"Życie jak ring,gong jeden błąd gleba,dużo nie trzeba,wystarczy sie nie dać"
...
Napisał(a)
Bardzo dziękuje wam za odpowiedzi i podpowiedzi Wiedziałem że moge na was liczyć.Dał bym wam sogi ale chyba nie moge Ello!
...
Napisał(a)
Siemanko ja sie dołącze . Duzo sie ruszaj i nie pozwalaj przejac inicjatywy przeciwnikowi bo to duzy bład caly czaas chodz ale zgazdam sie z Jodanem nie przyjmuj biernej postawy nie przyjmuj za duzo na garde. Staraj sie duzo atakowac sam, bo jak mowi stare powiedzenie "Najlepsza obroną jest atak " Nie wiem jaki styl trenujesz ( kick, karate, taj, boks.....??) ale wydaje mi sie bez wzgledu na styl ze nie powinienes za duzo nogami atakowac, staraj sie wiecej rekami bo na nogi pewnie jeszcze brakuje doswiadczenia. To chyba wszystko Powodzenia i najwazniejsza rada nie rob nic na glupka, pochopnie i nie boj sie bo " Pospiech i strach, to zli doradcy " To tylko sparing nikt cie nie zabija.
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
Kto nie próbuje, nie wygraywa....
"...Czasem zeby pójść do przodu trzeba zrobic krok do tyłu..."
...
Napisał(a)
Ide na trening,jak przyjde to dam sprawozdanie jak mi poszło
"Życie jak ring,gong jeden błąd gleba,dużo nie trzeba,wystarczy sie nie dać"
...
Napisał(a)
A ten sparing masz z osoba, ktora dluzszy czas trenuje ?
Ja pierwszy raz poszedlem na sparing po około 1,5 miesiaca i niezle oberwalem ;), ale co nie zabije to wzmocni.Powodzenia !
Ja pierwszy raz poszedlem na sparing po około 1,5 miesiaca i niezle oberwalem ;), ale co nie zabije to wzmocni.Powodzenia !
...
Napisał(a)
przeszkadzaj lewym prostym na wslizgu a kontruj prawym prostym na wykroku, chodz caly czas, zejscia z lini ciosu... wiecej nie zapamietasz i raczej nie zastosujesz na pierwszym sparingu bokserskim
...
Napisał(a)
a prawda jest taka ze jak zaczneisz walczyc to i tak zapomnisz wszystkie rady, stres bedzie potworny no i strach, nie przed tym ze przegrasz tylko przed tym zeby sie nie osmieszyc. Jesli trenowales solidnie to sobie poradzisz, jesli olewales treningi to dostaneisz baty (w przypadku gdy twoj przeciwnik jest cos wart) i to spowoduje ze przylozysz sie bardziej do treningow, albo speniasz i przestaniesz trenowac. Widzialem juz dziesiatki takich ktorzy po zebraniu lekkiego lub bardziej mocnego oklepu wiecej sie na sali nie pojawili. pozdrawiam
Oczekiwanie na śmierć jest gorsze od niej samej.
...
Napisał(a)
Chciałbym wam bardzo podziękować za porady Wiadomo że nikt mi nie napisze takich porad wygram walke wszystko zależy od mnie smego,ale do niektórych napisanych przez was porad sie dostosowałem i naprawde wyszło mi to na dobre,bardzo ale to bardzo wam dziękuje.
"a prawda jest taka ze jak zaczneisz walczyc to i tak zapomnisz wszystkie rady, stres bedzie potworny no i strach, nie przed tym ze przegrasz tylko przed tym zeby sie nie osmieszyc."
A wałđnie że myslaem o tym co pisaliđcie (prawy prosty ma wchodzic,nie dać sie złamać psychicznie,nie dać przejąć przeciwnikowi inicjatywy,nie obierac non stop postawy defensywnej tylko czesto atakowac i kontratakować itp) jeszcze raz dzieki i musze wam powiedziec ze wasze posty choc to "tylko" słowa troche mi pomogły
"Jesli trenowales solidnie to sobie poradzisz, jesli olewales treningi to dostaneisz baty (w przypadku gdy twoj przeciwnik jest cos wart) i to spowoduje ze przylozysz sie bardziej do treningow"
Do treningów prszykładałem sie bardzo sumiennie choc to dopiero moja pierwsza przygoda z sw,i wygrałem dzisiejsze walki,ale nie ukrywam że dostałem ostre baty i teraz mnie łeb tak naqrwia że nie wiem o co cho I top właśnie jak powyżej kolega wspomniał motywuje mnie żeby jeszcze więcej i więcej trenować.
