Blokada psychiczna.

Sos jak i fileta z Łososia na bank wypróbuję !

Zapewne, bo dużo myślałem o jedzeniu wczoraj przed zaśnięciem. Musze jakoś wrzucić na luz. Jak już mówiłem, mam nadzieję, że przynajmniej w piątek zjem coś "niezdrowego", coś przed czym moja psychika się chroni. Oczywiście nie mówię tutaj o nieograniczonych ilościach, ale po prostu zaspokoić kubki smakowe.

Dobrym pomysłem będzie, jeżeli przez te 10/14 dni, nie będę w ogóle liczył kcal, b/t/w. Tylko po prostu jadł takie porcje jak z przepisów? Tzn. oczywiście chciałbym się postarać o te nieliczenie.

Dobra, mam czas do 12:30, także wrzuce kilka moich propozycji na moje "menu" :)

Praktycznie do każdego przepisu jakieś pytanie mi się nasunie. Będę Wam bardzo wdzięczny za odpowiedzi, a wiem, że na Was można liczyć. Lecimy !

I. Nuttella:

https://www.sfd.pl/Nutella__lepsza_od_oryginału_[LC]-t746587.html

1. Ciemne kakao - czy chodzi o takie ? - > Kakao Wawel Naturalne.
2. Odżywka białkowa koniecznie musi być czekoladowa? (nie żebym nie lubił, pytam tylko)
3. Używać słodzika? Czy np. 1 łyżeczkę miodu?
4. Taką nutellą mogę posmarować sobie np. 2 kromki razowca? Albo placki owsiane?


II. Placki owsiane

https://www.sfd.pl/Placuszki_owsiane-t441175.html

1. Nie trawię cynamonu. Dać coś innego, czy po prostu olać?
2. Porcja jak z przepisu na 1 posiłek, czy rozbić np. na 2? Drugie śniadanie i np. między obiadem, a posiłkiem o 17-18?
3. Z czym jeść prócz nutelli?


III. Sernik z patelni

https://www.sfd.pl/[LC]_Serniczek_z_patelni_na_szybko_by_grrubas-t598239.html

1. Czy mogę to jeść zamiast kostki twarogu, jako ostatni posiłek?
2. Z czym ? :) Dżem niskosłodzony może być? Np. łyżeczka-kawałek.


IV. Mizeria z jogurtem oraz sos Tzatziki

http://www.ilewazy.pl/porcja-mizerii-z-jogurtem
http://www.ilewazy.pl/porcja-sosu-tzatziki

Bez pytań. Do obiadów :)


V. Sałatka Grecka

http://www.ilewazy.pl/porcja-salatki-greckiej

1. Dobra będzie taka sałatka na obiad + 100 g kurczaka w kawałkach do niej ?


VI. Pstrąg pieczony w folii

http://www.zdroweconieco.pl/pstrag-pieczony-w-folii.html

1. Najem się takim pstrągiem i 2 średnimi ziemniakami? Może zamiast tych ziemniaków z pół woreczka ryżu ?


VII. Sałatka z fasolką szparagową i kurczakiem

http://www.zdroweconieco.pl/salatka-z-fasolka-szparagowa-i-kurczakiem.html


VIII. Kasza gryczana z Camembertem

http://www.zdroweconieco.pl/kasza-gryczana-z-camembertem.html



Na tą chwilę to tyle. Jakieś uwagi/propozycje/Wasze spostrzeżenia - walcie śmiało.

