SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mój osobisty jihad o wymarzona sylwetke

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 29328

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1173 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10582
no, no, brzuch ładnie poleciał- oby tak dalej

ale masz tyłek! bardziej okrągły niz ja

teraz by się przydało domasować Cię troche, bo te rączki to mizerne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
* Aisha- dzięki , może z domasowaniem jeszcze trochę poczekam, chociażby ze 2 miesiące, chcę jeszcze trochę zrzucić.

Weekend 09-11.11.2012
Chciałem sprawdzić czy te moje zmiany to taki efekt jojo będzie i czy po prostu zeszła woda czy zmienił się apatyt itp czyli takie domowe proste badania ;) W ten weekend był u mnie młodszy brat-poszliśmy na nocny maraton filmowy i oczywiście jedliśmy niezdrowe jedzenie ;)

1. Jedzenie- jadłem pizzę przez dwa dni, popijałem colą (pełnokaloryczną), zjadłem pół paczki chipsów i kilkanaście ciastek.

2. Apetyt-jadłem to do granic apetytu, nie żeby mnie brzuch bolał ale tak, żebym się najadł.

3. Napoje- gazowane, odstawiłem wodę, na seansie w kinie 3 green up'y.

4. Ćwiczenia- zakładałem kompletny brak- w niedzielę nie wytrzymałęm i zrobiłem sobie rano serię brzuszków 30, 25,20,15,10,5, w przerwach mięśnie skośne brzycha (przenoszenie kettla z 1 strony brzucha na 2 i tak 5 razy) Całe ćwiczenie bez przerw.

5. Kompletne rozwalenie sobie snu poprzez jego brak praktycznie.

Wiem, tragedia i lepiej to ocenzurować dlatego wstawiam małą czcionką.

WNIOSKI:
1. Śmieciowe jedzenie raz na jakiś czas wcale mnie nie wypycha.
2. Apetyt mi się zmniejszył i kiedyś potrafiłem zjeść 1/2 dużej pizzy, teraz nie dałem rady. Jak nie byłem juz głodny to ją odstawiłem i zjadłem mały kawałęk na kolację.
3. Napoje gazowane mi nie smakują. Green up jak kiedyś na mnie nie działał tak po tych 3 wytrzymałem całe 12h w kinie bez snu, czy nawet zamykania oczu(czasem odwracałem tylko wzrok by nie były zmęczone)
4. Nie daję rady już bez ćwiczeń- czuję, że dzień bez nich jest stracony, niepełny...
5. Brak snu odczułem kiepsko, po maratonie filmowym w kinie spałęm w ciągu dnia aż 2 razy gdy normalnie nie mogę w dzień zasnąć. Jednak kiedyś jak nie spałem całą noc miałem trudności z chodzeniem, tzn mięśnie mnie mocno bolały, teraz bez problemu po seansie przeszedłem w sumie 2 km do domu. Przytyłem przez weekend 300g,czy było warto- tak. Pokazało mi to, że mam cisnąć dalej, a jak zjem od czasu do czasu coś złęgo to nie będzie tragedii. Tego zawsze bałem się w dietach- efektu jojo. Wiem, trzeba czasu by ten efekt zadziałał i kg powróciły jednak mi chodzi o to by to nie była dieta lecz zdrowe jedzenie z momentami małych wybryków raz/dwa w miesiącu.

DZIŚ PONIEDZIAŁEK- cisnę bo widzę, że warto.
Już wiem od czego zacznę dzisiejszy post, bo coś jedzcze zrobiłem wczoraj wieczorem, ale nietaktem byłoby umieszczanie tego osiągnięcia obok śmieciowego jedzenia.


Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-11-12 09:13:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
12.11.2012
micha:
1. mussli z mlekiem 0,5% z dodatkowymi rodzynkami
2. --- opuszczony ---
3. ryż białt z surówką z marchwi i mięsem gotowanym z kurczaka (300g)
4. puszka tuńczyka
5. wciśnięta w siebie kolacja makaron pełnoziarnisty + warzywa


trening
basen okazał się zarezerwowany więc nie wpuszczali indywidualnych klientów :(
w domu serie brzuszków, skakanka, przysiady CF + tabata z YT
Ogólnie cienko :(


Dziś zajęcia CF więc się zmobilizuje pracą w grupie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
13.11.2012

Trening:

Wczoraj doskonalenie Sumo Deadlift High Pull (SDHP) z obciążeniem.


SDHP + Push ups
10-9-8-7-6-5-4-3-2-1

zestaw na dokładność techniki, nie na czas. Małe obciążenie bo około 20-25 kg.

Trzeba pamiętać, że w ruchu do góry, dopóki sztanga nie minie kolan ramiona są proste.

Miałem kryzys pomiędzy serią po 5 ,a serią po 4

Potem 30 brzuszków, 30 unoszeń nóg w górę w pozycji leżącej.

W domu masaż- więc jestem zregenerowany.

Micha:
1. Musli z jogurtem naturalnym 100g
2. Rosól z kury+ 1 bułka pełnozairnista.
3. Ryż biały z kurczakiem 250 g i dwoma rodzajami surówek (kapusta biała i kapusta czerwona)
4. Baton mussli przed treningiem bez czekolady.
5. Shake bananowy po treningu.
6. Sałatka z tuńczykiem i warzywami 2h przed snem.

Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-11-14 09:31:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1173 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10582
a nie jesz troche za mało warzyw? i tłuszczu? nie widze nigdzie oliwy, orzechów, awokado...czy po prostu nie wpisujesz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
Oliwy brak (chyba, że czasem do sałatki), orzechy raz na jakiś czas bardzo sporadycznie, za awokado nie przepadam. Warzywa to głównie surówki. Zapomniałęm dodać, że codziennie od tygodnia łykam omega 3 w tabsach. Co do warzyw to mam zamiar znów powrócić na moje brokuły + sos z doprawionego jogurtu naturalnego jednak jedzenie w pracowniczym bufecie nie jest aż tak wymyślne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
14.11.2012

Micha:

1. Mała garść orzeszków przed wyjściem z domu
2. Owoce (kiwi/pomarańcza/banan + rodzynki) z musli i jogurtem naturalnym 0%
3. Owoce (kiwi/pomarańcza/banan + rodzynki) z musli i jogurtem naturalnym 0% (trochę mniejsza porcja na 2 śniadanie)
4. Ryż biały/ kurczak gotowany + surówka z pora
5. Baton mussli po treningu (mały- bez czekolady)
6. Shake bananowy z mlekiem czekoladowym (tym razem 3,2%)


Wiem jedzenie jak modelka na wybiegu ale bylem najedzony caly dzien. Ból brzucha torchę przeszkadzał więc nie chciałem dusić na siłę.


Trening:


To nie jest moja grafika
Nauka burpees- tak tak można było wcześniej, tylko po co robić coś źle lub na szybko.
Kilkanaście powtórzeń jednak bez WOD'a (musiałem wyjść szybciej*)

Ważne: Wyskok bez przeprostu, najłatwiej nauczyć się wyprostu (wyskakiwać na czysty pion), cofać ręcę do przodu po wyskoku jak do przysiadu, pamiętać by po pompce najpierw unieśb barki a potem biodra (częsty błąd bo przy podniesieniu z pompki często ludzie najpierw unoszą biodra- to jest źle), pamiętać, że ramiona mają być "przyklejone" do tułowia- nie miałem akurat z tym problemu (łatwo sobie to wyćwiczyć gdy palce u rąk są skierowane równolegle do tułowia, a nie pod lekkim kątem).
Okazało się, że burpeesy robie bezproblemowo - ciekaw jestem jak to będzie przy większej ich ilości. Jak tylko ręka mi puści to chyba zrobię sobie nawet w weekend gdzieś na boisku obok domu.



* Od tygodnia (od 5.11.2012) miałem odrętwiałe 2 palce u prawej ręki (mały i serdeczny) i czułem takie mrowienie (nie puszczało ani na chwilę). Takie uczucie jak się uderzycie w łokieć to idzie prąd przez całą rękę aż do palców (to ja tak miałem tydzień). Jednak nie przeszkadzało mi to w ćwiczeniach. Trochę mniej pewny uścick ale dało się ćwiczyć i nie bolało. Okazało się, że dostałem jakieś leki na rozluźnienie mięśni i powinno puścić za 2 dni tylko mam zrobić sobie przerwę do soboty z ćwiczeniami- więc pójdę na basen o ile tory nie będa zarezerwowane a jak będą to na rower na siłkę.


Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-11-15 10:12:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
15.11.2012
Micha:

brak treningu przybiłem lepszym jedzonkiem i wziąłem sobie do serca uwagi z warzywami i jajkami. Wieczorne zakupy obfitowały właśnie w 1 i 2 ;)



1. Jajecznica z 2 jajek + brokuły.
2. Jajecznica z 2 jajek + brokuły (trochę mneijsza porcja ale i tak oba posiłki były z 4 jajek i około 800g zielonego warzywka, wszystko doprawione pieprzem cayenne- pyszności)
3. Ryż z kurczakiem gotowanym i sórówką z pora.
4. Batonik mussli bez czekolady.
5. 3x Kanapka z pieczywem dukana (taki chleb niby znalazłem na zakupach i było tego 5 kromek więc zostawiłem 2 na następny dzień) naprawdę dobre i smakował wyśmienicie- oczywiście bez masła ;P


Piekielnie bola mnie kaptury (nie wiem czy to od środowego burprees)- ale mam strasznie niewygodne lóżko teraz, a nie chcę teraz zmieniać bo za 2 miesiące przeprowadzka do nowego M. :(



Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-11-16 10:37:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
WEEKEND 16-18.00




Cięzki weekend za mną no i od razu mogę śmiało powiedzieć- dieta trzymana pięknie.
Postaram się zamieścić jeszcze dziś dwie fotki ze śniadania + obiadu ;)
Sobota mineła poz znakiem urodzin siostrzenicy mojej narzeczonej, które obfitowały w masę "niezdrowego" jedzonka i ciast.
Pięknie się trzymałem mimo zachęt a czasem lekkich drwin rodzinki ;P Wiecie jak to jest, jak się oznajmia, że jest się na diecie a wszyscy zajadają się ciastami itp. Trochę ciężko nie spróbować ale dałem radę.
Nawet nie jadłem klopsików bo były smażone czy też nie tknąłem kawałka tortu. Zajadałem się sałatką z oliwą i duszonym mięsem z kurczaka bez skóry w zalewie z pieczarek.



Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-11-19 13:15:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 631 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 17668
no no gratki za zawzięcie:) a co do obżerania się czasami, opychania pizza i colą - taki cheat day czasami nawet jest wskazany - jeśli jest raz na dwa - trzy tygodnie - nawet może pomóc - ja po taki dniu obżerania mam jeszcze lepsza motywację żeby jeszcze lepiej się starać - a i czasami nagorda dla kubków smakowych się też należy - w końcu czasami trzeba ulec pokusie:)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening skierowany pod podciąganie.

Następny temat

Witam

WHEY premium