P O D S U M O W A N I E
proszę o niewpisywanie się dopóki nie skończe!!!!!!
Witam wszystkich
Po 54 dniach pracy czas pozbierać to do kupy i zobaczyć co z tego wyszło.
Najbardziej zdziwiło mnie to iż po przesypaniu tego co zostało i wrzuceniu na zwykła wage
okazało się że zostało mi jeszcze coś koło połowy towaru.Można to z czymś połączyc i wyjdzie coś dobrego.Nie wiem czemu,na pierwszej stronie jest podana miare którą leciałem więc okazało się że jadłem połowe tego co powinienem.
I nie tylko tego,bo po obliczeniu kalori które dostarczam w pewnym momecie też nie wyglądało to za ciekawie.
Zmiana miejsca treningowego również pozytywnie w długo terminowym czasie wpłynie na
dalszą kariere,ha.
Powinienem zakończyć test,a przynajmniej zrobić mała przerwe,dużo wcześniej
z powodu przed ramiom,zmiana treningu zaskutkowała,choć nadal czuje ból
Foto story
No i chyba najważniejsze
Barki 137/
137,5
Klatka 113,5/
115
Pas 95,5/
96
Udo 65/
66
Lydka 36,5/39,5-
37,5/40,5
Biceps 44,5/44-
45,5/45,3
Przedramie 37,5/37-
38,2
(p/L)
Waga 92-
94, 5
Wzorst 176
Sam trening dużo mnie nauczył,wyciągnełem z niego dużo wnoisków na przyszłość,m.in dlatego było w nim kilka odstępstw.
Produkt Vitalmaxa jest ekonomiczny,o rozpuszczalności raczej nie ma tu mowy.Bezwonny,bez smaku,opakowanie dosypane do wyskości nazwy na zewnątrz.
W pierwszych dwóch tygodniach przyrost wagi o 1,5kilo choć nie powiem,do końcowej wagi były rozbierzności około dwóch kilo na plus.Pompowało po treningu pieknnie.Od trzeciego i czwartego tygodnia odczuwalny
przyrost siły.
Wzrost siły końcowej można porównać do wyciskania leżac gdzie na początku było to
110kg na
5 razy a z dniem wczorajszym jest to
120kg na
6 razy.
Przy wiosłowaniu
100kg na
10 razy a w ostatnim treningu
120 na
9 razy choc ten raz poszedł by jeszcze bez problemu.Oczywiście wzrost siły zauważalny wszędzie.
Niewątpliwie przy odpowiedniej suplementacji jak i diecie zapewne było by lepiej,choć dzięki temu testowi
mam na to teraz inny światopogląd.
Odnośnie Dextrozy jako węglowodam spełnia niewątpliwie robote,
nie polecam smaku tego ananasa,a raczej pseudo ananasa-totalna chemia mało intesywny smak dzidostwo i tyle.smak pomarańczowy za to jest elegancki,nie za słodki,nie pozostawia kwaśnego nierozpuszczonego czegoś na dnie jak w ananasie-no może nie tyle i jest o wiele lepszy.
Plany na przyszłość:
Zmiana treningu od poniedziałku,poprawiam kondycje-może rowerek,skakanka jakieś HST
Po odpoczynku od kreatynki na pewno Cp po treningu a przed raczej spróbóje Noza.Nigdy nie jadłem żadnych staków ani bosterów trza od czegoś zacząć.
Produkty spełniły moje oczekiwania i moge je przyznać im piateczke śmiało
Dziękuje tym którym moge za to podziękować
Można się wpisywać
Zmieniony przez - 2fokus w dniu 2009-11-28 11:31:50