DT Bobeuszz - Fat to Fit

Bobeuszz

Amber właśnie miałem napisać, że mam takie zakwasy, że nie mogę się ruszać he. Szczególnie na nogach, dlatego dzisiaj dzień bez treningu

Zakwasy są fajne zawsze najgorsze apogeum jest 2 dni po a dzisiaj co tam potrenowałeś?

Stasiakov Cielu7 No dzień dzisiejszy pod względem jedzenia obfitował głównie w białko. (Chyba )

Amber dzisiaj jeszcze trochę mnie trzymają, ale FBW poszło.

Dzień 9

Dzisiaj znów mało snu, dużo aktywności w ciągu dnia i 500 km po PL.

Trening
Identyczne FBW jak na ostatnim treningu.

Konsumpcja
1. Makaron razowy 50 g, filet kurczaka 100 g, cukinia
2. j.w
3. Shake + banan
4. Mozarella 125 g + pomidor + oliwa z oliwek
5. Serek wiejski 200 g
i może w nocy sieknę jeszcze "szejka"

Kawa, bardzo dużo kawy oraz woda

Chciałbym się zreflektować odnośnie płatków owsianych, zbyt wcześnie je pochwaliłem. Niestety powodują u mnie "masakracje" i raczej nie będę ich jadł, chyba, że z czasem mój organizm zacznie je tolerować.

Suplementacja
Whey
Imodium

Tak to dzisiaj wyglądało. Jutro cardio

ja tak samo za płatkami nie przepadam ale nie powodowały raczje jakiś rewelacji żołądkowych

Witam ;)
Milo ze postanowiles zalozyc dziennik wlasnie w naszym dziale.
Mam jednak kilka zastrzezen - pierwsze z nich tak jak juz wczesniej kolega zauwazyl to zbyt malo kcal. Jezeli chcesz redukowac to powinieneś zdecydowanie usiąść i dopracowac swoja diete. Ustal sobie stale makro i wyrabiaj każdego dnia chyba ze decydujesz sie na diete rotacyjna. Mam wrazenie ze straszny chaos panuje w Twoim menu.
Banany i mazarelle wyrzucilabym na stale.
Przydalaby sie w rozpiskach konkretna granatura.
Odnosnie cardio to 45 minut na poczatek to wg mnie trz za duzo. Ile bedziesz robil za miesiac ?

Bede zagladac i zycze duuuzo powodzenia!

Bobeusz i co tam? dorzuciłeś coś w koncu do michy? ;)

Hej

Trochę mnie nie było, ale 6-7 stycznia byłem przeziębiony, także przeleżałem te dni, ale to pozwoliło mi przeanalizować ostatnie 9 dni "tej mojej zmiany".

Cielu, Doris, Amber

Zapomniałem napisać na początku, że mam zespół jelita drażliwego i generalnie nie mogę jeść wszystkiego np płatków owsianych . Banany jadłem głównie dlatego, że jest to jedyny owoc jaki mogę jeść i dodatkowo łagodzi skutki IBS, ale już znalazłem zamiennik.
Te 9 dni pod względem diety faktycznie były dość chaotyczne, ale dzięki temu przetestowałem kilka produktów spożywczych pod kątem szkodliwości. ( na moje jelita). Tak naprawdę to uczę się jeść ten "stały pokarm", bo jednak przez ostatnie miesiące większość kalorii dostarczałem w postaci płynów: słodkie napoje, piwo. Także, 2000 kalorii zostaje, ale pod postacią jedzenia prawdziwego jedzenia. Reflektuje się również nad czasem cardio. Mniejszy czas, ale przy innej intensywności. No i przede wszystkim dzięki, że pomagacie

Zmieniam rozkład makroskładników:
B: 175 g - 35 %
W: 150 g - 30 %
T: 78 g - 35 %



Zmieniony przez - Bobeuszz w dniu 2015-01-08 14:13:07

no to bylo pisać wcześniej :) to powoli aż wszystko sie przyzwyczai do pokarmu i bedzie ok :) życze powodzenia i nadal śledzę poczynania :)

Aaa to stąd takie problemy z jedzeniem u Ciebie - teraz już wszystko rozumiem
Ciekawe jak będzie Ci pasowało to nowe makro teraz

będe obserwował i 3mał kciuki ;) powodzenia !

Ja bym mimo wszystko dołożyła kcal ( np więcej węgli)?:)
Czekam na pierwsze konkretne wypiski ;)