Pozdro&Poćwicz
o jednym tylko marze, by kibic kibica nie wysyłał na cmentarze...
...
Napisał(a)
Dzesiu u nas też za kolorowo nie je
...
Napisał(a)
Bakuś wiem, ale u nas jest tragedia na całej lini. To może być ostatni sezon! Mimo wszystko powodzenia dla Widzewa, daliście rade ŁKSowi jak my żabolom. Też z początku było nas mało, ale jest co raz więcej. Teraz dziady roz*******i co czas budował przez lata
Citius, altius, fortius!
...
Napisał(a)
Ja bym brał Volvo zamiast Alfy, chociaż by ze względów technicznych jeździłem S60 2,4 diesel no to faktycznie ma buta jak uj, a to chyba te same silniki co w V70 jak Adi pisał.
Filmik dobry hehe
Filmik dobry hehe
░░░░░███████ ]▄▄▄▄▄▄▄▄
▂▄▅█████████▅▄▃▂
Il███████████████████
◥⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙◤.
:'-(
...
Napisał(a)
No dokładnie, a Volvo jak by nie było najbezpieczniejsze auto.... chociaż nie dokończa, bo kiedyś z kolegą idziemy do sklepu po amunicje (czytaj alkohol) i trzeba było przejść przez droge szybkiego ruchu, patrzymy że auto zapie*dala, więc się zatrzymaliśmy, podjechał bliże patrze Volvo i mówię "eee Volvo najbezpieczniejsze auto idz nic Ci się nie stanie" poszedł.... i skończył z wszystkimi kończynami w gipsie przez 6miechów
i jak tu wierzyć producentom
i jak tu wierzyć producentom
░░░░░███████ ]▄▄▄▄▄▄▄▄
▂▄▅█████████▅▄▃▂
Il███████████████████
◥⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙◤.
:'-(
...
Napisał(a)
Siemano, wróciłem .
"Zawisza - Arka
Na ten wyjazd specjalnie się nie szykowaliśmy. Mimo tego, że byliśmy na siedemnastym miejscu w tabeli, pojechało nas 450 osób. Było z nami m. in. 18 kolesi z Polonii Bytom (dzień później grali na Bałtyku), 4 z Gwardii Koszalin oraz dwóch z Wałbrzycha. Do Bydgoszczy jechało też kilka samochodów i mikrobus. Droga pociągiem była nienajgorsza, ponieważ policja, która z nami jechała była w porządku. Gliniarze w dwóch pierwszych wagonach (piętrowych) zachowywali się w miarę spokojnie, ale w dwóch pozostałych, w których jechaliśmy, byli nienormalni. Na niektórych stacjach wysadzali gości z pociągu, a były to takie stacje, z których nie było już dojazdu do Bydgoszczy (pola). Gdy dojeżdżaliśmy do celu, na torach stała grupka kibiców Zawiszy, ale nie obrzucali nas, bo w pobliżu stał policyjny polonez. Na stacji przed Bydgoszczą do pociągu wsiadła bydgoska policja uzbrojona po zęby. Po paru minutach pociąg wjechał na peron w Bydgoszczy. Tam także czekała na nas policja. Wysiedliśmy z okrzykiem "cześć, cześć, cześć, Arka wita wieś". Droga na stadion przebiegała spokojnie, bez podjazdów ze strony Zawiszy. Na stadion wchodziliśmy jednym wejściem, więc trochę to trwało. W czasie trwania meczu na stadion przybyli ci, którzy jechali mikrobusem. Byli oni w Bydgoszczy wcześniej, ale kroili Zawiszę. Wpadli do tramwaju, w którym jechali kibice Zawiszy, ale ci nie podjęli walki, tylko położyli się na podłogę i oddali szalki. Na meczu Zawiszy było tylu, co nas. Jak na ich pozycję w tabeli, to śmieszna brygada. Mecz był przeciętny, aż do czasu strzelenia przez Zawisze bramki. Wtedy, gdy wiedzieliśmy już, że przegramy, zaczął się dym. Odpaliliśmy trzydzieści rac, które wylądowały na murawie. Był taki dym, że sędzia musiał przerwać mecz. Po kilkunastu minutach arbiter wznowił spotkanie. W czasie, gdy odpalaliśmy race, na stadionie zapanowała cisza. W Bydgoszczy jeszcze tego nie widzieli, dlatego doznali szoku. Gdy wszystko wróciło do normy, usiłowaliśmy przewrócić płot oddzielający nas od murawy. Chcieliśmy zlać kibiców Zawiszy. Na stadion wjechała polewaczka. Gdy szturmowaliśmy ogrodzenie, polała się woda. Kiedy polewaczka lała, wycofywaliśmy się, ale gdy przestała lać, szturmowaliśmy znowu. Gdy płot udało nam się przewrócić, wjechała druga polewaczka. Lali po całym sektorze. Wtedy też zaczęła się demolka stadionu. Łamaliśmy ławki i rzucaliśmy nimi w stojącą policję. W czasie opuszczania stadionu obiliśmy porządkowych. Byli to bokserzy, lub kulturyści z klubu, bo wyglądali całkiem nieźle. To tyle o samym meczu. Teraz Arka gra bardzo słabo, najprawdopodobniej spadniemy, ale Zawisza nie wejdzie i przyjadą na Bałtyk, a wtedy wykasujemy ich tak jak Wisłę. "
