No mam. I to nawet, kurczę, nie mięśnie, ale wszystko: łokieć, przedramię, dłonie - pełen pakiet. Może jakbym się docięła, to by wyglądało ładnie :S
Jezu, ja ostatnio za dobrze gotuję, żeby się w miski mieścić...Tadeusz mnie zabije. Muszę zawsze mieć zalecenie na mniej kcal, niż powinnam jeść, bo potem jeszcze koniecznie muszę dodać masełko do sosu czy coś w ten deseń. Ale serio bardzo się staram nie ulepszać wszystkich potraw na bogato :D Ograniczam się BARDZO.
DNT
Śniadanie: omlet z banankiem.
Lunch: pieczone papryczki z wczoraj i chleb gryczany. Na deser kawa i maliny.
Obiad: pstrąg sosie na winie z szalotką i z czarnym ryżem, sałatka.
Jezu, ja ostatnio za dobrze gotuję, żeby się w miski mieścić...Tadeusz mnie zabije. Muszę zawsze mieć zalecenie na mniej kcal, niż powinnam jeść, bo potem jeszcze koniecznie muszę dodać masełko do sosu czy coś w ten deseń. Ale serio bardzo się staram nie ulepszać wszystkich potraw na bogato :D Ograniczam się BARDZO.
DNT
Śniadanie: omlet z banankiem.
Lunch: pieczone papryczki z wczoraj i chleb gryczany. Na deser kawa i maliny.
Obiad: pstrąg sosie na winie z szalotką i z czarnym ryżem, sałatka.
1