SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kornelia/rozkoszna redukcja

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23885

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 770 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8188
Kornelka ja przy pierwszym treningu nie odczuwałam zakwasów nawet jak dokładałam obciążenia, a postępy było widać. Miałam zakwasy tylko na początku
Teraz przy nowym treningu też mam zakwasy, ale tylko na nogach, a reszta bez zmian.
Nie wydaje mi się, że zakwasy są wyznacznikiem dobrze wykonanego treningu Ale to tylko moje zdanie

Inspiration exist, but it has to find you working

http://www.sfd.pl/kama_redukcja_/_powrót_do_formy-t895608.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 507 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5605
Kornelka ja rzadko kiedy mam zakwasy. Można powiedzieć że wogóle ale mam czyste sumienie i nie biorę ich pod uwagę jako wyznacznika dobrego treningu bo wiem sama jak się czasem sponiewieram a zakwasów brak.

Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję

Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 203 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6073
Kama, Anani:
Dziękuję Wam za lekkie uspokojenie :)
Przejmuję się tym, czy to co robię, aby na pewno robię dobrze :)
Ale ja tak zawsze mam ;D

22.03.2012 (czwartek)

Trening (trening od 10 tyg. 5 dni, trening z III seriami od 6 tygodni 4 dni)

GPP a`la Akneraj czyli odczuwanie treningu dnia poprzedniego
30sek jumping jacks
30sek burpees
30sek wypadów
30sek mountain climbers - tym razem tutaj był największy problem

3 obwody
1min przerwy
4 powtórzenia

Szamanie
(po 7 tyg. 4 dniach BTW 120/70-75/140 i rotacji 3 tyg. 3 dni 120/70-75/115; potem 2 tyg. i 1 dzień 120/70/130; aktualnie rotacja 120/70/100 - 120/70/150)

4 dzień amputacji węgli numer II z rotacją - dzień wyższych węgli:
zalecenia wg Martucca 120 białko, 70 tłuszcze, 150 węglowodany

Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale lepiej się czułam przez te trzy dni niższych węgli, kiedy mogłam zamiast chlebka czy kaszy zjeść więcej warzyw. Trzeba będzie obserwować w kolejne dni wyższych węgli :)

Picie: 2l woda mineralna, kawa rozpuszczalna x2, herbata (Bioactive), woda z miodem i śliwkami, woda z ogórków kiszonych
Warzywa: kapusta kiszona, kiszone ogórki, marchewka, brukselka, buraczki
Suplementy: tran, magnez, plusz z minerałami, enzymy trawienne

Ciągnie mnie trochę do orzechów. Czy to kwestia ciągnięcia do podjadania? Szukania kalorii? Tłuszczy? Póki co nie wiem ;P

A dzisiaj odkryłam, że placki owsiane w wersji z marchewką i cebulą o dziwo bardzo dobrze smakują na zimno :)



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 770 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8188
hmmm takich placów owsianych nie jadłam marchew mieszasz z płatkami i smażysz, czy jakoś oddzielnie? Bo ja ostatnio próbuję różnych wersji, bo moja podstawowa po 2 msc mi się już znudziła

Inspiration exist, but it has to find you working

http://www.sfd.pl/kama_redukcja_/_powrót_do_formy-t895608.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zakwasy nie są wykładnikiem skuteczności treningu Skąd się Wam to w ogóle bierze?http://potreningu.pl/artykuly/578/zakwasy-wyznacznikiem-dobrego-treningu 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 203 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6073
Martucca:
Ja mam wieczne wątpliwości czy aby na pewno dobrze ćwiczę stąd moje zapytania. Cieszę się z artykułu "na zamówienie", po którym czuję się uświadomiona i uspokojona :)

Kama:
Placki owsiane na słono robię tak, że miksuję marchewkę i cebulę, potem dodaję do tego płatki owsiane (wcześniej namoczone w gorącej wodzie), jajka i przyprawy (pieprz, trochę soli, dzisiaj dałam też natkę pietruszki) i wszystko razem miksuję. Problem mam tylko taki, że często mi się nie trzymają dobrze przy przekręcaniu, jakby nie do końca dobrze spojone były - może za mało jajka? Ale po wystygnięciu robią się stężałe i jest ok :)

23.03.2012 (piątek)

Trening (trening od 10 tyg. 6 dni, trening z III seriami od 6 tygodni 5 dni)

basen 45 min - 27x 50 m (pod koniec tak dobrze mi się pływało, że nie miałam ochoty wychodzić; z takim dobrym rytmem pływania mogłam pobić swój rekord :D)

Poza basenem tego dnia była laba i zbieranie sił na sobotni trening.