Koleś ładnie musiał być naćpany żeby takie coś wymyślić
"Zawisza - Arka
Na ten wyjazd specjalnie się nie szykowaliśmy. Mimo tego, że byliśmy na siedemnastym miejscu w tabeli, pojechało nas 450 osób. Było z nami m. in. 18 kolesi z Polonii Bytom (dzień później grali na Bałtyku), 4 z Gwardii Koszalin oraz dwóch z Wałbrzycha. Do Bydgoszczy jechało też kilka samochodów i mikrobus. Droga pociągiem była nienajgorsza, ponieważ policja, która z nami jechała była w porządku. Gliniarze w dwóch pierwszych wagonach (piętrowych) zachowywali się w miarę spokojnie, ale w dwóch pozostałych, w których jechaliśmy, byli nienormalni. Na niektórych stacjach wysadzali gości z pociągu, a były to takie stacje, z których nie było już dojazdu do Bydgoszczy (pola). Gdy dojeżdżaliśmy do celu, na torach stała grupka kibiców Zawiszy, ale nie obrzucali nas, bo w pobliżu stał policyjny polonez. Na stacji przed Bydgoszczą do pociągu wsiadła bydgoska policja uzbrojona po zęby. Po paru minutach pociąg wjechał na peron w Bydgoszczy. Tam także czekała na nas policja. Wysiedliśmy z okrzykiem "cześć, cześć, cześć, Arka wita wieś". Droga na stadion przebiegała spokojnie, bez podjazdów ze strony Zawiszy. Na stadion wchodziliśmy jednym wejściem, więc trochę to trwało. W czasie trwania meczu na stadion przybyli ci, którzy jechali mikrobusem. Byli oni w Bydgoszczy wcześniej, ale kroili Zawiszę. Wpadli do tramwaju, w którym jechali kibice Zawiszy, ale ci nie podjęli walki, tylko położyli się na podłogę i oddali szalki. Na meczu Zawiszy było tylu, co nas. Jak na ich pozycję w tabeli, to śmieszna brygada. Mecz był przeciętny, aż do czasu strzelenia przez Zawisze bramki. Wtedy, gdy wiedzieliśmy już, że przegramy, zaczął się dym. Odpaliliśmy trzydzieści rac, które wylądowały na murawie. Był taki dym, że sędzia musiał przerwać mecz. Po kilkunastu minutach arbiter wznowił spotkanie. W czasie, gdy odpalaliśmy race, na stadionie zapanowała cisza. W Bydgoszczy jeszcze tego nie widzieli, dlatego doznali szoku. Gdy wszystko wróciło do normy, usiłowaliśmy przewrócić płot oddzielający nas od murawy. Chcieliśmy zlać kibiców Zawiszy. Na stadion wjechała polewaczka. Gdy szturmowaliśmy ogrodzenie, polała się woda. Kiedy polewaczka lała, wycofywaliśmy się, ale gdy przestała lać, szturmowaliśmy znowu. Gdy płot udało nam się przewrócić, wjechała druga polewaczka. Lali po całym sektorze. Wtedy też zaczęła się demolka stadionu. Łamaliśmy ławki i rzucaliśmy nimi w stojącą policję. W czasie opuszczania stadionu obiliśmy porządkowych. Byli to bokserzy, lub kulturyści z klubu, bo wyglądali całkiem nieźle. To tyle o samym meczu. Teraz Arka gra bardzo słabo, najprawdopodobniej spadniemy, ale Zawisza nie wejdzie i przyjadą na Bałtyk, a wtedy wykasujemy ich tak jak Wisłę. "
Koleś ładnie musiał być naćpany żeby takie coś wymyślić
Żyj jak samotnik, trenuj jak maszyna.
...
Napisał(a)
Kierwa jest paka, 3 , małe grzybki o wadze poniżej 60 kg dawać te sogi , bo w spamie od 3 dni a soga dalej od was nie widzę, co to kierwa za maniera ?/
Ps: Shit jak tam Ropa w Zagórzanach ?? wylała już ??
Ps: Shit jak tam Ropa w Zagórzanach ?? wylała już ??
Poprzedni temat
FBW na mase 3x/tyg.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- ...
- 301
Następny temat
nie wiem co się stało
Polecane artykuły