Redukcja- spadek sily ? ; /

Witam.Nie bardzo wiedzialem czy temat zalozyc tu czy w treningu.Wlasiciwe to pasuje do obu.A wiec...Czy po ZLE(czyli nieprofesjonalnie...zgubilem faktycznie te 12 kilo ale np i 4 cm w bicu i wiem ze nie bylo to fat raczej...)przeprowdzonej reducji moze drastycznie spasc sila??A nawet jesli redukcja jest prawidlowo przeprowadzana czy zawsze spadek wagi musi sie = spadek sily?Jesli temat byl walkowany to nie bijcie za mocno.

Zmieniony przez - Cinqg w dniu 2007-02-08 12:50:26

Spadki sily na redukcji raczej nie uniknione. zalezy ile spalisz miesnia bo trudno tego nie zrobic...ale sie da. Ogolnie zmniejszenie kcal powoduje lekkie oslabienuie przynajmniej na poczatku a co ta tym idzie spadek sily jednak jak sie organizm przyzwyczai to nie bedzie az tak drastycznie. a 12kg i 4cm w kablu to duzoo to sie nie dziwie ze ,,cos tam.. moglo spasc.

Nie zmieniając treningu z masowego na siłę, mniej mięśni = mniejsza siła. Tracenie samego tłuszczu jest możliwe, ale bardzo powolne, nieoptymalne i tylko do pewnego momentu. Różne proporcje traconej masy (tłuszczowej czy nie) są też w różnych fazach odchudzania. Przy dużej otyłości, najpierw spada prawie sam tłuszcz.

Hmmm...nie mozna powiedziec ze bylem otyly.Po prostu za bardzo sie zmasowalem i uznalem ze za duzo mam w pasie.Z reszta moje zdjecie z tego okresu jest w profilu,ale tam tego az tak nie widac.No i nie za bardzo mialem pojecie jak sie do tego zabrac no i ogolnie ladnie,sylwetka sie ladnie wyszczuplila,wszystkie spodenki moglem znow dopiac, ale w kablu spadlo niemilosiernie...no i ta sila, porazka.Ale na dol mojej formy byl jakies 2-3 miechy temu.Teraz znow masuje ale tym razem z glowa.Juz 3 kg poszlo do przodu z 82 po redukcji na 85 a w pasie wciaz tyle samo ;D Pewnie cieszycie sie razem ze mna.Dzieki za odp.Poszlyby sogi ale nie mam abona...kwestia czasu cos czuje.

Ja się cieszę razem z Tobą...

Siła na redujci leci w dół... Ale gdy leci zbyt gwałtownie i czujesz sie ogolnie osłabiony moze to oznaczać ze dietka jest zbyt mocno obcieta.

W jakim okresie czasu zrobiłeś te 12 kilo??

Mierzyłeś %BF przed redukcją i po??

!PzdR!

Dosyc szybko...w jakies niecale 2 miechy...Bf nie mierzylem i zaluje :/ Wizulanie tylko moge powiedziec ze cel zostal osiagniety.W sumie moge to nazwac pyrrusowym zwyciestwem bo dosyc duzym kosztem :p Ale jednak ;) Moja glowna miara byly...moje spodnie;) Tak jeszcze we wrzesniu nie miescilem sie w zadne a w pazdz listopadzie juz mialem taki luz ze ho ho.Bardzo mi sie z ta redukcja spieszylo bo nie chcialem w zime lazic w przyciasnych spodniach;p
Ale jak juz mowilem, teraz z glowa sie masuje i jak tylko zobacze ze w pasie rosnie to odpowiednio sie dietke zmodyfikuje.

No to ci wychodzi jakies 1,5 kg na tydzień -troche za szybko. Napewno miesnia polaciało.

Szkoda, że nie zmierzyłeś BF to by dało rzeczywisty obraz zmian...

Heh, pewnie po tej masowce tez czeka mnie redukcja wiec na pewno tym razem dokladnie sie pomierze ;)

4 cm mniej w łapie przy utracie 12 kg to chyba normalne. 12 kg to naprawdę sporo, więc ogólnie sie zmniejszyłeś. Zależy też o ile spadła reszta obwodów, np. brzuch. Ja na redukcji straciłem 3 kg wagi, 1,5 cm w łapie i 7 cm w pasie, więc jestem zadowolony.

W pasie zgubilem ponad 6 cm.I to grubo ponad.Teraz mam 88 a mialem98ponad.Fakt zmalalem ogolnie i to bardzo,ale najbardziej mi zalezalo na pasie.7 cm przy 3,5 kg..ladnie za***isty wynik imho.

Jestem z tego zadowolony, dodatkowo siła prawie wogóle nie spadła, a w końcowym okresie redukcji nawet zaczynała baaardzo powolutku wzrastać. Trzeba jednak do tego dodać, że naprawde sporo pracy mnie to kosztowało no i czasu. W sumie troche zawaliłem bo za wolno obcinałem kalorie, choć z drugiej strony jakbym mocniej obciął to mogłoby więcej mięśni polecieć no i siła.