Szamanie
(po 7 tyg. 4 dniach BTW 120/70-75/140 i rotacji 3 tyg. 3 dni 120/70-75/115; potem 2 tyg. i 1 dzień 120/70/130; aktualnie rotacja 120/70/100 - 120/70/150)

5 dzień amputacji węgli numer II z rotacją - dzień niższych węgli:
zalecenia wg Martucca 120 białko, 70 tłuszcze, 100 węglowodany

Picie: 2l woda mineralna, kawa rozpuszczalna x2, herbata (Bioactive), woda z miodem i śliwkami, woda z ogórków kiszonych, sok marchwiowy jednodniowy
Warzywa: kiszone ogórki, marchewka, buraczki, brokuły
Suplementy: tran, magnez, plusz z minerałami, enzymy trawienne



24.03.2012 (sobota)

Trening (trening od 11 tyg., trening z III seriami od 6 tygodni 6 dni)

Miał być basen, ale okazało się, że jest zamknięty ze względu na jakiś miting czy inny cuś (

Trening siłowy:

- nie było pracy, nie było uczelni - można było działać! :)
- szczerze nienawidziłam mojego treningu wczoraj i wzbudzał we mnie agresję za wykańczanie mnie;P aż ze złości zrobiłam wreszcie aero po treningu
- przysiad ze sztangą sprawiał problemy w drugiej serii głównie dlatego, że przekręcała mi się sztanga i źle mi się ją utrzymywało w dłoniach - po 10 powtórzeniach dostałam ręcznik (i Z RĘCZNIKA od Michała) i szło znacznie lepiej, w III serii już z ręcznikiem od początku było ciężko ale zrobione
- przy przysiadzie wykrocznym głównie ręce pod koniec bolą - tym razem o dziwo prawą rękę mocniej czułam i czekała na koniec
- MC w II serii tylko 11, bo jednak chyba to jest mój max ciężar na ten moment - miałam problem, żeby dobrze się ustawić i zachowywać proste plecy, w III serii robiłam sobie kilka sekund przerwy jak potrzebowałam i pociągnęłam 15, ale muszę przy tym ciężarze jeszcze próbować i skupiać się na pilnowaniu techniki
- z barkami nadal walczę i przypuszczam, ze GPP ma swój udział w tym, że czuję teraz większy ból np. przy wyciskaniu hantli w górę



Szamanie
(po 7 tyg. 4 dniach BTW 120/70-75/140 i rotacji 3 tyg. 3 dni 120/70-75/115; potem 2 tyg. i 1 dzień 120/70/130; aktualnie rotacja 120/70/100 - 120/70/150)

6 dzień amputacji węgli numer II z rotacją - 2 dzień niższych węgli:
zalecenia wg Martucca 120 białko, 70 tłuszcze, 100 węglowodany

Popłynęłam z tłuszczami, bo kupiliśmy pyszne orzechy włoskie na wagę i ciągnęło mnie do nich strasznie. Pozytyw z tego taki, że dobrze podziałały na moje problemy z zaparciami :)

Picie: 1,5l woda mineralna, kawa rozpuszczalna x2, woda z miodem i śliwkami, woda z ogórków kiszonych, sok marchwiowy "dziesięciominutowy wg Michała;P"
Warzywa: kiszone ogórki, marchewka z groszkiem, buraczki
Suplementy: tran, magnez, enzymy trawienne



Dzisiejsze pomiary i zdjęcia:

Nie wiem czy cokolwiek widać na tych zdjęciach, ale mam nadzieję, że zmiany są. Wciąż odkrywam, że mam mięśnie co ciszy :)
Wiem, że jestem "genialna" jeśli chodzi o zdjęcie bokiem - raz z tej raz z tej;P
Problem z porównaniem jest też bo pierwsze zdjęcia są trochę pod kątem szczególnie to tyłem, no i Michał wyczaił, że na dzisiejszym zdjęciu przodem mogłam przypadkiem zrobić wdech bo tak wyglądam ;/:P









Zmieniony przez - Kornelia w dniu 2012-03-25 15:25:43

Zmieniony przez - Kornelia w dniu 2012-03-25 15:26:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 770 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8188
Co do placków, to rzeczywiście może za mało jajek ale możesz też spróbować wmiksować trochę siemienia lnianego, to powinno ładnie związać
Jak dla mnie na zdjęcia widać różnice, ciało wydaje się bardziej "zbite", ujędrnione Pięknie

Inspiration exist, but it has to find you working

http://www.sfd.pl/kama_redukcja_/_powrót_do_formy-t895608.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 203 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6073
25.03.2012 (niedziela)

Trening (trening od 11 tyg. 1 dzień, trening z III seriami od 7 tyg.)

