Nie mogę szchudnąć!!!!POMOCY!!!

Moja sytuacja jest właściwie dość dziwna.Od roku regularnie uczęszczam na siłownie i trenuje treningi ułożone przez trenera.Z częstotliwością i długością ćwiczeń było różnie:czasami ćwiczyłam po kilkanaście godzin tygodniowo,a najmiej to trzy razy w tygodniu po 1,5-2 godzin.Co ważne,ćwiczyłam głównie aeroby,jakikolwiek trening siłowy się u mnie nie sprawdzły,strasznie szybko rosną mi mięśnie!Obecnie jestem na siłowni 3 razy w tygodniu po ok 1,5h do 2h. Rok temu założyłam tutaj post z dietą,zapoznałam się z zasadami odrzywiania i...wiadomo raz było lepiej,raz gorzej( w weekendy słodycze!).Zmiany w wyglądzie widac znaczne,ale waga spadła o ok4kg!Nie spodziewałam się tego po roku treningów i wyrzeczeń!Teraz całkowicie zrezygnuje ze słodyczy ale nie wiem czy z moim treningim i z planowaną dietą jest wszystko ok???? Zobaczcie:

Trening(ogólnie):
-dwa razy w tygodniu aeroby po ok 1,5h
-trening obwodowy(bez ćwiczenia nóg-mam z nimi problem) ok 2h(planuje teraz to wprowadzić ale nie wiem co z tego wyjdzie)

...i moja nowa dietka

Posiłek pierwszy:
4 łyżki płatków owsianych
1 łyżka migdałów
3/4 szkl mleka 1,5%
20 gram filetu z indyka(szynka wędzona)/lub/białko jajka

Posiłek drugi:
serek wiejski(szkoła)/lub/jajko

Posiłek trzeci:
bułka grahamka
warzywa
kurczak
łyżeczka masła/lub jak jestem w domu/ryba z łyżką oliwy z oliwek
warzywa
40g ryżu brązowego

Posiłek czwarty:
jajecznica z 2 białek i żółtka

Posiłek piąty:
warzywa gotowane/lub/serek wiejski

Co o tym myślicie?Nie wiem jak to jest dokładnie z tym zapotrzebowanie kcl,czasami mi wychodzi 2600 do odjęcia a czasami 1800,mam od tego 1800 odjąć 500???Przecież 1800 byłoby za dużo.




Płeć: Kobieta

Wiek: 19

Waga: 72

Wzrost: 168

Obwód klatki: 100

Obwód ramienia: 29

Obwód talii: 76

Obwód uda: 57

Obwód łydki: 37

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ...

Aktywność w ciągu dnia: szkoła,w-ef,ok 5 km chodzenia(przystanki)

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: ostatnio snowboard,siłownia trzy razy w tygodniu od 1,5h do 2h

Odżywianie: Najgorzej jest ze słodyczami,za fast foodami nie przepadam,poza tym staram się zdrowo odrzywiać,chude,grilowane mięso,zero ziemniaków i białego chleba,sporadycznie ciemny chleb,czasami wasa.Oczywiście zero sosów i mięs pieczonych z panierką,zasmarzek.

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: brak

Preferowane formy aktywności fizycznej: trzy razy w tygodniu od 1,5 do 2 godzin

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak,chciałabym ale ciągle mam za dużo do zrzucenia:((

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: jest możliwe..co o tym sądzicie?

Stosowane wcześniej diety: dieta zbilansowana

Aeroby - najlepiej 4-5 razy w tygodniu, przed śniadaniem... Musisz dopracować dietę, trzeba poczytać.

W sumie to pierwszy posiłek tylko jako tako, reszta to już w ogóle, popraw to i wklej, i po którym posiłku jest trening?

Trening jest po trzecim posiłku,co z tą dietą jest nie tak?Białko dałam do każdego posiłku ale wiadomo,że w szkole nie jestem w stanie zjadać kurczaka z warzywami...więc w drugim mam ten serek wiejski.

Bez cwiczenia nog na silowni plan jest do bani i nic nie daje praca malych miesni nic nie znaczy w ogolnym bilansie kaloryczanym. Jak ci miesnie bardzo szybko rosna to moze zajmiesz sie zawodowo fitnessem
Na ciebie twoj trening aerobowy juz nie dziala bo sie przyzwyczailas. 1800kcal na chudniecie w zupelnosci starcza przy odpowiedniej porcjii ruchu.
Przedstaw caly plan treningu i oszacuj ilosc tkanki tluszczowej, bedziemy wiedziec jak ma sie rzeczywistosc do twoich wrazen
http://www.davedraper.com/bodyfat-calculation.html Tylko uwazaj, bo tam sa jednostki inch`e i funty wiec musisz przeliczyc.
I jezeli mozesz pokaz zdjecie.


Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-01-10 11:29:03

Taki obliczyłam procent tkanki tłuszczowej 23,52%(nie za mały?!).Jeśli chodzi o te treningi aerobowe to co miesiąc je zmieniam(różne maszyny,programy,stopnie trudności itd),robie przerwy np-2 tygodnie teraz.Ten trening,który planuje teraz wygląda tak:

Dzień pierwszy:

bierznia 10min
stretching 5min
bieżnia 40min,bieg po płaskim 8,5 km/h
steper-interwał 2-3
stretching 5min
brzuszki
wibro trening 5min

Dzień Drugi:

elipsa 10min
stretching5min
obwodowy;
....coś jajby przysiady na siedząco20
wyciskanie hantli stojąć 20
odpychani jednej nogi do tyłu z obciążeniem 2o
wyciskanie sztangki(samej)leżąc 20
podciąganie na windzie 20
rozpiętki hantle skos góra 20
brzuchy ławeczka skos 20
prostownik grzbietu 20
...ciągnięcie obciążenia na siedziąco 20
bieżnia 20 min
sretching 10min

Sory ale nie wiem jak dokładnie nazywają się te wszystkie ćwiczenia..Są tam dwa ćwiczenia na nogi.I jak to dla was wygląda???Obliques co myślisz o tej diecie?

a i jeszcze Dzień trzeci:

bieżnia 10 min
stretching 5 min
bieżnia 20 min,9,5km/h
wiosła 20min
bieżnia 20min,9,5/h
elipsa 20 min,manual 3
stretching
brzuszki

Czy nie uważacie że nie powinnam jeść mniej niż 1800 skoro wcześniejsze nawet bardzo częste i długie treningi nie przynosiły oczekiwanych rezultatów?Może lepiej po prostu obciąć kalorie?

tylko tyle ci wychodzi przy twoim obwodzie w pasie??? Sprobuj jeszcze miedzy palce wziac caly fald skory na srodku z przodu uda i zmierz go i na brzuchu ukosem tez porownamy wynik. jestes jabłuszkiem, prawda?
Wiesz, oczywiscie to co napisze teraz to tez jest teoria, ludzie robiacy aeroby chudna, ba ludzie robiacy glodowke tez chudna i potrafia pozostac na swojej wadze, ale sa oni wyjatkami i nalezy uwazac z pewnymi posunieciami gdy chcemy chudnac. Po pierwsze bardzo dlugie treningi z reguly nie przynosza rezultatow, dotyczy to szczegolnie osob do nich przyzwyczajonych. Tu pojawiaja sie ludzie cwiczacy kolarstwo, wiele godzin dziennie i nie chudnacy.
nie podoba mi sie ten trwajacy godzinami trening, i ile masz kalorii w swojej diecie? Ile jadlas kalorii? przychodzi mi na mysl takie jedno badanie gdzie sparwdzano efekty odchudznia kobiet cwiczacych aerobowo po ok 1h dziennie i majacych ujemny bilans kaloryczny. Efekt byl taki, ze po 12 tygodniach mialy metabolizm mniejszy o 9% i spalaly w czasie swoich cwiczen 16% mniej kalorii niz na poczatku.
Mysle ze teraz wiesz co sie stalo... jezeli teraz dalej obetniesz kalorie do swojego treningu to owszem schudniesz ale okaze sie ze nie mozesz juz jesc wiecej bo waga wraca...

twoja dieta teoretycznie nie jest zla w budowie (tylko ta kolacja bez bialka) ale jakos malo kalorii troche malo dobrego tluszczu...

Wniosek jest jeden, jezli to co dotychczas robilas nie przynioslo rezultatow trzeba zmienic wszytsko o 180`. Ja mam swoja koncepcje na temat odchudzania, mozliwosci budowy miesni u kobiety (niech zgadne, ze te miesnie nabardziej "rosly ci" na nogach? )tylko porzadne treningi na silowni, zadne machania na maszynach, krotkie i intensywne aeroby - treningi zajmuja ok 0,5h - Mozna nawet czesc aerobow w domu wykonac -co sie przyda jako uzupelnienie treningu na silowni. Skoro masz takie zaciecie i cierpliwosc, mozesz duzo osiaganc, podwyzszenie metabolizmu sie opalaca a taki dokonuje sie tylko na silowni

Po pierwsze trzeba bedzie jeszcze raz diete ukladac i startowac od zera kalorycznego wprowadzic mocne treningi i poczekac troche, pozniej mozna zejsc. Na prawde czesto chudniemy lepiej na wyzszej kalorycznosci niz nizszej. Ja jem ponad 2000kcal dziennie a zobacz jak wygladam

Przeanalizuj swoje postepowanie dotychczas, sprobuj oddzielic to co ci sie wydawalo od rzeczywistosci i zdecyduj sie co dalej. Ja swoja koncepcje przedstawilam, jezli wchodzisz to kombinujemy razem, jak nie, szukaj innej drogi.

Jestem zdecydowanie typem gruszki.Tak masz rację,mięśnie najszybciej robią mi się na nogach ,stąd w obwodowym mało ćwiczeń na nogi. Obliques a ty w ogóle jesteś zwolenniczką tego obwodowego treningu?(dopiero teraz go wprowadziłam)A jeśli chodzi o te interwały krótkie a intensywne masz na myśli trening beztlenowy???Bilas zerowy rozumiem tak,że zjadam tyle kcl ile spalam tak?Wyeliminowałam wszystkie słodycze,owoców też zero????A to są moje pomiary- o ile coś takiego można w ogóle dokładnie zmierzyć:noga ok 7,5cm,brzuch ok 6,5cm.Może w moim przypadku po prostu konieczna jest suplementacja?

Aha jeśli chodzi o ta wcześniejszą dietę to myślę że w tygodniu było ok 1500kcl,ale w weekendy pozwalałam sobie na dużo,duużo więcej(słodycze!),może to jest główny powód...Jakiś miesiąc temu próbowałam właśnie zjadac więcej kcl na codzień,ale grubłam.