie włączyłam luz miskowy (bez liczenia, na początku rzuciłam się na owoce, ale po jednym dniu mi przeszło i teraz już wytrawnie)
Jak dobrze pójdzie to do końca tygodnia ogarnę sprawy uczelniane i od następnego wznowię treningi. Ale obsuwa kilkudniowa też nie zabije
No i Obli, jeśli będziesz miała trochę wolnego czasu (i internetu) to mogłabym Cię prosić o jakiś świeżutki trening? Nie śpieszy się absolutnie, najpierw muszę pomyśleć, czego tak naprawdę chcę
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html