Czesc,
dzisiaj w planach mialem glownie dzien na uczelni i planowalem zrobic jakis lajtowy WOD na reeboku w przerwie miedzy zajeciami, zeby jutro normalnie cwiczyc zgodnie z planem. Na reebok poszedlem, okazalo sie, ze WOD nie byl zbytnio lajtowy:
WOD 5
Tabata: pompki, przysiad, podciaganie, brzuszki, czyli w praktyce
8 serii pracy 20 sekundowej w kazdym z tych cwiczen (lacznie zatem 32 serie), za kazdym razem 10s przerwy. Trening byl mocny, ciezko bylo z jako taka przyzwoita intensywnoscia go kontynuowac w pozniejszych seriach.
Co do oceny samego eventu: fajna atmosfera, porzadnie przeprowadzona rozgrzewka, instruktorzy zaangazowani i chetni, aby czegos nauczyc. Bylem z kumplem i oboje jestesmy na plus. A tu fotka, jak to wyglada:
Dieta calkiem ok- tylko po WODzie nie mialem zbyt wiele czasu, a czekac mnie mialo jeszcze kilka godzin zajec, wiec wsunalem 1,5 banana, a potem kebaba. Po powrocie do domu
odzywka bialkowa, a potem zupa gulaszowa pojdzie.
Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2012-05-13 18:32:40