(L) skeni / REDUKCJA / trening ciała i samodyscypliny

To nie skończy się pawiem?

Aniu -niczego tak nie pragnę, jak efektywnych interwałów!
(swoją drogą, dobrze że siebie nie widzę, jak efektownie to musi wyglądać, a to dopiero początek przecież)

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-02-15 14:17:05

Mam na myśli wino z marchewką

a ja już żyję przyszłym treningiem

Cos za te 200kcal IMO najlepiej guakamole

https://www.sfd.pl/WIOSENNE_PORZADKI__zabawa_-t699593.html 

potreningowo, do śledzia zrobiłąm surówkę-dodałam dwa małutkie jabłka-czyli węgle
ale byłam głodna jak wilk, dla mnie dzien z nogami powinien byc chyba z wysokimi weglami, to to jest dla mnie porządny wycisk-uwielbiam dni z nogami-czuję ze żyję!

dzis ten głod tez przez to ze przez caly dzien bez warzyw praktycznie, czyli nawet czym wypelnic dobrze zołądka nie było


no ale już wypiska:

średni-dół czworogłowe
serie właściwe poprzedzone rozgrzewkową



1.przysiad 5x 8/6/6/4/4 90sek 30/40/45/56/56/56
-tak jak ostatnio, ost.powt. z asekuracją, ten czwarty siad z lekką pomocą, zrobiłam, to 56 x3 to to był mój dzisiejszy max przy którym się trzęsłam i zalewałam burakiem na twarzy-a uliwielbiam jak czuję że walczę z ciążarem całą sobą

2.suwnica 4x 10/8/6/6 90ske 55/70/85/95 ost. max 90 było! progres!

3.przysiad przedni 3x6-8 90ske 28/32/36-ost. było 38

4.prostowanie siedzac 3x6-8 90sek 30/35/45/45 ost. 45,
Obli zaleciła ten ciężar, bez progresji-to moj ost. max był



starałam się z cieżarami takimi jak Iza mi poleciła, i prawie wszystko się udało

20min rowerek, ale interwału po tym treningu bym efektywnego nie zrobiła dzisiaj

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-02-15 21:29:55

wez jak czlowiek zaloz na suwnice ze 120kg --> ja z ciezka kontuzja siadam tylko 40kg, na suwnicy 120 poszlo---> Ty pewnie mozesz 120-150.

Magda, ja na suwnicy robiłam 105kg, ale to przy wysokim ustawieniu stóp, to co mam teraz to przy neutralnym-dla mnie to oporniej idzie, ale spokojnie-gonię Cie!

Miec mniej na nogi niz ja to obciach