Szacuny
1
Napisanych postów
381
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
5022
Zwijało mnie z bólu
Najgorsze jest to, że miałam przygotowaną makrelę z zieleniną w pojemniku, i nawet nie miałam tego jak zjeść
W ciągu 8 h miałam 2 przerwy po 5 minut na sikanie, nawet nam szklanki wody nie dali
ot, uroki pracy w dużej firmie
"Słownik jest jedynym miejscem, gdzie sukces wyprzedza wysiłek"
Szacuny
10
Napisanych postów
4779
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
28961
:/ duża firma = wyzysk , podziwiam za wytrwałość, ja bym wyszła na pewno.
A tak wogóle to czym ty się zajmujesz :)?
Ja pracuję w jednym miejscu z ludźmi z dużej firmy i oni też są naprawdę dziwni, wogóle atmosfera tam jest NAPRAWDĘ dziwna, jak tak się napatrzę, to odechciewa się pracy w dużej znanej firmie...
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
korpoludki
hehe, u mnie w firmie to ja uchodze za dziwną bo nie wpyerdalam ciast (oni tu bez kitu przynoszą ciasta na każdą możliwą okazję, a czasem nawet z nudów i braku okazji ). No i tu za aktywność fizyczną uznawane jest wejście po schodach na 3 piętro chociaż szefa mam normalnego, były wyczynowy sportowiec, więc wie co znaczy ciężki trening
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
Szacuny
10
Napisanych postów
4779
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
28961
ze mnie też się śmieją, przynosze pudła i zawsze są pytania typu "to dla Ciebie czy dla nas wszystkich? ( bo zwykle są to ze 4 pudła ), niektórzy zaczęli już na mnie koksu mówić, bądź też karczek , ale to Ci normalniejsi, reszta obserwuje i dziwnie się patrzy ale jakby nei było mam to szczęście, że pracuję z aktywnymi ludźmi na 12 osób, 4 są aktywne , to chyba dobry wynik
Szacuny
10
Napisanych postów
4779
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
28961
Hmmmm czyli jednak ile osób tyle opinii mnie na razie wszyscy straszą dużymi firmami i też mam kiepski obraz dużej, a piękny obraz małej firmy w sumie jest jeszcze kwestia tego co kto uważa za duże a co za małe
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
Wszystko tak naprawdę zależy od ludzi, żeby nie wpaść w typową dla korporacji biurokrację u mnie dyrektorzy działów o to dbają, relacje są koleżeńskie (w razie potrzeby z zachowaniem zasady szef<->pracownik) i do sztywnej atmosfery nam daleko
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
ja tez pracuje w korpo
atmosfera jest raczej ok, nie ma spinki, ale niektorzy ludzie sa .... troche dziwni :D
no i uchodze za sportowego monstera jakiegos, bo tak jak Lady napisala wiekszosc ludzi traktuje wejscie po schodach jako szczyt aktywnosci :p tylko ze u mnie na 8 :P
ale jest pare osob co sie troche ruszaja czasem, ale mikroskopijna miejszosc....