[BLOG] xtras2001, 100x100, czyli osiagnac niemozliwe

Moze zle sie wyrazilem. Nie rzucalem ciezarem o ziemie i lapalem w powietrzu. Za kazdym razem schodzilem do podlogi, po prostu w momencie uderzenia talerzy o ziemie wytwarza sie ped, ktory mozna wykorzystac. Na tym polega dynamika w martwym. Albo uzywasz pedu albo czekasz sekunde i wyrywasz martwy ciezar.

Dzis gora

- WL sztangi
5/5/3x75
4x1x75
W ostatniej serii pary zabraklo.

- Dipy
6/7/7x10
Juz z pasem i talerzem, a nie hantla, 10kg lekko. Mozna dokladac.

- WL hantli lekki skos +
3x8x20

- Drazek podchwyt
5/5/4/4x7,5
2x4xCC
Wiecej drazka i pol kg mniej niz ostatnio. Ale z dodatkowym talerzem byloby 8,75, a tu szybko dojde do sciany, wiec powolutku.
Serie bez ciezaru nachwytem sseroko- taka odmiana dla plecow.

- Wioslo jednoracz hantla
3x7x36
Nie chcialem sie szarpac z polsztanga. Poki co zostane przy hantlach.

- Pendley row
3x8x65
Na dobitke. Generalnie po wczorajszej dynamice mocno czuje kaptury i gore plecow, nie chcialem zbyt przeciazac.

- OHP
5/5/4x55
Z lekkim pusch pressem. Mam problem z oderwaniem ciezaru. Na nastepnym treningu ujme z kija, ale bede pauzowal kazde powtorzenie.

- Unoszenie prostych rak na boki
3x10x8

- WL wasko + mlotki
8/8/6x65 + 3x7x20
Oczywiscie lamana zajeta... Dlatego wycisk wasko.

- Francuz stojac jednoracz + uginanie sztangi
1x7x10/2x7x12/1x9x10 francuz + 4x10x25
Pierwsza seria super lekko, wiec druga i trzecia na wiekszym ciezarze. W czwartej maks powt.

Kolejny ciezki trening gory ciala. Jutro calkowite dnt. Nie robie kompletnie nic. Trzeba wreszcie porzadnie odpoczac.

Dzis dla odmiany bylo drop FBW . Inaczej sie tego nazwac nie da. Miesnie daly rade, ale CUN napewno zajechalem.

- Back squat
10x20/10x40/10x60/5x70/5x80/5x90
5/3/5/5x100
7x90/10x80/10x70/10x60/15x50
Druga seria stowek tylko 3 razy, poniewaz bujnelo mna przy wstawaniu i wrocilem z ciezarem na ziemie. Albo zrzucic albo wstac. Wstalem. Ledwo. I bardziej jak dzien dobry niz jak siad z pauza. Ale sie udalo.

- Uginanie lezac na maszynie
7/7/5x64
5x54/7x45/10x36
Skurcze juz mnie zaczely lapac w dwojki. Bedzie bolec jutro.

- Lydki siedzac
4x30x64

- WL hantli
7/7/6x30
6x26/6x22/6x18/10x12
30kg pieknie, dropy dobily.

- Wioslowanie hantla jednoracz
3x5x38
6x32/7x26/10x20
Juz wiekszych hantli niz 38kg nie ma na silce, bieda.

- Wycisk hantli siedzac
3x7x20
7x16/10x12
Barki pozamiatane.

- Francuz stojac
6/6/8/10x20 + lamana

- Uginanie sztangi bic
6/6/8/10x20 + lamana
Oba cwiczenia tym samym ciezarem. Byla wolna lamana to wykorzystalem.

Bardzo, bardzo ciezki trening. Ale nastepny najwczesniej w piatek, wiec zdaze sie zregenerowac.
Ciekawy jestem jak bede sie czul rano. Zazwyczaj po mocnej gorze albo nogach jestem caly dzien zamulony. Co bedzie po fbw z dropami? Armageddon ^^.

Przez prace dopiero dzis moglem isc na trening. Wyszedl freestyle.

- Front squat
10x20/40/50/60
4x5x70

- Hang power snatch
2x5x20
3x3x30
3x3x40
Rwanie jest spoko, przy okazji kilka OHSow wpadlo. Jedyny problem to omdlewajace rece kiedy trzymam sztange nad glowa.

- MC klasyk
5x80/100/110
2x5x120

- WL sztanga
4/3/4x77.5
W drugiej serii ledwo wypchnalem, a w trzeciej spokojnie moglem jedno powtorzenie wiecej. Nie rozumiem.

- WL hantli skos +
3x8x26
6x22/8x18/10x14
Z dropem. Zadnych problemow.

- Unoszenie prostych rak na boki
8/6/8x10/8/6
6/4/6x10/8/6
6/6/8x10/8/6
Zaczynalem od 10kg hantli, drop na 8kg i drop na szostki. Pieknie bareczki popracowaly.

- Francuz stojac jednoracz
7/7x14
8/7x12
14kg bardzo ladnie. Lekko przede wszystkim.

- Mlotki
5x22
3x7x18
22kg na sprawdzenie. Bez nadmiernego bujania, czyli ok.

Taki trening na luzie. Jutro planuje podobny, ale juz od nowego tygodnia wracam do normalnosci i treningow gora/dol.
Trzeba pracowac nad progresja ciezaru.

Praca potrafi wybić z treningów niestety.

no ze nie mozna pracy pod treningi ustawic
co za zycie

Można, o ile działasz we własnej firmie

Ale jakbym nie pracowal to tez nic z tego.
Chociaz mam plan jak pogodzic prace i pasje, czyli silownie. Sie zobaczy.

Swoja droga nie uwazacie, ze za duza rozbieznosc w ciezarach przy francuzie i mlotkach? Zbyt silny bic wzgledem triceratopsa?

We francuzie stojąc zza głowy nigdy nie weźmiesz tyle co na młotki, gdzie dodatkowo możesz szarpnąć tułowiem. Co innego Francuz leżąc na ławce l.

Lezac praktycznie nie robie. Stojac zaloze 40kg + waga lamanej sztangi. Na bic nie pomacham tym raczej, wiec wychodzi na to, ze wszystko ok.

Zgadza się . W wersji jednoracz sam mecze się z 20 kg sztangielka, choć nie przepadam za tym ćwiczeniem. Nie czuje tricepsow.