GPP a`la Akneraj (jeszcze nie zrobione, ale zrobione będzie!:) )
30sek jumping jacks
30sek burpees
30sek wypadów
30sek mountain climbers

3 obwody
1min przerwy
4 powtórzenia

Szamanie
(po 7 tyg. 4 dniach BTW 120/70-75/140 i rotacji 3 tyg. 3 dni 120/70-75/115; potem 2 tyg. i 1 dzień 120/70/130; aktualnie rotacja 120/70/100 - 120/70/150)

tydzień amputacji węgli numer II z rotacją - 3 dzień niższych węgli:
zalecenia wg Martucca 120 białko, 70 tłuszcze, 100 węglowodany

Picie: 1l woda mineralna, kawa rozpuszczalna x2, woda z miodem i śliwkami, woda z ogórków kiszonych
Warzywa: kiszone ogórki, kiszona kapusta, sałatka ze świeżych warzywek, brukselka
Suplementy: tran, magnez, enzymy trawienne, plusz

Gratis:
Wczoraj pojechałam z tłuszczami przez orzechy włoskie, ale dzisiaj niesamowicie cieszyłam się że zgrzeszyłam:P Zdecydowanie orzechy włoskie dobrze działają na moje zaparcia, już kiedyś to zaobserwowałam, ale żeby coś działały muszę zjeść ich minimum 20g, a najlepiej z 30g. Chyba będę próbować tak robić w dni kiedy zaplanowane potrawy nie będą dawać mi dużo tłuszczy. Za często to pewnie nie wyjdzie, więc chyba tym lepiej bo organizm się nie przyzwyczai i w razie W będę mogła liczyć na orzechy ;)


edit: GPP zrobione. Czułam wczorajszy trening w ciele i nogi błagały o litość, ale nie ma litości ;D

Zmieniony przez - Kornelia w dniu 2012-03-25 22:17:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 203 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6073
26.03.2012 (poniedziałek)

Trening (trening od 11 tyg. 2 dzień, trening z III seriami od 7 tyg.1 dzień)

Basen: 40 min - 20x 50m

Miałam ciężki rozruch i starałam się popracować nad techniką przez co spłodziłam tylko 20 basenów. A może to była też zapowiedź podupadającej dzisiaj formy.

Siłowy:

No i nadszedł ten dzień kiedy nie tyle ciężko, co bardzo ciężko było pokonać hantelki. Wywalczyłam dwie serie i wywnioskowaliśmy z Michałem, że chyba mój organizm dopomina się regeneracji, bo podczas treningu był regres na całej linii. O planach na najbliższy czas poniżej...



Szamanie
(po 7 tyg. 4 dniach BTW 120/70-75/140 i rotacji 3 tyg. 3 dni 120/70-75/115; potem 2 tyg. i 1 dzień 120/70/130; aktualnie rotacja 120/70/100 - 120/70/150)

tydzień 1 dzień amputacji węgli numer II z rotacją - dzień wyższych węgli:
zalecenia wg Martucca 120 białko, 70 tłuszcze, 150 węglowodany

Picie: 1,5l woda mineralna, kawa rozpuszczalna x2, herbata zielona z cytryną (Bioactive), woda z ogórków kiszonych, Fervex ;/
Warzywa: kiszona kapusta, szpinak
Suplementy: tran, magnez, enzymy trawienne, plusz



Co dalej?

W dniach 6-15 kwietnia mam przymusowe wolne od siłowni, bo wyjeżdżam na przedłużone Święta w rodzinne strony. Liczę na to, że w tym czasie uda mi się robić GPP/"Miękknie nogi"/areo.
Teraz rodzi się pytanie co do tego czasu. Miałam w planach siłowy aż do wyjazdu, ale po dzisiejszym treningu i samopoczuciu podczas niego wywnioskowałam wspólnie z Michałem, że chyba potrzebna mi regeneracja. Jeśli zacznę ją już teraz wyjdzie mi niestety 3 tygodnie przerwy od siłowych. Trudno się pogodzić, ale trzeba przełknąć. Jak to mądrze Michał powiedział: po pierwsze nie jestem zawodowcem i na zawody się nie przygotowuję więc czas mnie nie goni, po drugie siłowy to mój plan na codzienność przez najbliższe trzy lata więc jeszcze zdążę pakować, że mi bokami wyjdzie, a hantelki mi nie zwieją no a po trzecie nigdy wcześniej nie uprawiałam regularnie sportu i nie ćwiczyłam siłowo więc organizm nie jest przyzwyczajony i miał prawo się zmęczyć tym bardziej, że codzienność pozatreningowa jest dosyć intensywna.
Po tym przydługawym wstępie:

MARTUCCA - będę bardzo wdzięczna za porady w kilku kwestiach:

- czy dobrym pomysłem jest przez ten czas bez siłowych robić na przemian GPP i areo, może jeszcze gdzieś "miękkie nogi"?
- czy przez ten czas mam na razie trzymać taki bilans jak jest? (jak coś ostatnie pomiary plus zdjęcia są na str. 21)

----------------------------------------------------------------
edit: czuję jakby coś mnie brało niestety - to też tłumaczyłoby słabszą dyspozycję. Kornelia, ja Cię ładnie proszę: tylko nie choruj!

Zmieniony przez - Kornelia w dniu 2012-03-27 08:57:12

Zmieniony przez - Kornelia w dniu 2012-03-27 08:57:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 110 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1580
Leserka *
Gdzie micha?:P

W życiu nie ma odpowiedzi, są tylko wybory.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta dla dziewczyny ujemny bilans

Następny temat

DT/Kendra/redukcja/rok str.25

WHEY premium