Czwartek: jakos nie mialem wogole czasu i przepadl mi trening barkow i tricepsa, ale akurat tym nie przejmuje sie za bardzo bo mam tendencje do szybkiego wzrostu tych partii, odbije sobie ten trening w kolejny czwartek.
Piatek, to jeden z moich ulubionych dni treningowych....
Nogi oraz lydki:
- wypychanie na suwnicy ciezaru 1 noga (stopa ustawiona do wewnatrz) 4 s. po 15-20 powt. (umiarkowany ciezar)
- przysiady na hack maszynie 4s. po 15-20 powt. 60-100 kg.
- unoszenie nog na maszynie 4s. 10-12 powt.
- martwy ciag z wymachem sztangi do przodu 4s. 15-20 powt., ciezar 30 kg.
- uginanie nog na maszynie na dwuglowy uda 4s. po 15-20 powt.
Lydki
- wypychanie na suwnicy+ wspiecia na palce+ osle wspiecia 4s, po 15 powt. na kazdej maszynie.
Poniedzialek
Noi znowu moj ulubiony dzien treningowy
Nogi
- przysiady na maszynie Smitha z palcami ustawionymi do wewn. i waskim rozstawie stop i krazkiem pod palcami 5s. 10*100 kg., 8*120kg, 6*140kg, 6*160kg, 4*180 kg.
- martwy ciag na prostych nogach 5s. po 4-10 powt., ciezar od 100-180 kg.
- wypychanie na suwnicy 4 s. po 6-10 powt.
- uginanie nog na maszynie, zarowno przod jak i tyl 8-10 powt.
Potem lydki.
Ogolne wrazenia jak do tej pory:
sila po createstonie chyba poszla, nie spuchlem za bardzo, na moj gust wygladam niezle, mam nadzieje ze bedzie lepiej
http://www.sfd.pl/_Life_is_to_short_to_be_small_-_droga_do_formy_by_głodziu-t449075.html moj dziennik, zapraszam :)