Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-05-24 21:24:55
Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-05-24 21:24:55
www.sfd.pl/Kyniek777/!!!SIŁA!!!-t728088-s1.html
-mój dziennik, walka o rekordy:)
1Przysiad 2x97,6KGx5reps
2Wyciskanie lezac skos+ wasko 97,6KGx3reps
3Martwy ciag 158,6KGx5reps
-dociaganie 158,6KG+Łx1rep
unoszenie nog wiszac na drazku 3x18reps
Koniec treningu 19.40
+10minut rozciagania
dzisiaj mnie ktos w szkole zdenerwowal i mu kopa sprzedalem potem mnie noga-biodro bolało:/ po przysiadach przestało bolec:D w wycisku skos ok.15° a szerokosc 50cm przy cyklu nastepnym moj max 5reps w tym cwiczeniu bedzie 92.5kg:D martwy był sumo ale ciezko było lecz to jeszcze niemax:D Dociaganie bylo klasykiem na wysokosci 30cm byl zapas na 2powtorzenia to byl max:DDDDD Zamiast brzuszkow unoszenie brzuszki znudzily sie:D zastanawiam sie czy od nastepnego tygodnia zaczac nowy cykl:D zastanawiam sie rownież nad biegami w dni nietreningowe ale troche martwie sie o stawy wkoncu 100kg waze a pozatym czasami czuje stawy:P jeszcze teraz bede mial mniej mojego kochanego sera białego wczesniej mialem 1kg na tydziem a teraz tylko poł:/ ale moze starczy:D
Zmieniony przez - Kyniek777 w dniu 2011-05-25 21:19:58
www.sfd.pl/Kyniek777/!!!SIŁA!!!-t728088-s1.html
-mój dziennik, walka o rekordy:)
może jeszcze 2 osoby by do nas dołączyły,to by fajna rywalizacja była ;) 10min interwałów i po sprawie :P
mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot
Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski
www.sfd.pl/Kyniek777/!!!SIŁA!!!-t728088-s1.html
-mój dziennik, walka o rekordy:)
Poniedzialek:
1Przysiad 5x5
2Wyciskanie lezac 5x5
-dociskanie 1x5
3Podciaganie na drazku 5x2-6repsow
4francuz 3x6
5Dzien dobry 3serie
6Brzuszki z obciazeniem 4serie
Sroda
1Przysiad box 4x5
2Wyciskanie skos+ wasko 4x5
3Martwy ciag 4x5
-dociaganie 1x5
4Wspiecia na palce 4serie
-co kolwiek na brzuch 3serie
Piatek
1dynamiczne siady 8x3reps
-Przysiad 1x3
2dynamiczne wyciskanie 8x3reps
-Wyciskanie lezac 1x3
-dociskanie 1x3
3Podciaganie na drazku 5x2-6reps
-pompki na poreczach 3x5-8
-uginanie na bic 3x6
Progresja taka jak byla w docisku-dociaganiu + 5-10kg podprzedniego cwiczeniu. w podciaganiu zaczne od 2reps i co tydzien +1rep tak az do szesciu:D
www.sfd.pl/Kyniek777/!!!SIŁA!!!-t728088-s1.html
-mój dziennik, walka o rekordy:)
Poczateu treningu 18.00
1Przysiad 106,5KGx5reps
2Wyciskanie lezac 93KGx5reps
-dociskanie 102,2KGx5reps
-drażek 5x2reps
-francuz 3x42,4KGx5reps
-dzien dobry 3x84KGx6reps
-brzuszki 4x13,6KGx10reps
Koniec treningu 18.40
+10minut rozciagania
Wszystko bardzo lekko ten tydzien zrobie sobie leki a potem znow sie zacznie:D Motalem sie na treningu ale sprawnie poszło:D 10czerwca sa miejscowe zawody w wyciskaniu przejde sie i sie posmieje:D A tak na serio to mam zamiar zejsc z wagi ze 3-4kg i cisniecie 125kg:/ musze jeszcze zadzwonic i dopytac sie czy trzeba przytrzymywac na klatce bo to bedzie mała roznica:P jutro dzien dziecka wiec chce sie urwac z lekcji z kolegami i pojsc na stadion bo tam robia dzien dziecka dla gimnazjow:D rozpiski z treningow moga byc troche z opoznieniem bo ostatnio komp sie je.ie a po za tym niemam czasu:D No chyba koniec:D
www.sfd.pl/Kyniek777/!!!SIŁA!!!-t728088-s1.html
-mój dziennik, walka o rekordy:)
Pozdro
Poczatej treningu 19.20
1Przysiad(zapomnialem ze mialbyc box) 2x84KGx5reps
3Wyciskanie skos + wasko 69,8KGx5reps
4Martwy ciag 97,6KGx10reps
-dociaganie 97,6KG+Łx10 reps
-wspiecia na palce 3x97,6KG+Łx15,20,25
-spiecia brzuchem 3x40,30,25
Koniec treningu 20.40
+10minut rozciagania
wszystko ok. trening trwal tak naprawde 50minut bo 30minut pomagałem ojcu. wspieciach trzymalem sztange na kolanach-bol ze ja pier.ole potem podlozylem zwiniety recznik i bylo lepiej. w martwym sztanga pukneła o moj piszczeł krew sie polała:D ale wytarlem rozmasowalem i przestało bolec:D BARK LEWY postrzeliwał przy wyciskaniu. siady byly ogronie szerokie od piety do piety 90cm:D
Cokta
trening dobry, bardzo dobry moge go polecic:D boxy teraz mi mowisz wczesniej trzebało bo zapomniałem:D Progres niemam zamiaru szalec bo czas wakacji to problem z regeneracja-tak u mnie jest:/
wczoraj bylem na stadionie chcialem cos zakolowac-rozrube:D Ale nikt niechcial do mnie. przyjechali kolesie z WOPR-u tak mial z 2.10metra i ze 150kg wagi od razu chasło w głowie "trening czyni mistrza a koks czyni cuda":D pozatym taka fajna poznałem numer mam hehe fajny dzien wczoraj był:DDD
www.sfd.pl/Kyniek777/!!!SIŁA!!!-t728088-s1.html
-mój dziennik, walka o rekordy:)
Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-06-02 20:46:19