"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
5
Napisanych postów
5058
Wiek
109 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
17444
No a jednak! Czyli BCAA wpada przed treningiem i porcja w czasie treningu.
Pytanie z innej półki. Kiedyś czytałem, że posiłek potreningowy to musi być 60% dziennego zapotrzebowania na IF (najlepiej gdyby był). Tylko to ma być 60% ogólnej puli kalorycznej czy 60% zapotrzebowania na węgle? Pytam, bo nie wiem, a będę przecież wchodził w następnym tygodniu na 240g białka / 50g węgli / 90g tłuszczy, czyli bardzo dużo kalorii będzie z tłuszczy, a przecież takiej puli z tłuszczy nie powinno się jeść okołotreningowo (szczególnie po treningu?).
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
Szacuny
5
Napisanych postów
5058
Wiek
109 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
17444
Zacząłem się teraz zastanawiać, bo solaros mi pisał, żebym od razu zszedł w następnym tygodniu do 50g węgli, ale odnosiło się zapewne do posta, w którym napisałem, że na początku chodzi o zrzucenie wody. Może jednak lepszym wyborem byłaby zbilansowana dieta, bo przy tych 50g węgli to już raczej ketoza i węgle tylko z warzyw. Wtedy zamiast iluś tłuszczy wbiłoby ileś węgli.
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
Szacuny
18
Napisanych postów
3976
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
30901
Dopiero zaczynasz redu, więc bym sie nie bawił w 50g ww, tylko zbilansowaną diete, a w posiłku potreningowym przyjmowałbym najwiekszy % węglowodanów w ciągu dnia.
Szacuny
5
Napisanych postów
5058
Wiek
109 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
17444
WaCki
Dopiero zaczynasz redu, więc bym sie nie bawił w 50g ww, tylko zbilansowaną diete, a w posiłku potreningowym przyjmowałbym najwiekszy % węglowodanów w ciągu dnia.
Znaczy, zaczynam jak zaczynam - już jest 150g węgli, a od jutra miałoby iść 100g węgli, bo niby ta redukcja jest w miarę krótka.
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
to zmienia postac rzeczy
chcesz szybko i widoczne zmiany?
robisz drastycznie
ale liczysz się z strata mięsni również
coś za coś
chcesz ostrożnie,bo np.boisz się o mięśnie itd. - schodki robisz dłuższe
proste
tu nie ma zbyt wiele do myślenia
kolejna sprawa to ilość węgli
węgle do niczego nie są potrzebne organizmowi
co innego jak białko i fat
białko wiadomo - odnowa i budowa
fat to głownie: hormony,libido,stawy,wypróżnianie,samopoczucie [głowa] i kilka innych rzeczy,które moga szwankowac przy niskiej podaży fatu
a węgle?
w sumie samopoczucie,wydolność,siła [więcej związane z treningiem] - ale po 'fazie kalibracji' [fajne określenie] następuje adaptacja
szybciej lub później
i węgle nie są do niczego potrzebne
ketoza to efekt uboczny
tez nie jest potrzebna do niczego
i wbrew pozorom nie tak łatwo w nią 'wejść'
tu nie tylko ilość węgli sie liczy ale tez i białko między innymi
że ktoś je mniej niż 50g ww nie znaczy że od razy jest w ketozie
meritum sprawy jest taki:
masz czas
boisz się o mięśnie
źle reagujesz na niskie ilości węgli
[wpisz co chcesz]
robisz schodki powolne,ucinając powoli węgle
np. masz 400g
to 350g przez 7-14dni
-30-50 kolejne 7-14dni
itd.
chcesz szubko efektów [niestety na początku głownie utrata wody?]
szybko ucinasz węgle
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-07-30 15:21:16
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html