KSW 23

puar wybieram stompa

Nie zapominaj że to ugryzienie a raczej gryzienie było w krtań. Wolałbyś stompa w krtań? Stompa w krtań już by Kimo nie przeżył
Zresztą uderzanie na krtań jest zabronione to po co wstawiasz efekty gryzienia w te miejsce?

mi nie chodzi o to, bo akurat jak ktoś jest ZA side kickami w kolano to rozumiem jego zdanie i szanuje jak to potwierdzi, ale nie rozumiem po co o tym piszesz przecież Ty jesteś za wszystkim więc wiadomo, że jesteś za ale mniejsza o to..

Bo niebezpieczniejsze techniki od kopnięcia w kolano są dozwolone

No a Melvin niech lepiej katuje tą obronę przed obaleniami, zapasy i parter a nie tylko ciosy

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-05-18 17:46:02

o f*** co go tak pogryzło ?

dżizas k***a ja p******ę
zerknijcie na temat tego wątku !!!!
gdzie są moderatorzy !!!!
ja tu czekam kiedy ktoś wrzuci kto jest przeciwnikiem Pudziego, a wy tu pogryzione krtanie wrzucacie


LOL

side kicki w kolano to ciota i ch**

Kimo Leopoldo ćpun go pogryzł jakiś , Puar tak ale po nosie będą się gryźli czy po szyi?Stompy celują w łeb raczej ,dodatkowo Ring to nie beton i nie ma butów ,uważasz ,że stompy są bardziej niebezpieczne od Soccer kicków? Wand zaj**ał Kondo 5 nie do końca legalnych, po Mirze koleś skakał , Shogun stompował diabate i nie było większej krzywdy.

murzyni to porobią pompki podciągają się na drążku i będą wyglądać zaj**iście...

ogólnie zgodziłbym się ,że stompy są tak niebezpieczne jak mówisz ale jakby walka odbywała się na twardy podłożu

Zmieniony przez - xper w dniu 2013-05-18 22:10:37

przeczytałem dyskusję o kopnięciach w kolano i juz nie mam k***a słów.
jedynie nowkon i puar rozumieją o co chodzi w MMA, dla reszty to po prostu klolejny sport jak inne.

lobby ciot sie uaktywniło znowu.

już przez takich mamy powprowadzane ch**owe zasady typu 3 punkty, kolana w parterze, stompy i soccery. kopnięcia w kolano to noramalna i odwieczna technika w sportach walki. co najlepsze zawodnicy nie lamentują, ale banda ciot którym to xle wygląda chce o nich zadbać bardziej niż oni sami.
to po prostu kolejna technika przed którą można sie bronić inną techniką-jak napisał chrumaczaka.
jak napisał nowkon-sprawa zawodnika, czy stoi twardo czy miękko.
JBJ używa tego i jedynie niedojdy które mu nie daja rady typu Rampage po fakcie lamentują. mi sie podoba że to robi, to bardzo mądre i żałuję że Reem tego nie stosuje.

zaraz mi ktos powie,że ja jak Puar chcę wszyustko więc ze mną nie mozna gadać. moje zdanie jest takie,że poza gryzieniem,drapaniem,pchaniem palców w oczy reszta powinna być dozwolona.reszat,czyli:
kolana na łeb w parterze,
stompy,
soccery,
headbutty.

lobby ciot to ludzie którzy zaczęli oglądać MMA od ksw albo od debiutu Lesnara. chcą oglądać ładny sport gdzie zawodnicy "pokazują ładne techniki".jak tak dalej pójdzie, to ja proponuję zakazać kolejno:
-jakichkolwiek kopnięć w głowę,
-jakichkolwiek ciosów w głowę powyżej ucha
-jakichkolwiek łokci w głowę
-dzwigni na stawy typu łokieć ,bark i kolano
-gilotyny
a jak tak dalej pójdzie, co mnie przeraża- bo widzę jak nawet na tym forum w ciągu lat zmienia się podejście użytkowników-za 20 lat MMA będzie w kaskach , i na punkty jak karate.

Puar ma rację,ze jest spora grupa zawodników którzy wolą mniej zasad.przez takich jak wy i wam podobnych juz sa rundy, 3 punkty itp zakazy i obwarowania.
naprawdę mam k***a dość tego, jak chcecie łagodnych bezpoiecznych sportów to odp******cie się od naszego sportu, który z definicji jest brutalny i idzcie sobie ogladac garppling albo kickboxing

Zmieniony przez - lex levis w dniu 2013-05-18 23:02:54

Nie chciało mi się aż tak rozpisywać, ale podpisuję się pod wypowiedzią Lexa. Dodam od siebie to co już pisałem na forum, że kiedyś wychodzono do ringu/klatki po to aby walczyć, a dziś po to by za wszelką cenę wygrać. I zasady temu pomagają. Jest bardzo mało agresywnych walk, w których jest dosłownie wojna o to, kto przetrwa. Nie te czasy, a szkoda!

dokładnie.niedawno Chuck Liddell sie wypowiedział,że za jego czasów to się wychodziło walczyc,a teraz jak zawodnik 4 rundy wygra to mu w 5 narożnik krzyczy,żeby tylko się z daleka trzymał bo już wygrał na pukty to nie ryzykować

Otoż to. A jakby (idę bardzo daleko) znieść rundy. Tak jak kiedyś Gracie mówił (po walce z Severnem), że to by dużo zmieniło. Nie jestem za tym, bo to słabe widowiska się robią (jak np. Busta z Eriksonem), ale ogólnie czasami zmiana zasad może zmienić podejście ludzi od walki. Wtedy już byśmy nie mieli takich kalkulujących wojowników.