Test:Vitalmax Creatine+Dextroza {2fokus} - pods. str. 21!

Dzisiaj dzień wolnego,oddałem część prac semestralnych w szkole choć mam chęć iść coś porobić może brzucha troche czy się porozciągać.

Z wczorajszego treningu

1.wyciskanie

6x120kg
12x100kg
15x80kg
20x60kg


2.skos

6x90kg
12x60kg
20x40kg


3.wąsko

4x10x60kg


4.uginanie ramion

8x65kg
20x40kg


5.młotkowym

8x55kg
20x40kg

6.unoszenie nóg

3x15razy


Lipa z waskim,wiecej nie bede robil,daja lokcie o sobie znac.Bede jechal kazdego dnia po 10g kretyny do samego konca.Zaloze 130 nastepnym razem.Nie wiem co z tym skosem się zaczyna u mnie dziać,miałem takiego byle jakiego pomocnika do tego ćwiczenia.ale stwierdził że przy trzech ostatnich ruchach mi pomógł.Zaczne chyba robić przenosy,ale chyba po następnym treningu,pomyśle jeszcze nad tym.



Zmieniony przez - 2fokus w dniu 2009-11-21 13:47:03

wlasnie stawy bardziej narazisz biorąc wiekszy ciezar i schodzac do 90%... nie rozumiem twojej logiki myslenia... po za tym do ziemi i tak wkoncu bedziesz musial robic zeby nogi wygladaly naprawde porządnie :)

Nie trenujesz trojboju etc to wiec po co robisz dupa do ziemi?

maciekslu1, na przykład po to, żeby rozwijać górną cześć mięśnia czworogłowego uda.

Hmm. Moze i mozliwe. Ale zalozmy za ja chce miec tylko smukle nogi i lekko miesien widoczny tak jak w kuturystyce klasycznej? A poza tym przeciez jeszcze sa maszyny w ktorych pracuja same uda. Bo nie ogarniaczamy sie chybna w treningu nog do przysiadow ze sztanga.

Ale jest to podstawowe ćwiczenie i wolne ciężary najbardziej rozwijają mięśnie. To tak jakbyś zapytał czy zamiast wyciskania sztangi/sztangielek można robić rozpiętki na maszynie.

Ok rozumiem. Ja robie takie jak autor i nie narzekam. Dobrze sie miesnie rozwijaja :)

Dziś pierwsza porcja 10g-dzień oczywiście nie treningowy

Jutro jedziemy z 15g


Chce szybciej skończyć puszke żeby mi nie ciążyła

i z początkiem stycznia zacząć jazde

Zmieniony przez - 2fokus w dniu 2009-11-22 16:33:38

Jako że jest to dzień nie treningowy nie ma co tu pisać
to nie pamiętnik

ostatecznie wczoraj wieczorem miałem rowerykiem pojeżdzic,ogólnie jakieś aeroby i tyle
kichy bym tylko narobił i może komuś złych skojarzeń

masakra tak mi nie weszły gołąbki że coś koło 2-3 spać poszedłem

do tej pory coś tam jeszcze rewolucje gasi

ide wrzuce drugą porcje i oglądać wojne polsko-ruską
swoją drogą polecam hooligans2

a miało nie byc pamiętnika


Zmieniony przez - 2fokus w dniu 2009-11-22 18:34:49

Dochodze do siebie nie i ma lipy to i tak co by się nie działo
czas niedługo wyruszyć na trening.
Przed treningiem dwie zapiekanki,z najpyszniejszą formą żółtego sera
co aż ucieka z chleba,serek i dwa jajka.

Dziś plecy i tricerator

Nagram coś z martwego.....

no może i coś jeszcze

Czekamy :)