+ suple jak zawsze
+ nie moge patrzeć na cytrynówke
TRENING A
Postawiłam dziś na jakość i technikę.
W efekcie - 1,5h na siłce, pot, pot, zadycha, pot, ból, BÓL
Dopytałam o pewne maszyny, o to jak prawidłowo wszystko zrobić i już jestem znów mądrzejsza
Robiąc łydki kopało mnie prądem aż po d.pe
Przysiad
15x25
15x25
15x25
15x25
Podłożyłam sobie ciężarki pod stopy i zupełnie inaczej mi się ćwiczyło. Siad pogłębiony także po 4 serii nogi jak z galarety
Łydki na maszynie
15x30
15x40
15x45
15x45
Zrobiłam nawet 55 ale źle Jak sie dopytałam to ta 45tka mnie paliła strasznie
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
15x20
15x20
12x25
12x25
Wznosy tułowia z opadu
15x10
15x10
15x15
12x15
Tu progresu raczej nie będzie na te chwile. Starałam się dokładnie ciągnąć tylko tułów, bez mocnego ciągnięcia nogami iii ała
Push press
Pierwszy raz w życiu to robiłam.
15x15
12x20
12x20
12x20
Ostatnie serie z przerwami
Prostowanie ramion na wyciągu
15x3sztabka
15x4sztabka
15x5sztabka
12x5sztabka
Młotki
15x6k na rękę
15x6kg
15x6kg
15x6kg
Russian twist
Zapomniałam że to więc były nogi do brzucha w zwisie na drabince.
3 serie po 10
a teraz jeeeeeeeeeeeeeeeść
A i tak a propos, robiąc ćw np. push press dziś - wymiękałam po 8 powtórzeniach. Ale odpoczęłam chwile i znów mogłam zrobić pare, odpoczęłam i znów. I w sumie to bym tak przy odpoczynkach mogła i mogła Nie wiem od czego to zależy że nie umie - na raz.