Biceps...brak zmeczenia itd...

Siemka!
Cwicze juz jakis czas, i nie potrafie zmeczyc bicka!
Gdy zaczynalem to po pierwszym trningu tak dalem ze nie moglem przez tydzien wyprostowac rak bo tak bolalo...
A teraz jakies 2 miesiace cwiczen robie:

3-4 serie uginanie ramion z gryfem lamanym stojac po 10-12 powt
3-4 serie uginanie na przemian chwytem mlotkowym stojac powt j.w.
3-4 serie ugianie ramion na modlitewniku pojedynczo na kazda lape hantlem
Naprzemienne ugiannie ramion na lawce na skosie siedziac...
i na koniec jak mam czas do daje kilka serii przy kolanie...
wykonuja cwiczenia czuje jakies zmeczenie...ale zaraz po treningu moglbym isc na nastepny taki;/ juz nie wspomne ze nie wiem co to zakwas na bbicu;)



Cwicze dosc krotko bo kolo tych 2 miesiecy, i czuje sporo dysproporcie w sile bickow...wiec robie raczej cwiczenia izolowane...



Napewno jest za wczesnie aby powiedziec ze moje miesnie juz sie przyzwyczaily do tego treningu...
wiec co jest ze mna?!

Nie za dużo tych ćwiczen ? POzdro

po pierwsze za krótki staz jak na taki trening!! za duzo serii zdecydowanie! zakwasy nie sa zadnym wyznacznikiem dobrego treningu! pozdrawiam!

Osobiscie bym zrobil dwa cwiczenia po 3 serie lub 3 po dwie serie. Do tego zalezy z czym cwiczysz biceps?
np. uginanie ramion na przemian (hantelki) + modlitewnik...

Może robisz biceps zbyt dużym cieżarem. Pamiętaj o dobrej technice ćwiczeń to jest bardzo ważne, każdy ruch wykonuj powoli, przykładaj też dużo uwage do powtórzeń negatywnych.

technika , 2-3 cwiczenia , 8-14 powturzen
ja uginam sztange 3serie po 8 i juz rozrywa bica