TREC sponsoruje: mariolka08, podsumowanie str.26

Jedz inne mięso niż kurzy cyc
Makaron w pojemniku i lodówce wytrzymuje do 5 dni (więcej nie sprawdzałam ) ugotowane warzywa do 3 dni spokojnie.
Ja sobie przygotowuję w niedzielę omleta z jajek i owsianych do czwartku i nie mam problemu ze świeżością jak wszystko leży w lodówce.

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2011-10-15 00:32:46

PODSUMOWANIE 2GO TYGODNIA



1800 kcal BWT 130/170/reszta tłuszcze
*węglowodany zwiększone o 20g

suplementacja
3x BCAA
wit C i E po treningu
3x melisa i dziurawiec


Ten tydzień był dla mnie bardzo ciężki ze względu na prace. Daje radę i to jest najważniejsze.
Przy zwiększonej dawce węgli na początku czułam się ciężko, ale organizm chyba się przyzwyczaił. Waga już tak nie spadła, a wręcz 0,5 kg więcej. Jak to wygląda?
Już za kilka dni powinnam dostać suplementy

4nn ten cyc to z braku czasu. Wcześniej kupiłam 3kg i dlatego go tak męczyłam
Dziś dzień wolny, więc będą zakupki, trening, relax




Zmieniony przez - mariolka08 w dniu 2011-10-15 12:19:40

Wygląda super bo się już bałam, że znikniesz przed połową cyklu

już od tego tygodnia powinno się uspokoic troszkę w pracy. Zapierdziel bedzie taki sam ale przynajmniej będę dosypiać.

mam takie zakwasy na brzuchu, że nawet nie mogę się śmiaći love it

=========================================================
cały dzień przy garachmięso nakupowała na cały tydzień
miał być DT ale jeszcze jeden dzień poleniuc***e (samo się tak zrobiłonawet nie miałam tego akurat na mysli)
miska czysta ale nie liczyłam dzis
1. owsiane, cynamon, kawa, słodzik
2. omlet - owsiane, 2 jajka, masło orzechowe
3. białko, banan
4. twaróg, olej kokosowy
5. wołowina, pomidorki

suple
3x BCAA
3x melisa, dziurawiec

dziś jakoś znów mnie telepało. zmierzyłam cukier, i był w normie ale ostatnia wartość najwyższej granicy. może nerwy mnie już tak zjdają. przyzwyczajona do zapyerdolu od 4 do 20 a tu dzień przerwy

no nic.trza iść barany policzyć



Zmieniony przez - mariolka08 w dniu 2011-10-15 22:23:36

Hej, hej przodowniczko pracy! Mam nadzieję, żeś nie padła z przemęczenia

hej hej
mały problem z internetem ale już jestem
wiec nadrabiam zaległosci

wczorajsza miska (nie liczona)
1. owsiane, 2 jajka (omlet), masło orzechowe, dżem truskawkowy niskosłodzony
trening
2. banan, białko
3. sałatka - sałata, pomidorki, oliwki, kurczak sos(oliwa z oliwek, przyprawy)
4. winko (jesuuu, wypiłam może 3-4 lampki i się upiłam, zrobiłam się ekonomiczna)

trening
klatka/plecy
1. ściąganie drążka wyciągu górnego 3x12 12x25, 12x32, 10x39
2. opuszczanie na drążku szeroko nachwytem 3x5 3,4,4,3,3,3
3. wyciskanie ławka skos 45' 4x6-8 8x20, 8x20, 8x20*
4. francuskie uginanie sztangi leżąc 3x10-12 sama sztanga

* zmieniłam siłke, nie znalazłam odpowiedniego obciążenia, więc robiłam samą sztangą

suplementy
2x BCAA (skończyło się, czekam na suplementy)
2x melisa
3x dziurawiec


dzisiejsza miska
dzienniki nie działają
1. owsiane, 2 jajka, cynamon, kawa
2. wołowina, fasolka, pomodorki
3. j.w
4. owsiane, 2 jajka
trening lub tańce, jeszcze nie wiem
5. serca, fasolka, pomidorki

z praca juz lepiej. lżej. wstaje rano ale wcześniej wracam. więc jakis tam czas na odpoczynek jest

to uciekam na trening. sija

jednak streetdancewiem, że ze względu na kolano nie powinnam, ale siła wyższa

Zmieniony przez - mariolka08 w dniu 2011-10-17 20:31:58

cooo? streetdance to moj klimat kolanom potrafi dac niezle w kosc, to fakt. (a niektore figury to ja mam wrazenie ze perfidnie zostaly tak wymyslone, zeby jak najbardziej te kolana masakrowac)
Ale i tak zazdroszcze, jeeej jak ja bym teraz pofikała na takim chamskim pyskatym streecie

az mi sie łezka zakrecila

Powodzenia w kolejnym tygodniu konkursu!

Masz teraz możliwość nagrywania filmików z ćwiczeń?
Mariolka uważaj z tym kolanem, bo u mnie streetdance był kolejnym czynnikiem, który mi dobił kolana na ostatnie zajęcia chodziłam już w stabilizatorze i nie dawałam rady robić większości układów.

dziękuje futrzaczka streetdance wykańcza, ale jednocześnie można się naładować dobra energia. gdyby nie kolano
to mnie 4nn pocieszyłas ale warto było. Kolo dał tak w kość, że cała mokra wyszłam. Za to frajda, ulga na ciele i duszy

CZEMU DZIENNIKI NIE DZIAŁAJĄ??jak ja mam teraz układać diete

jestem dziś cały dzień mega głodna. Ale to pewnie dlatego, że wody nie piłam nic. Jest juz tak zimno, że woda to chyba tylko na treningach będzie

mam z 1500 batonów w samochodzie i muszę je policzyć!!Jacyś chętni
dobrze, że nie mam ciągotów na słodycze

Zmieniony przez - mariolka08 w dniu 2011-10-18 18:14:49

Ty z tą wodą nie żartuj, pij też herbaty. Ze zdrowiem nie jestem od pocieszania, uczciwie ostrzegam bo sama jestem chodzącą chorobą