wiecie z moim ojcem wiecej osiagne jak bedzie po dobroci, bede mu przytakiwal a robil swoje, lepiej na tym wyjde ... Jak mu bede gadal ze bede jadl wszystko ale bede wazyl 100 kg to wkrotce nie bede mial co jesc, bo zamkna lodowke na klucz, dwie kromki do szkoly, normalny obiad i koniec i bede musial nie wiem skad skombinowac jedzenie wiec lepiej juz robic po dobroci, ale fakt faktem ze szkoda ze ojciec az tak utrudnia mi to na czym mi zalezy ...
...
Napisał(a)
ja nie wiem czemu przytakuje starym a i tak robie to samo, a co do supli to matka mi powiedziala ze jest to moje zycie i moge sobie brac ale kasy mi na to nie da - coz zawsze sie bulwersuje gdy slyszy o jakichkolwiek suplach ect. ogolnie podejscie do roznych spraw ze strony starych mam lajtowe, szczegolnie od strony ojca bo on byl taki jak ja ogolnie mam z nim kontakty jak z ziomkami.. spoko koles - ale tez ma jakies tam ograniczenia ^^'
ogolnie przytakuj - rob co uwazasz - efekt gwarantowany tylko pozniej bedzie ci wypominac ze klamiesz.. ogolnie zal takich ludzi - charakterow, porazka - wie swoje nie poslucha madrego.
ogolnie przytakuj - rob co uwazasz - efekt gwarantowany tylko pozniej bedzie ci wypominac ze klamiesz.. ogolnie zal takich ludzi - charakterow, porazka - wie swoje nie poslucha madrego.
...
Napisał(a)
Jakby mi zamknęłi lodówkę na kłódkę to bym udał, że zasłabłem w szkole a jak przyjedzie pogotowie to bym się poskarżył, że rodzice mnie głodzą
Ojciec poszedłby do pierdla za znęcanie się nad dzieciakiem - już by mu tam pokazali, że 70kg to nie kozak
Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2007-06-17 00:20:06

Ojciec poszedłby do pierdla za znęcanie się nad dzieciakiem - już by mu tam pokazali, że 70kg to nie kozak

Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2007-06-17 00:20:06
Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!
...
Napisał(a)
dla mnie to wogole kosmos, zeby rodzice ograniczali dostep do zarcia w domu, nie moge sobie tego wyobrazic!!! rozumiem jeszcze ze niektorzy moga nie chciec dac kasy na suple - bo sie boja, bo uwazaja ze to niezdrowe, bo sa niedoinformowani itd. ale zeby normalnego jedzenia zalowac, to tego nie moge sobie wyobrazic! i zeby zniechecac do sportu! ja mojego dzieciaka, jak juz bede go mial, bede gonil do sportu na maxa i to niezaleznie od dyscypliny jaka wybierze. potem narzeka taki jeden z drugim ze mlodzierz siedzi i piwo pije na lawce. no siedzi i pije jak nie ma nic innego do roboty! moim zdaniem, w okresie "nastolactwa" powinno sie robic wszystko zeby dzieciaki zajmowaly sie sportem - zeby mialy gdzie sie wyladowac, ale tez nauczyc wspolzawodnictwa, samodyscypliny itd.
Komunizm to władza radziecka plus elektryfikacja!
...
Napisał(a)
mi stary nie dawno powiedzial "nawet nie wiesz jak sie ciesze ze wzioles sie za sport tak wcdzesnie ale przyznaj ze gdyby nie motywacja z mojej strony to by ci sie nie chcialo" fakt faktem ze w czasach podstawówki mialem niezla nadwage i gdyby nie ojciec nie wiem czy by mi sie chcialo dupe ruszyc...
...
Napisał(a)
czyzbys zapomnial looknac na date?
czyzby Twoja wypowiedz nie miala zadnego znaczenia?
czyzby szykowal sie dla Ciebie prezent od moda?
czyzby Twoja wypowiedz nie miala zadnego znaczenia?
czyzby szykowal sie dla Ciebie prezent od moda?
...
Napisał(a)
strzel mu w ryja
. inaczej nieda rady

Życie jest łatwiejsze niż się wydaje.
Wystarczy godzić się z tym,co
jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego,↵co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
...
Napisał(a)
Moim zdaniem Twój tata chce być jedynym największym samcem w stadzie (czyt. w Twoim domu - na Discovery mówili że to się nazywa samiec Alfa) dlatego nie chce byś był większy bo straci respect u mamy. Na Twoim miejscu kupił bym te odrzywki i chował np przed blokiem lub w piwnicy
.
Na serio: Mam 18 lat więc mój problem jest mniejszy ale na początku mama też się opierała przed kretką, białkiem a nawet codziennym cycu(jak wszech wiadomo w kurczakach same hormony). Ale pogadałem z nią, wytłumaczyłem i jest ok a co najlepsze zaczeła ze mną na siłke chodzić :D
O kurva! Nie zauważyłem jaki ten post stary ;D
Zmieniony przez - k4ngu w dniu 2009-06-03 16:13:08

Na serio: Mam 18 lat więc mój problem jest mniejszy ale na początku mama też się opierała przed kretką, białkiem a nawet codziennym cycu(jak wszech wiadomo w kurczakach same hormony). Ale pogadałem z nią, wytłumaczyłem i jest ok a co najlepsze zaczeła ze mną na siłke chodzić :D
O kurva! Nie zauważyłem jaki ten post stary ;D
Zmieniony przez - k4ngu w dniu 2009-06-03 16:13:08
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!