CBL CN itp grupa wsparcia

Czytaj ze zrozumieniem.
Powiem ci taka ciekawostke, czy to redukcja czy masa caly czas przybieramy na tkance tluszczowej i ja tracimy. Na redukcji zjadajac np posilek 2k kcal myslisz ze on sobie lezy w zoladku i czeka az wykorzystasz wartosc energetyczna? Nie, nadmiar idzie w glikogen i tluszcz, by potem spozytkowac go dla energii, gdy nie jemy. A efekt redukcji jest taki ze jednak bilans energetyczny jest ujemny i wiecej energii wykorzystujemy z magazynow (tluszczu i gliko) niz organizm je odklada, magazynuje tam z posilkow. Prosty schemat. Przytyjesz na cheat dayu 200g tkanki tluszczowej a przez tydzien spalisz 400g wiec wyjdziesz na minusie 200g. Taki prosty przyklad


Zmieniony przez - darknes17 w dniu 2016-02-14 10:48:05

Ja pisałem widząc post Didka, a już kiedyś pisał w swoim dzienniku o tyciu 3kg w 3 dni mówiąc o samym tluszczu...

;)


Zmieniony przez - chudywysokigrubas w dniu 2016-02-14 10:52:32

Bez kortyzolu i magazynowania energii w postaci tkanki tluszczowej stwierdzam iz nie przezylibysmy jednego dnia.

Przeinaczasz. Pisałem, że znaczna część z tego fat, z uwagi na to, że przy pełnim gliko pchałem w siebie syf

Mówiłeś o 2,5kg w 4doby. Gdybym miał strzelać to bym powiedział, że kilogram to juz dużo w takim czasie. Ale ja jestem na poziomie pytania, nie odpowiadania i to tylko moja wyobraźnia;)


Zmieniony przez - chudywysokigrubas w dniu 2016-02-14 12:55:50

Siema
Panowie jestem na CN noja kalibracja trwała 13 dni a a weekend bylem ba weselu i poprawinach powiem szczerze ze niczego sobie nie zalowalem. I tu moje pytanie czy nastepne ładowanie zrobic w ta sobote bo tak mi wypada czy za tydzien??

zalezy od bf'u i innych czynników
napisz cos wiecej [bf/staż/kaloryka etc.]

Powiedzcie mi jak to jest bo tego nie czaję total. W niedzielę zrobiłem ładowanie po 10 dniach lc do 50g węgli. Przez te 10 dni nie zleciało nawet 0,5kg:D a przybyło 0,2kg. Ale ładowanie zrobiłem. Na drugi dzień rano fajnie to wyglądało i waga była tylko + 0,3kg. W dzień lc żeby zeszła woda, a dziś rano niespodzianka. +1,5kg w stosunku do wagi z poniedziałku. Powiem szczerze, że nie wiem już co robić, bo takie skoki mam od dłuższego czasu, więc rzeźbię w gównie od parunastu tygodni. To spadam do 90kg, to zaraz leci do 93kg. I tak w kółko. Mimo trzymania diety w ryzach i bez żadnych zmian. Gdzie tkwi błąd? No wychodzi z tego lekki recomp bo spadło mi w pasie, ale jak na wiele tygodni walki to wynik raczej żenujący.

Mam podobnie, ale chyba ruszyło, 2 ostatnie ładowania zrobiłem LF, tzn. wyszło poniżej 50-70g fatu i albo się nakręca, albo widzę różnice. Może pominąłeś wodę, zejdzie za 2-3dni. Ile masz w pasie?

U mnie 1-2 dni po ładowaniu na Carb Nite waga skacze na + do 1kg po tym czasie wraca do poziomu z przed ładowania, a przed kolejnym ładowaniem jest na minusie 0,5kg w porównaniu do wcześniejszego tygodnia. Pierwsze ładowanie robiłem po 14 tu dniach kolejne po 10ciu i dopiero następne co tydzień może Twoje ładowania są zbyt obfite?