Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
kewem
Już pomijając fakt, że niektórzy z mojej rodziny sądzą, że nie powinno się jeść więcej niż 1-2 jajek dziennie, a ludzi starszych ciężko zmienić ;/
Pytanie Ty chcesz ich zmieniać czy siebie? Będziesz im wpychała te jajka do gardła? Nie, to Ty będziesz je jadła więc co inni mają do tego?
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
1440
Napisanych postów
15979
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
230563
a mi dziadek ostatnio gratulował, że w końcu znalazł w rodzinie bratnią duszę, która tak jak On lubi jajca i je codziennie wbrew jakimś opiniom! wybacz spam, ale chciałam Ci pokazać, że co ludzi to inne opinie - jeśli sama czujesz, że jajca Ci służą to jedz na zdrowie Arphiel zresztą (jak zawsze ) mądrze pisze
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2180
UNKNOVVN, czy Twój post oznacza, że mam tutaj więcej nie pisać?
Wiem, że moja dieta nie jest jeszcze dobra, ale kurcze, rozmawiacie z osobą, która przez całe życia żywiła się bardzo niezdrowo i nie jest mi łatwo się przestawić. To tak jak z palaczami - nie da się rzucić w dwa dni, ani nawet w dwa tygodnie.
Niestety jestem mocno ograniczona czasowo, zazwyczaj od 7:30 do ok 23 jestem poza domem i nie mam czasu, żeby przygotować sobie jakieś jedzenie, więc kupuję je gotowe w sklepie (soczewica na sucho jest zdecydowanie za twarda :P). Jak będę mieć chwilę to postaram się ugotować sobie jakiś zapas na kilka dni, może w niedzielę się uda.
Wiem, że jajka są niezapłodnione. Ale właśnie mogłyby być gdyby nie fakt, że wykorzystujemy kury na własne potrzeby. Z racji tego, że jajka mi smakują i ciężko mi znaleźć ich zamiennik akceptuję je w swojej diecie i na tym skończmy temat.
Mleko 0,5% to nie mleko -> to biała woda -> woda nie jest nabiałem -> mleko 0,5% nie jest nabiałem -> mogę pić mleko 0,5% -> false. To nielogiczne :(
Arphiel, żyję z rodziną pod jednym dachem i normalne jest, że mocno wpływamy na siebie. Chętnie bym się wyprowadziła, pracowała i sama decydowała o sobie, ale póki co jestem na utrzymaniu rodziców.
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
Jak się chce to znajdzie się sposób jak się nie chce znajdzie się powód. Teoria o mleku mnie rozłożyła na łopatki Takim czymś zniechęcasz do zaglądania do siebie a co za tym idzie do otrzymywania pomocy. Niemniej jednak powodzenia.
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2180
Spokojnie, to tylko żart z tym mlekiem ;) chciałam po prostu zwrócić uwagę na to, że w tym całym oburzeniu moją dietą używacie sprzecznych argumentów ;)
Dzisiaj się naprawdę starałam z miską, nawet sobie soczewicę ugotowałam, jutro jeszcze wrzucę płatki owsiane do białka (śniadanie bez płatków to nie śniadanie!) i będzie jedna porcja nabiału.
Jeżeli chodzi o trening to poszłam dzisiaj zobaczyć na dzień otwarty do klubu fitness i wzięłam udział w zawodach spinningowych :D Do klubu się zapisałam, spinning spoko jest ;) Na inne zajęcia i siłownię pewnie też będę chodzić, muszę sobie tylko najpierw inne rzeczy czasowo poukładać.
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2180
Ehhh... dzisiaj apetyt mi niezwykle dopisuje także miska wypełniona po brzegi i dalej czuję się głodna.
Za to trening dzisiaj udany i mam nadzieję, że udało się spalić nadmiar kalorii - najpierw godzinka treningu kondycyjnego w klubie fitness, a potem kolejna na rowerku spinningowym w strefie 80% tętna maksymalnego. Odkryłam, że na rowerku stacjonarnym też można jeździć i nie jest to wcale takie nudne bo można się rozglądać dookoła i patrzeć co tam sobie ćwiczą inni ludzie :) Szkoda, ze odkryłam to dopiero pod koniec zimy :P
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2180
Dawno nie pisałam.
Niestety przez ostatni tydzień nie miałam możliwości liczenia miski ani kontrolowania co i w jakich ilościach zjadam. Udało mi się w tym czasie odkryć bardzo smakowitą i pożywną rzecz do zrobienia na szybko, a mianowicie omleta z białkiem truskawkowym, czyli omleta z 2 jajek, 30gram truskawkowego białka serwatkowego oraz odrobiny wody :)
Nie dość, że mamy omleta na słodko to jeszcze znika mój problem pt. "z czym pomieszać białko, żeby nie jeść kolejnej porcji nabiału (mleka)" :)
Szacuny
0
Napisanych postów
1693
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
32707
kewem
Nie dość, że mamy omleta na słodko to jeszcze znika mój problem pt. "z czym pomieszać białko, żeby nie jeść kolejnej porcji nabiału (mleka)" :)
Zaciekawiła mnie Twoja wypowiedź...nie rozumiem o co chodzi z białkiem i mlekiem?
a omlet - najprostsza sprawa na świecie - (żadnego mleka nie potrzeba, ani białka w proszku) ubijasz białka, dodajesz żółtka,płatki owsiane, owoce, przyprawy jak lubisz i niebo w gębie! szybkie i pyszne śniadanie! u mnie jest każdego ranka - tylko owoce zmieniam - jabłko, jagody, truskawki, jeżyny etc ale z warzywami też dobry, np. na kolację
Szacuny
0
Napisanych postów
1969
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21746
Mali, w sensie, że jak dodaje białko do omleta to nie musi później używać mleka żeby wymieszać białko, chociaż białko można pić też z wodą nie wiem czy wiesz . Sorry za spam.