Wypiska:
Trening
klatka:
-
wyciskanie na płaskiej - 12/10/8/6
"w kg" 80/85/90/95 70/80/85/90
- wyciskanie hantli na skosie - 8/10/12
"w lb" 55/55/55 45/50/50
- rozpiętki na płaskiej (maszynie) - 10/10/10
"w lb" 45/45/45 40/40/40
plecy:
- sciaganie drążka do klatki - 12/10/8/6
"poziom" 12/14/15/16 11/13/14/15
- wioslowanie sztanga - 12/10/8/6
"w kg" 55/65/70/71 50/60/60/60
- wiosłowanie sztangielką - 12/10/8/6
"w lb" tak samo 70/75/75/75
- sciaganie drążka do karku - 10/10/10
"poziom" -brak- 12/12/11
.. a w domu rowerek HIIT:
ok.22 min. - 5 interwałów
Wrażenia:
Jeżeli chodzi o klatę - o ciężar, to jest 10 funtów większy niz ostatnio - nigdy o tyle większego bym nie wzioł ale wszystko bylo pozajmowane. Byłem zaskoczony bo poszło elegancko i poprawnie technicznie. Pompka - za***ista, cężar do góy tak samo.
Dzisiaj przed treningiem wziołem tylko 20g GARG i ES zamisat po 25 - tak samo na mnie podziałało, wiec chyba na stałe zmniejsze dawke na 20g. Kopie tak samo, stracza na dłużej - ale musze to jeszcze potwierdzić.
Co do diety - trzymana w 90% bo jeszcze jeden posiłek przedemna a nie wiem czy nie padne!?
Jutro do pracy, mam nadzieje, ze w srodę uda mi sie wbić na siłownie pomimo 12 godzin w pracy.
Jeszcze raz dzieki za pomoc i uwagi dotyczące barków - bede miał czas to napewno cos pozmieniam.
Pozdro i do nastepnego.