Martwi mnie trochę duża rozbieżność składników. Nie chcę wydać majątku.

a czemu tak sie upierasz na niezdrowe zarcie? jedz zdrowo i olej niezdrowe-tylko na dobre Ci to wyjdzie preciez

Też wypróbuję przepisy wrzucone przez Paszkos244
Musze jakoś wrzucić na luz. Jak już mówiłem, mam nadzieję, że przynajmniej w piątek zjem coś "niezdrowego", coś przed czym moja psychika się chroni. Oczywiście nie mówię tutaj o nieograniczonych ilościach, ale po prostu zaspokoić kubki smakowe

kubki można też zaspokoić zdrowymi rzeczami - choćby tą domową nutellą

co do pytań
I.
1-tak
2-nie, dowolna, i tak kakao ma "silniejszy" smak, może być wanilia - uniwersalna do wszystkiego (ja tylko odradzę ze wzgl. smakowych i rozpuszczania Ostrowię)
3-miód ok, zdrowszy niż słodzik, lepiej najpeirw daj mniej bo łatwiej dosłodzić niż się potem męczyć
4

II
1. olej, ja daję "na słono" posiekaną natkę pietruszki i koperek
2 - możesz na 2, i tak żołądek prawdę Ci powie
3 jak 1

III
1 jak najbardziej
2 ja wersję piekarnikową jadłam bez niczego, od dżemu zdrowszy miód pszczeli

V
dobra

VI
ryż, szczególnie brązowy, dobrze jeść, a czy się najesz - ja jem min 150-200g ryby

Rozbieżność składników - to spróbuj pokombinować z tego co masz w domu - na pewno nie opłaca się Arla Apetina w kosteczkach - lepiej kupić kostkę sera typu feta / bałkańskiego - możesz wtedy poszukać innego przepisu z fetą i będzie na 2x


Egon

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-08-03 13:58:40

Spokojnie, musicie mieć na uwadze, że u mnie "niezdrowe" to nie znaczy ciasta, ciastka, torty, lody. Chodzi mi o jakieś kiełbaski, kabanosy, jakaś sałatka z majonezem, śledzie w sosie pomidorowym, jakaś ryba po grecku itp. Takich rzeczy niestety nie jem przez psyche .. :/

No, będę spisywał w sobote rano na liste co potrzebuję, potem zobaczę co już w domu i mam nadzieję, że o jakieś 40/50 % się lista zredukuje : D

Witam :)

Przepraszam za brak uzupełnień, ale nie było mnie w domu praktycznie cały czas od wczoraj.

Co do jedzenia wczorajszego i dzisiejszego. Wczoraj bardzo, bardzo mało weszło. Może to z powodu pogody? Zupełnie nie mam apetytu i nie chce mi się jeść.

Wczoraj : owsiane + naturalny, grahamka + jajko + warzywa, obiad ziemniaki + kotlet bez paniery + surówka, serek wiejski 150 g, twaróg chudy + warzywa. I to tyle.. Pomiędzy serkiem wiejskim, a kostką twarogu, weszły 3 konserwowe ogórki + trochę swojskiej surówki z ogórków, cebuli, papryki w occie.

Dzis: Już trochę lepiej. owsiane + maślanka, drugie standard, obiad ziemniaki + kawałki piersi z kurczaka + surówka + ogórki + pół pomidora, jabłko, 120 g winogron, i do tej pory już nic. Kompletnie brak apetytu i uczucie sytości z nim towarzyszące.


Jutro z rana wrzucę kolejne przepisy i pytania do nich związane. Strasznie nie mogę się doczekać tej nuttelli, placków owsianych i sernika z patelni. Jestem bardzo ciekaw jak smakują, i jak mi to wyjdzie.

Pozdrawiam, i przepraszam, że Was zawiodłem z wczorajszym jadłospisem i poniekąd jeszcze dzisiejszym.


