CrossFit - to jest to!

Bo typowe Crossfit Gym to świetne miejsce na trening. Każdy chciałbym trenować w miejscu gdzie jest kilka platform do podnoszenia ciężarów klatka do siadów same wolne ciężary pełno odważników i kompletny brak maszyn które tylko zagracają powierzchnie. Do tego jeszcze cała masa sprzętu do treningu pylometrycznego. Tak wyposażona siłownia to jest marzenie niejednego trenera czy sportowca. Najzabawniejszy jest fakt że koszt takiego sprzętu wcale nie jest wielki porównując ceny maszyn do ćwiczeń których pełno na siłowniach, o kosztach konserwacji i utrzymania nie wspomnę.

Zmieniony przez - Freed85 w dniu 2012-04-22 01:23:51

Dlatego jak zobaczyłem Crossfit od razu stwierdziłem że może to szansa dla renesansu podnoszenia żelastwa w Polsce.Przypomnienia tego co było najlepsze czyli elementy gimnastyki ,wolne ciężary szybkie i wolne ruchy,do tego bieganie.Miałem to szczęcie że przez wiele lat ćwiczyłem w przedwojennym klubie gdzie były sekcje zapasów w stylu wolnym i podnoszenia ciężarów.Na miejscu była ogromna sala gimnasyczna z wyjściem do własnego ogrodu.Na miejscu były cztery platformy do tego sala z linami ,drążkami,skrzyniami ,odważnikami.Jak była pogoda treningi odbywały się na zewnątrz.Dzisiaj ten budynek nadal stoi,jest sprzęt(i to nie byle jaki a orginalne gryfy do PĆ i przedwojenne pięknie wykonane odważniki) i nic się tam nie dzieje jest zaniedbany i niszczeje młodzież do podnoszenia ciężarów się nie garnie ale crossfit to powiew świeżości i może dla niektórych to będzie to

Freed 85-a może spróbuj zainteresować projektem miasto lub gminę może coś dołożą lub spróbować z którymś z projektów UE ruszyć.Przecież taki klub ma wiele pozytywnych walorów dla miejsca w którym będzie.

Ja tu myślałem o wejście w system multisport. Dodaje z UE owszem ale to raczej te dla nowych przedsiębiorców.

Co go CF gym w stanach za najlepsze uważane są te w których trening odbiega od crossa. Nie da się ukryć, że pod przykrywką CF można przemycić podnoszenie ciężarów. Może o to chodziło w tym biznesie pomijając całą tą fitnessową otoczkę i poronione treningi to ludzie trenują na salce która wygląda jak klub podnoszenia ciężarów.

taki system treningu może byc dobry pod sztuki walki, co myślicie ?

Te ćwiczenia które tam są pokazane pod sztuki walki napewno tak.Ale ilość i długość treningów napewno musi być okrojona i dostosowana do danej osoby.Większość sportów walki jest bardzo wymagająca pod kontem wydolnościowym a te ćwiczenia również dlatego mooże być trudne do pogodzenia w dużej objętości.

a co myślicie o tym? http://www.youtube.com/user/sixpackshortcuts
na zbicie brzucha i lekkiej poprawie mięśnia ma to sens?

Mariusz myślę że powinieneś raczej zajrzeć tutaj
i wybrać sobie w zależności od poziomu wytrenowania odpowiednie ćwiczenie.

_Knife_

wiadroman - ale zdajesz sobie sprawę, że dla gościa powyżej 90 kg żywej wagi to praktycznie mission impossible? Nie podawaj skrajności, takie wyniki w Polsce robi garstka wyczynowych biegaczy. Przeważnie jak typ waży 70 kg to jest uważany, za na "masie"

REKORD POLSKI 2:15 - o czym w ogóle mówisz, litości!!

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2012-04-21 20:53:26

No wiec wlasnie, stwierdzenie "urwalem 30s w biegu na kilometr" jest
malo miarodajne bez podania kontekstu. Crossfitem pewnie mozna
zejsc z 4:00 do 3:30 - czy to znaczy ze crossfit jest taki super?
Kupa ludzi biega ponizej 3:00, tyle ze nie na crossficie.

Te dywagacje ktos podsumowal powyzej "crossfit jest do wszystkiego,
ale tak naprawde to do niczego". Crossfitem mozna zrobic ogolna
sprawnosc i cieszyc sie zdrowiem, ale w konkretnych sportach
po prostu ma sie to nijak do specjalizowanych treningow. Nie bedzie
sie supermanem silnym jak ciezarowiec i szybkim jak biegacz
i to trzeba jasno powiedziec.

To co mnie w crossficie jaki mozna zobaczyc na roznych filmach
przeraza, to przeginki takie jak wymyslanie cwiczen z dupy pod
przykrywka zle rozumianej "funkcjonalnosci" (polecam gostkow
rzucajacych miedzy soba sztanga na jednym z filmow ktore podalem),
gwalcenie techniki ruchu tylko po to by sieknac 5 powtorzen wiecej.

cyt"Te dywagacje ktos podsumowal powyzej "crossfit jest do wszystkiego,
ale tak naprawde to do niczego". Crossfitem mozna zrobic ogolna
sprawnosc i cieszyc sie zdrowiem, ale w konkretnych sportach
po prostu ma sie to nijak do specjalizowanych treningow"

Wiadroman twoje wypowiedzi zawsze charakteryzował wysoki poziom wiedzy ,fachowości itd.A tu takie coś.Co ma crosfit do specjalizacji sportowej?.Jak sama nazwa specjalizacja wymaga specjalnego,specjalistycznego treningu.Nikt o zdrowych zmysłach nie oczekuje że trening CF zrobi z niego ultra ciężarowca,kulturysty,maratończyka gimnastyka olimpijskiego -Tylko ogólnie wysportowanego , silnego,zdrowego taki co to kolegi który za duzo wypił na plecach zaniesie na 10 pietro bo akurat winda nie jeździ ,babci drwa narąbie i przy tym nie zjedzie na zawał lub w wolny dzień pospina się na skałki .Czyli silny i sprawny o to w tym chodzi?.Jeszcze jedna sprawa jak na podstawie filmików można wyciągać wnioski jak dochodzi się do tych wyczynów tak wysokiej intensywności przy użyciu znacznych ciężarów.Do tego dobra technika w trakcie wykonania dynamicznych ćwiczeń.Napewno zastosowano tu jakąś taktykę być może jakiś rodzaj treningu blokowego.Ale z jakim podziałem i taktyką ja nie wiem może ktoś wie?