Szacuny
7
Napisanych postów
1837
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
13164
Tylko, że nie przestają gadać... Tylko sponsorować mnie włąsnie przestają... Widzą, że mam kasę na suple i ograniczają mi przychody... Na dojazdy do szkoły sam przez to muszę płacić np. i tak wychodzi te 300 PLN na miecha w plecy(nie licząc supli). Narazie mam kasę z 18stki ale ile można
Zmieniony przez - matt_krk w dniu 2008-06-04 22:55:34
Szacuny
2
Napisanych postów
493
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
15568
Miałem kiedyś podobny problem i ktoś z tego forum mi poradził: "Zacznij pić, palić, sprowadzać szmaty do domu a będą się błagać żebyś wrócił do siłownii
Pozdrawiam
PS
Rozejrzyj się za dorywczą pracą. Widze że jesteś z KRK, więc nie będzie problemu żeby dorobić, ofert pracy jest sporo
Zmieniony przez - ABS 666 w dniu 2008-06-04 23:03:53
Zmieniony przez - ABS 666 w dniu 2008-06-04 23:04:11
Szacuny
2
Napisanych postów
172
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31985
no to nie ma innego rozwiązania problemu jak zacząć zarabiać. I narzekanie, że diete musisz opłącać z włąsnej kieszeni - mówi się trudno i żyje się dalej. W końcu to Tobie zależy żeby trzymać dietę nie Twoim rodzicom. Ja od mojej matki nie dostałem grosza, ani na suple anie na kurczaki, tuńczyki czy hooy wie co tam jeszcze. Znam ludzi, którzy nie mają wcale rodziców i muszą utrzymać siebie, mieszkanie i nie mają kogo poprosić, zeby kupił ryż albo kurczka na obiad. Ciesz się że masz rodziców i dach nad głową a o resztę zadbaj sam. Pokaż im ze jesteś zaradny, odpowiedzialny a może oni zmienią podejście. Bo mam wrazenie ze problem tkwi bardziej w twoim nastawieniu, niże rodziców. Pzdr
Szacuny
1440
Napisanych postów
4154
Wiek
40 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
73856
Weź rodziców do stołu i porozmawiaj z nimi. I nie daj się zgasić żadnymi tam ich głupimi wrzutami. Na spokojnie zapytaj "Co wam się nie podoba w tym, że ćwiczę?" i obalaj ich argumenty. Ale nie rób tego w sposób siłowy ;) tylko wytłumacz im co i jak.
Nie daj sie :) Jeszcze nie jedną przeszkodę życie rzuci Ci pod nogi :)
Biegać szybciej, Skakać wyżej, Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s
Szacuny
3032
Napisanych postów
51847
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
350793
Chcesz diety idź do roboty - proste.
Wziąłeś się za drogi sport, więc z jakiej racji rodzice mają na Ciebie bulić kupę kasy, to nie jest ich obowiązek,
ich obowiązkiem jest byś nie był głodny.
pzdr/
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]