Paszkos, jak czytam po raz któryś te przepisy to mam takiego smaka na tego Łososia z grzankami z grahamki, że Będę dokumentował zdjęciami owe wykonania :)


EDIT. Teraz właśnie zjadłem posiłek po obiedzie (obiad 12:30, o 15:30 120 g winogron). Bułka sojowa + standard + jajko. Ogólnie straaaasznie słona ta bułka :/ nie wiem co oni tam dodają, ale nie smakowała mi kompletnie. W dodatku tak ogladłąem na ilewazy.pl i porównałem grahamke i sojową z ziarnami. Na 100g kcal ma więcej sojowa, ma mniej węgli, ale więcej tłuszczy. TO przez ziarna ? I tak patrząc tylko na te bułki, która jest wg Was lepsza/


Zjadłem ten posiłek bez jakiegokolwiek apetytu. Po prostu żeby zjeść i podbić kcal dzisiejsze. Brzuch teraz znowu zaczyna boleć, czyżby z przejedzenia? Ogólnie tak patrząc w lustro, wydaje mi się tak jakby mi się brzuch otłuszczał .. poniżej pępka tak jakby jest większy, choć po posiłkach nad pępkiem jest ok. 74/75 cm. Może jutro z samego rana uda mi się wrzucić jakieś zdjęcia świeże.

Pozdro :)

Zmieniony przez - Regenat w dniu 2011-08-04 18:13:37

Zmieniony przez - Regenat w dniu 2011-08-04 18:16:49

nie chce mi się szukać po całym temacie więc pytam, co z lekarzem i psychologiem?

Własnie co z psycholohiem? Dlaczego sie do niego nie zgłaszasz?
Tu nie chodzi o diete odzywianie, mozesz wypisywac całe zycie co jesz i obiecywac sobie ze bedzie lepiej a jest gorzej z Toba. Cały czas monotemtycznosc... Moim zdaniem meldowanie pisanie tu na forum nie ma sensu. Idź chłopie do psychologa czym predzej i do lekarza zrób morfologie krwi itp.
Zacznij w tym kierunku działac.

Autorze! Najlepiej to przeczytaj sobie ten temat od początku do końca i odpowiedz sobie na pytanie co zrobiłeś, aby było lepiej, abyś znowu przybrał na wadze?? Odpowiedź oczywiście jest jedna. Zupełnie nic. Dajesz tu bezsensowne wypiski z tego co jadłeś, mierzysz obwód pasa (i pod pępkiem). Nie ma nadwyżki kalorycznej nie będzie więc przybierania na wadze. Prosta zależność. Kolego jesteś chory psychicznie i z tym należy się udać jak najszybciej do psychologa. Aha i za siłownie z takiem jadłospisem nie ma się co brać, bo to może wyrządzić więcej złego niż dobrego. Nie ma to jak leczyć się przez internet.
PZDR i przemyśl swoje postępowanie jeszcze raz.

Zmieniony przez - Lynn66666 w dniu 2011-08-06 10:47:02

Macie rację. Takie wypisywanie co zjadłem itp. jest chyba na tą chwilę bezsensu. Sam się przez internet nie wyleczę. Idę w poniedziałek z rana do psychologa. Mam nadzieję, że uda się jakoś wcisnąć od razu w poniedziałek na rozmowę. Wtedy Wam opiszę co mi powiedział i co będzie dalej.

Wczoraj urodziny, tyle jedzenia, tyle różności. Ja się skusiłem na: 2 łyżki stołowe sałatki, 4 połówki chleba pszennego, 2 plastry sera, 1 salami, 1 polędwicy swojskiej, 1 czy 2 pomidory, 1 jajko. :(


Jadę na zakupy o 17. Jakie mam sobie pieczywo kupić ? Nie pamiętam na jakiej stronie o tym była rozmowa. Jakby ktoś pamiętał .. Razowe, graham, pełnoziarniste?


EDIT.

Znalazłem u siebie w mieście Panią psycholog. W poniedziałek się do niej wybieram. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to jakaś super młoda laska, bo będę miał problem się przed nią otworzyć. Jednak wstyd o takim czymś mówić przy jakiejś sex bombie :D A może akurat jakaś nowa znajomość :D

Nie no żartuję. Trochę trzeba się rozweselić .. bo praktycznie ciągle myślę o tym nieszczęsnym jedzeniu.. 2 albo 3 dni temu nawet śniły mi się moje posiłki :/ Sick !

Zmieniony przez - Regenat w dniu 2011-08-06 14:57:42