Płeć : Mężczyzna
Wiek : 15
Waga : 83kg
Wzrost : 197cm
Cel treningowy : Masa
Staż treningowy na siłowni : Redukcja od początku tego roku , potem był act by mawashi lekko zmieniony , tak systematycznie z planem to od czerwca tego roku.
Uprawiane inne sporty : Tenis stołowy , siatkówka , czasem biegi.
Dostęp do sprzętu : Gryfy , sztangielki , obciążenie , ławka płaska i skos + , prasa do nóg , modlitewnik , expander , drążek jest ale brak możliwości montażu niestety
Dieta : Staram sie trzymać
Przeciwskazania medyczne : Raczej niema
Zażywane suplementy : Narazie brak
Jeszcze wyniki:
Przysiad - 95kg
Wyciskanie leżąc - 72kg
Teraz mój plan treningowy , ćwicze splitem partia 2xtydzień , wygląda to tak:
Poniedziałek , Czwartek ( Klatka , Barki , Kaptury , Triceps ) :
* Wyciskanie sztangi na ławce poziomej leżąc 3s
* Wyciskanie sztangi, skos górny 2s
* Rozpiętki na ławce poziomej 2s
* Wyciskanie żołnierskie 2s
* Wyciskanie sztangi sprzed głowy 2s
* Podciąganie sztangi do brody 2s
* Wyciskanie francuskie sztangi siedząc 2s
* Wyciskanie sztangi na ławce w wąskim uchwycie 2s
* Wznosy barków "szrugsy" 2s
Wtorek , Piątek ( Nogi , Plecy , Biceps , Przedramiona ) :
* Prostowanie nóg na maszynie 2s
* Przysiad ze sztangą na barkach 3s
* Uginanie nóg na maszynie leżąc 3s
* Wspięcia na palce stojąc 2s
* Skłony ze sztangą na barkach tzw. "dzień dobry" 3s
* Wiosłowanie sztangą 3s
* Przenoszenie sztangi za głowę 2s
* Uginanie przedramion ze sztangą z podchwytem 2s
* Uginanie przedramion ze sztangielkami stojąc uchwyt młotkowy 2s
* Uginanie nadgarstków z sztanga podchwytem 2s
Co do planu to , jeśli chodzi o to dlaczego jest tak a nie inaczej to już wyjaśniam. Co do nóg to prostwanie wiem że nie powinno być , ale służy mi głównie do rozgrzania przed przysiadami , potam siady , dwugłowe na maszynie i łydki. Plecy , nie robie mc bo po siadach bolą mnie czworogłowe i to bardzo dlatego wole robić dzień dobry na prostowniki. Drążka niemam więc robie wiosło a potem przenoszenie. To narazie tyle , jak chcecie to zajrzyjcie czasem a jak nie to nie
Dziś pierwszy trening sie odbył , klatka , barki , tic , kaptury. Wszystko zgodnie z planem , najbardziej czuje trica po treningu , ostatnie powtórzenia francuza to już koszmar był barki odczuły żołnierskie , a klatka na skośnej czułem ból. Ogólnie jestem zadowolony , jutro będzie gorzej
Co do mojej dzisiejszej "diety" to:
5:30 - płatki owsiane
6:50 - kanapki z razowca i szynką z indyka
11:30 - (szkoła) kanapki 7 sztuk z szynką ( patrzą na mnie jak na idote , jem dużo więcej od wszystkich )
15:00 - kurczak z ryżem i gotowaną marchewką
16:30 - ryba ( makrela )
20:00 - planuje zjeść 3 jajka na twardo z majonezem i razowcem
Następna relacja jutro
-