[SPAM] Dziewczyny się odsłaniają, nasze redu już ruszają

nie nei munga, to było mega spoko. Poza tym nie oszukujmy się, ja mam zamiar rok teraz tyrać i w przyszłym roku na tym crossie złoić wszystkim dupska i pobiec na 1 miejsce. Nadal będę amatorem

imo każdy kto "umie" tak biegać, już nim nie jest ;) amator to z założenia AMATOR. A nie osoba, która wstanie od biurka i biegnie 40km pod termopile, powiedzieć, że wygrałeś :D Jeżeli umrzesz na mecie, to jesteś amatorem. Jak myślisz o kolejnym rekordzie to już PRO ;)

no ale z tego co mówisz, to nikt nie może wziąć udział w tym biegu, bo kazdy kto jest w stanie biec 6h to już nie amator, a to bieg amatorski... wtf? A myśląc o rekordzie nie jestem pro, tylko kimś kto nie chce spocząc na laurach

Po prostu mamy inne podejście do terminologii. Tak samo jak Maksym pisze, że ma ch**ową sylwetkę. Chciałbym mieć taką, żeby z tego masę budować :D

btw, paradoks dużych cycków?
Najlepiej wyglądają "w ubraniu" :v

Ja nie mam ch**owej sylwetki, lol Mam ch**owe plecy i barki.

Tzn. czuję niedosyt, łydki, przedramię, barki, plecy do poprawy, brzuch na masie wydęty obecnie 24/7, więc, jeśli się nie napnę, to mi się ta sylwetka nie podoba, ale jest ok

A z tą masą to też jest wiesz... ja muszę 725g ww jeść, żeby to szło do przodu.

a ja muszę jeść 250g węgli żeby się nie zalewać.
Potwierdzam o dużych cyckach

Maksym, mimo wszystko lepiej tak.
U endo wolniej zachodzą zmiany niż u ekto. Tzn w sylwetce. U ekto każdy kg mięśni doładowany powiększa Cię optycznie. A u endo się to tak rozkłada, że ledwo co widać. Już nie mówiąc o tym, że potem redukować trzeba :)