TRENING NA MASĘ :{ - słowa krytyki

Jełśichodiz o trening to robię tydzień przerwy. Pozatym neizabardzo mam możliwości prowadzenia zróżnicowanego treningu ze względu na ograniczoną ilość sprzętu i czasu. Nie móiąc o braku ciężarów :{

no wlasnie, ile masz ciezaru?

Na sztandze wisi już 70 kg,na jednej hantli 30 kg na drugiej 15 kg. Mam jescze takie małe hantelki z gwintowanymi ciężarkami, ale są bezużyteczne.

W takim razie ulozylem chyba za slaby plan... Zastanowie sie i zweryfikuje pozniej. Narazie.

Spokojnie. Jest cały tydzień :)

Sprawdziłem sobie dodatkowe możliwości ćwiczeń na sprzęcie co mam. Szału nie ma. Chiałem robić łąwke skosem w dół, ale przyłożenie jest tak beznadziejne, że szkoda kręgosłupa - cały czas zjeżdzam na niej na dół - a ile można nogami blokować :{ Zostaje na 100% ławka płasko i wykombinowałem skos górę - choć stojaki są mocno niestabilne :{ Biceps i triceps połącze w superserię jak Joe Weider przykazał, albo się rozmyślę.

Dla relaksu zrobiłem sobie dziś po 3 serie i 9 powtórzeń. Wogólę nie czuję zmęczenia a napięcie mięśniowe ledwo odczuwalne :{ Obyście mieli racje bo ja się cuzję jakbym cały dzien Cartoon Network oglądał ;)

Odczuwam brak dwuch hantli. Może coś wykombinuje, ale z tymi ciężąrami to pole manewru nijakie. Przydałoby się z 20 kg na samą sztangę :{ Mogę jescze wrzócić na nią koła od samochodu - zawsze z 25 kg więcej ;) Nie mam identycznych ciężarów, które mógłbym równomiernie rozłożyć na 2 hantelki - zawsze wychdozi 0,5 kg różnicy :{

Chyba dorzucę unoszenie przedramion ze sztangą nachwytem.

Co do planu to ... yhymm ... tylko nie krzyczeć mi tu że do bani i wogóle - narazie to wersja z wyłączeniem hantli. Nie wiem czemu, ale ja byłbym za 5x9 powtórzeń. Po 3 seriach nie czuję, że wykonałem jakąs pracę. Może te 5 będzie optimum. No i z tym sprzętem takie fikołki jak martwy ciąg muszę sobi odpuścić. Sprzętu brak. To co znalazłem to pozostałości po zabawach z dzieciństwa - widac miałem żelbetonowe zabwki LOL ;) Tam gdzie nie ma 5x9 to wiadomo, że to izometryczne i będzie tylko przybywać i przybywac ... ;)

PON/ŚRO/PIĄ : <klatka+łapki>

- ławka skos góra 5x9
- ławka płasko 5x9
- biceps 5x9
- triceps 5x9
- sztanga przedramieniem nachwytem 5x9

WTO/CZW : <brzuch>

- podciąganie 5xmax
- podciąganie nóg w zwisie 5x13
- unoszenie nóg w zwisie 5x13
- brzuszki 5x39
- "gibanie bokiem" ;) 5x39 (jedyny wyjątek, zwiększone powtórzenia bo nie ma kilo aby dorzucić :()

Jak wspominałem, to plan tylko uwzględniający 2 czynniki - ilość sprzętu jaki posiadam, i co bym chciał wyćwiczyć. "Obróbka termiczna" dopiero przed nami :D

Sorry ze to tyle trwalo, ale zastanawialem sie jak to zgrac z twoimi priorytetami. chcesz rezbienia, zmeczenia i masy i wytrzymalosci na raz..
Ciezaru ni sprzetu raczej nie masz... wszystkich miesni nie chcesz cwiczyc...

Oto co wydumalem.

PON:
-wyciskanie siedzac: regresja 70kg*max, 60kg*max, 50kg*max, 40kg*max, 30kg*max
-wyciskanie lezac: regresja 70kg*max, 60kg*max, 50kg*max, 40kg*max, 30kg*max
-czacholamacze: regresja ciezar sam dobierz: 15,12,10,8,20

WT:
-zarzuty: regresja 70kg*max, 60kg*max, 50kg*max, 40kg*max, 30kg*max (tu juz mozna sila samych rak(barki, bicepsy)
-podciaganie na drazku podchwytem
: z ciezarem: 30kg*max, 20kg*max, 10kg*max, waga ciala*max, z nogami na krzesle(=odciazenie)*max
-uginanie ramion podchwytem: regresja ciezar sam dobierz: 15,12,10,8,20

SR:
-brzuch
-biegi
-inne sprawnosciowki

CZW:
-wyciskanie na skosnej: 3*15p
-wyciskanie na bary podchwytem: 3*15p
-wyc lezac w waskim chwycie: 3*15
-francuskie wyciskanie siedzac: 3*15

PT:
-wioslowanie ze sztanga: regresja 70kg*max, 60kg*max, 50kg*max, 40kg*max, 30kg*max (tu juz mozna sila samych rak(barki, bicepsy)
-podciaganie na drazku szeroko: 3*15
-podciaganie do brody: 3*15
-uginanie nachwytem laczone z podchwytem: 3*(15+15)

SOB:
To co w srode.

Czekam na slowa krytyki, pozdro!

Co to czachołamacz ?! Ostatnio słyszałem tylko o trzyczasowymmaczu ;) Tamten trening poleciał do śmietnika zanim post doszedł na serwer ;) Teraz tylk omasa, rzeżba na koncu. Pozdrawiam :)

To wywal bieganie, zostanie masa jesli czas serii nie przekroczy 60sek!
Czacholamacze to francuskie wyciskanie lezac (na triceps). Bardzo popularne.

Przecież pisałem już wcześniej, że biganie odłożyłem.