Pozdrawiam wszystkich którzy się udzielili w moim temacie jeszcze raz fenkju za pomoc.Rzycze wam abyście byli dobrymi fighterami-Ello
"a prawda jest taka ze jak zaczneisz walczyc to i tak zapomnisz wszystkie rady, stres bedzie potworny no i strach, nie przed tym ze przegrasz tylko przed tym zeby sie nie osmieszyc."
A wałđnie że myslaem o tym co pisaliđcie (prawy prosty ma wchodzic,nie dać sie złamać psychicznie,nie dać przejąć przeciwnikowi inicjatywy,nie obierac non stop postawy defensywnej tylko czesto atakowac i kontratakować itp) jeszcze raz dzieki i musze wam powiedziec ze wasze posty choc to "tylko" słowa troche mi pomogły
"Jesli trenowales solidnie to sobie poradzisz, jesli olewales treningi to dostaneisz baty (w przypadku gdy twoj przeciwnik jest cos wart) i to spowoduje ze przylozysz sie bardziej do treningow"
Do treningów prszykładałem sie bardzo sumiennie choc to dopiero moja pierwsza przygoda z sw,i wygrałem dzisiejsze walki,ale nie ukrywam że dostałem ostre baty i teraz mnie łeb tak naqrwia że nie wiem o co cho I top właśnie jak powyżej kolega wspomniał motywuje mnie żeby jeszcze więcej i więcej trenować.
Pozdrawiam wszystkich którzy się udzielili w moim temacie jeszcze raz fenkju za pomoc.Rzycze wam abyście byli dobrymi fighterami-Ello
"Życie jak ring,gong jeden błąd gleba,dużo nie trzeba,wystarczy sie nie dać"
...
Napisał(a)
Rob to co wyzej, trzymaj pozycje, garde, pracuj nogami, wsadzaj lewy prosty, staraj sie kontrowac, ale nie zapominaj o ataku.
Na poczatkujacych zawsze wchodzily mi dwie proste rzeczy :>
- Lewy prosty na gore, lewy prosty na dol, a jak zobaczymy ze po lewym na dol przeciwnik opuszcza rece (zdecydowana wiekszosc poczatkujacych) to powtarzamy za jakis czas to samo tym razem konczac kombinacje prawym prostym na glowe, ktory zawsze w takiej sytuacji wchodzi,
- Seria nawet niezbyt mocnych za to szybkich prostych majaca spowodowac tylko to ze przeciwnik schowa sie za podwojna garde (zdecydowana wiekszosc poczatkujacych szybko zamyka sie w podwojnej gardzie oraz trzyma lokcie zdecydowanie zbyt daleko od ciala) po czym wsadzenie lewego haka na watrobe).
Na poczatkujacych zawsze wchodzily mi dwie proste rzeczy :>
- Lewy prosty na gore, lewy prosty na dol, a jak zobaczymy ze po lewym na dol przeciwnik opuszcza rece (zdecydowana wiekszosc poczatkujacych) to powtarzamy za jakis czas to samo tym razem konczac kombinacje prawym prostym na glowe, ktory zawsze w takiej sytuacji wchodzi,
- Seria nawet niezbyt mocnych za to szybkich prostych majaca spowodowac tylko to ze przeciwnik schowa sie za podwojna garde (zdecydowana wiekszosc poczatkujacych szybko zamyka sie w podwojnej gardzie oraz trzyma lokcie zdecydowanie zbyt daleko od ciala) po czym wsadzenie lewego haka na watrobe).
...
Napisał(a)
Pamiętam, że mój pierwszy sparing przeszedł jakoś tak "z marszu", nie zastanawiałem się jak to będzie ani nic w tym stylu. Po prostu - był trening, na nim sparingi i tyle. Nie za bardzo rozumiem czym tu się podniecać. Sparing to nieodłączny element treningu...
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
...
Napisał(a)
Do treningów prszykładałem sie bardzo sumiennie choc to dopiero moja pierwsza przygoda z sw,i wygrałem dzisiejsze walki,ale nie ukrywam że dostałem ostre baty i teraz mnie łeb tak naqrwia że nie wiem o co cho I top właśnie jak powyżej kolega wspomniał motywuje mnie żeby jeszcze więcej i więcej trenować-wporzo ze sie przykladasz do treningow ale nie trzeba od razu masakry robic(szkoda glowy)
najslabsze psy najglosniej szczekaja
Poprzedni temat
Pierwszy sparing :) Prosze o rady:P
Następny temat
Cios prosty, glupie pytanie.
Polecane artykuły