Pompki a masa.

A może dlatego mi ręce latają bo ćwiczę planem obwodowym i tam na końcu pierwszego obwodu mam ćwiczenie na triceps i może dlatego w drugim obwodzie ręce bardziej latają...
To załużmy że mam słabą resztę mięśni i w miarę upływu czasu mam nadzieję że będzie lepiej, ale jak reszta mięśni będzie mi sie rozwijała to znowu klata będzie słabsza i mniejsza od reszty bo na tak małych ciężarach wogóle jej nie zmęczę:/.

I jeszcze chciałbym dodać, że nie zależy mi na tym, żeby się chwalić przed kolegami. Mogę ćwiczyć nawet dwoma kilogramami jeżeli by to dało jakieś efekty.

Gugcio mi chodziło o to że nie tylko triceps (no i klatka) pracuje przy wyciskaniu sztangielek, lecz również inne mięśnie, lecz w mniejszym stopniu. Nie wiem jak te mięśnie się wszystkie nazywają, no ale triceps bardziej odpowiada za ruch rąk do góry. W każdym razie to jest moje zdanie, poczekajmy może na wypowiedź jakiegoś speca

ja się musze wypowiedzieć tutaj w tej sprawie, bo jeśli hodzi o pompki to gdy byłem jeszcze za młody na siłownie i hodziłem na karate, to moje ćwiczenia siłowe opierały się głównie na nich. I nikt mi nie wmówi że na pompkach nie da się zrobić masy !! co prawda nie jest to taka masa jak na profesjonalnej siłowni, ale jest. gdy zaczynałem moich mięśni nie było prawie wogóle widać, a na klatke brałem coś koło 50 kg. Po dłuższym okresie ćwiczeń ( na karate ćwiczyłem coś koło roku, a później machałem pomki w domu coś drugie tyle, oczywiście z pszerwami, bo każdy wie jak to sie w domu ćwiczy to nie ma się takiej motywacji do treningu ;/)w każdym razie po tym wszystkim moja klatka wyglądała zupełnie inaczej: z płaskiej dechy miałem ładne jak na ten wiek i pełne kształty mięśni. Poza tym siła skoczyłą mi coś do ponad 70 kg, i bardzo sie z tego cieszyłem, bo niewielu z moich kolegów potrafiło wtedy podnieść ten ciężar. Dlatego przyjmij moją rade: jeśli potrafisz zrobić tymi hantelkami 100 powtórzeń, to rób lepiej zamiast nich pompki, hantelki stosuj tylko do rozpiętek, a jak będzie ci lekko z pompkami to połuż sobie nogi na jakimś podwyrzszeniu np. krześle, lub rób pompki na kościach i staraj się je wykonywać powoli i dokładnie. A jeśli hodzi o to rze częsą ci się ręce to może być rzeczywiście pszyczynom tego że masz słabe inne partie mięsniowe np. triceps. więc użyj swoich hantelek właśnie do ćwiczenia tych partii. Powiem ci że ja mam tesz problem z częsieniem się rąk, ale mi trzęsą sie przy ciężarze około 60 kg, gdy natomiast mam na sztandze coś koło 100 to nie mam takich problemów, a innych partii mięśniowych napewno nie mam takich słabych by mogło to być od tego... pozdrawiam i ćwicz pompki, lepiej na tym wyjdzies nisz na 10 kg hantelkach

Oczywiscie, ze mozna pompkami z obciazeniem rozwinac mase miesni piersiowych. Warnunek jest jednak taki, ze musisz zachowywac odpowiednia stymulacje miesni. Musisz poruszac sie w odpowiednich zakresie powtorzen a miesnie musza wykonywac okreslona prace w okreslonym czasie. Problem polega na tym, ze stosunkowo szybko dotrzesz do momentu kiedy nie bedziesz w stanie ukladac sobie na plecach tyle ciezaru, ktory bylby potrzebny do prawidlowego stymulowania miesni piersiowych.
Ale odpowiedz czysto teoretyczna brzmi: tak. Pompkami z obciazeniem mozna zbudowac mase.

najlepszym rozwiązaniem będzie jeśli masz młodszą sostre lub brata :P wtedy bierz go na barana i do roboty :P a na początku to jeśli będziesz robił pompki dokładnie to i tak będzie ci to wystarczać, jak będzie za lekko to rób na kościach ;]obciążenie w plecaku jest bardzo nie wygodne, bo zreguły ciężar zsuwa się na sam dół i obciaża lędźwiową część kręgosłupa ;/ ale jeśli potrafisz rozłożyć sobie ciężar równo tak żeby nie spadał, to nie ma problemu... ćwicz , dopuki nie będziesz miał cięższych hantli lub pożądnej sztangi bo tymi hantelkami 10 kg to tylko takie ******lenie sie..

No to teraz to już sie zupełnie pogubiłem. Jedni mówią że sie da drudzy że sie nie da. A co byście powiedzieli na połączenie tego wszystkiego i na taki trening klatki:
wyciskanie sztangielek na płaskiej(czyli u mnie taborety) 4 serie po 10 powtórzeń(w których klatki nie mam szans zmęczyć przy niewielkim ciężarze aby się ręce nie chwiały),
pompki z nogami wyżej z niewielkim obciążeniem aby wykonać 10 powtórzeń
rozpiętki na płaskiej.




I jeszcze wrzucę może trening innych partii mięśni do oceny.

Poniedziałek:
Plecy- 3 serie podciągania na drążku nadchwytem po 8 powtórzeń z nogami na taborecie lub z asekuracją(jeżeli ojciec będzie w domu), 3 serie wiosłowania hantlem po 10 powtórzeń, 3 serie ćwiczenia o nazwie "babka", 3 serie szrugsów po 12 powtórzeń.

Biceps- 4 serie uginania ramion z hantlami w pozycji stojącej z supinacją po 10 powtórzeń i 4 serie uginania ramion hantlami sposobem młotkowym po 8 powtórzeń.

Środa:
Bary- 4 serie wyciskania hantli po 12 powtórzeń i 4 serie wznosów ramion bokiem z hantlami po 12 powtórzeń.

Nogi- 4 serie przysiadów z hantlami w dłoniach po 12 powtórzeń i 4 serie wznosów na palcach na jednej nodze po 12 powtórzeń.

Brzuch: 3 serie wznosów nóg max i 3 serie spięć też na maxa.

Piątek:

Klata- tak jak napisałem wyżej.

Triceps- 4 serie francuskich zza głowy z hantlami po 10 powtórzeń i 4 serie pompek w podporze tyłem po 11 powtórzeń(to ćwiczenie chciałbym zamienić na coś innego ale nie mam pomysłu na co, bo jedenastoma powtórzeniami zbytnio się nie zmęczę:/)


Przerwy pomiędzy wszystkimi ćwiczeniami 2 minuty.

a pompki bez ciężaru i naginanie jak najwięcej to niezbyt dobry pomysł,
jako trening domatora pompki z obciążeniem są oki... ale nie należy się nastawiać na jakieś super wyniki, tylko takie optymalne

Zmieniony przez - disik w dniu 2005-03-06 20:18:28

ale pszynajmniej będzie miał lepsze te wyniki nisz by ćwiczył klatke tymi 10 kg hantlami

Nicpon obciążenia mam troche więcej, ale chodzi o to że ręce mi latają strasznie na boki. W końcu i tak będę się musiał nauczyć techniki wyciskania.