Dupa jak wieloryb ;(

Chodze na siłke od 6 miesiecy, ale dopiero od 4 zaczałem cwiczyc nogi i chyba załuje, a zaczałem je cwiczyc własnie po artykułach na sfd. Spodnie za 200 zł juz poszły sie ***ac, w inne ledwo wchodze, a 2 ostatnie pary jakie mi zostały tak opinają dupsko ze rodzina sie tylko smieje ze od zarcia tak tyje ( tyle ze ja jem tak samo od paru lat ). Nie wiem czy wogole zaprzestac cwiczenia nog, czy są jakies cwiczenia ktore nie dotykają tyłka ( uginanie nog w siadzie ??? ) ...

Mam 2 kumpli ( to nie są przykłady tylko prawdziwe historie ) jeden cwiczył sumiennie wszystkie partie rok z dietą, drugi cwiczy od paru lat bez diety, nog takze nie cwiczy, dlatego ma dobrą sylwetke ( ok. 40 w łapie, ale wzrost moze max 175 cm ), ale jak na ten staz powiedzielibyscie raczej ze srednią. Ten pierwszy nie cwiczy juz od roku, wszystko mu opadło i jego sylwetka a szczegolnie dupsko i łydy wyglądają strasznie jak u J.Lo, ten drugi wygląda normalnie przez cały czas ( miał takze jakies tam przerwy ) i nie widac wcale ze mu nogi odstają, moze dlatego ze cwiczy na sucho i nie rozbudował gory na tyle, zeby mu az tak strasznie odstawała. Co o tym myslicie ??? Wiem, ze jest tu wiele osob które traktuje siłownie bardzo serio i dązy do sylwetek kulturystycznych, ale jest tez zapewne wielu duzy normalnie cwiczących, którzy mają podobne problemy. Co o tym sądzicie ???

Czytałem pełno artykułow na sfd i wiem ze przysiady powodują wybuchy hormonow itd. tyle ze znam osoby które nog nie ruszją i wyglądają dobrze. Oczywiscie zaczyna to brzydko wyglądac gdy ktos pragnie sie skoksowac i dązy do 50 w łapie.

Od razu mowie ze to nie jest zadna wymowka od cwiczenia nog, bo przez 4 miesiace cwiczyłem je bardzo sumiennie, zresztą niestety efekty sam widze i wcale zadowolony nie jestem. Nie spodziewałem sie ze bedą sie tak rozrastac, juz boje sie co to bedzie jak wejde na jakis cykl z kreatyną, bo narazie jade kompletnie na sucho.

przysiadów nie rób do samej podłogi tylko niepełne - do momentu kąta prostego w kolanie. Ew. rób nogi na prasie. Prostowanie osobiście odradzam, ew. od czasu do czasu (mnie kolana strasznie po tym napieprzają). Dobre nogi sie przydają - lepsza szybkość, skoczność, przyspieszenie.

Zmieniony przez - Orson_lol w dniu 2010-04-11 19:54:29

Hey
Proponuje trochę pobiegać 2-3 razy w tygodniu po 45 min, lekki jogging (las). Przy odpowiednim odżywianiu powinieneś być zadowolony z efektu. Poza tym nie zaniedbuj ćwiczeń siłowych ;)
Take care

pamiętaj, prawdziwi twardziele nóg nie ćwiczą !

Ogólnie to można powiedzieć ze mam podobny problem bo u mnie pośladkowe rosną 3x szybciej niż uda i też przez to zaniedbuje troche nogi.Nie bede ukrywal ze jedyna rzecz jaka mi sie u kulturystów TOTALNIE nie podoba to ogromne,spasione poślady jak u Jeniffer Lopez - i nie żartuje tutaj - kulturyści z boku przez te tyłki wygladają śmiesznie (szczególnie jak idą).Ja po treningu nóg mam zakwasy głównie w pośladkowych, dlatego zmieniłem troche strategie treningu nóg, tak zeby jakoś tam wygladały ale nie zyskać przy tym tyłka jak bania
1.Półprzysiady zamiast przysiadów głębokich-najlepiej ze sztanga z przodu-stopy w miare wąsko ,nie szerzej niz na szerokosc obojczyków
2.Prostowanie nóg na maszynie (mnie jakos kolana nie bolą)
3.Wypychanie na suwnicy (stopy ułożone nisko i blisko siebie-ruch nie do samego dołu)
4.Przysiady z uzyciem suwnicy Smitha-sztanga za kark,wysuwasz się cały jakies 50 cm do przodu (stopy ułożone jakies 50cm przed linią gryfu) i wykonujesz przysiady z bardzo malym ciezarem pod dużym kątem, nie schodząc za nisko.
5.Aeroby na kazdym treningu
Staram sie nie stosowac dużych cięzarów, w zamian za to zwiększyłem liczbe powtórzeń.Wiem że przez to nigdy nie bede mial ogromnych nóg,mimo to tragedii nie bedzie- ale ogormnego tylka tez (a jak kolega słusznie zauważył mięśnie pośladkowe sa chyba ostatnie jesli chodzi o gubienie masy- rece ,nogi ,klata schudna a tylek zostanie wielki - nawet kiedy przestanie sie cwiczyc)

Na pewno nie decyduj sie na taki krok ze nie bedziesz wogole trenowal nóg, po prostu kombinuj tak zeby ograniczyc prace posladkowych (co prawda dwugłowe tez przez to beda zaniedbane ale cos za cos)Nie oszukujmy sie - na silowni trenujemy przede wszystkim po to zeby podobac sie samemu sobie-jezeli wielka dupa Cie oszpeca to trzeba to jakos rozwiazac..

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2010-04-12 13:48:30

jak nie chcesz miec dupska od siadow etc to cwicz izolowane.

niestety mam to samo ,ale to też sprawa tego ,że trochę przytyłem ;p w 4 miejscach na nogach mam rozstępy nawet na dupsku ;/

jak tak czytam te wasze problemy to gorzej niż z pannami...

e ty chudy ,wiesz może moje wywody tak zabrzmialy ,ale ja nie jestem estetykiem hehe stara mi wlasnie gada ,że zjadłem pół chleba i ,żebym zobaczył jak wyglądam :P hehe

to powiedz 'starej', ze widzisz jak wygladasz.

co innego gdy naprawde jestes spasiony tluszczem.