Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
PODSUMOWANIE Oto nadszedł czas podsumowania. Te trzy miesiące poleciały jak z bicza strzelił, anie się człowiek obejrzał, a już lipiec… Mogłabym napisać, że samo wytrwanie w wyzwaniu to już zwycięstwo, że dopóki walczysz, bla bla bla, ale nie. Nie jestem zwycięzcą i chyba nigdy tak nie pomyślę o sobie. Cieszczę się, że osiągnęłam swoje małe [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
WEEKEND Zabrać się do pisana jest tak ciężkooooooo… Do dupy z taką pandemią, skoro mam jeszcze więcej roboty niż przed, a wolne chwile mogę policzyć na palcach jednej ręki. Siłownię mi zamknęli, jak nam wszystkim, ale chłop mi zrobił siłownię w domu. Chodzę jak na ścięcie, nie dlatego, że nie chce mi się trenować, ale dlatego, że te ograniczenia [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
CZWARTEK Zaczynamy! Już wiem, że nie będzie lekko, najpierw pomyślałam, że co to dla mnie, lubię wyzwania, ale potem dotarło do mnie że lubię też leżeć plackiem i wpieprzać słodycze, więc trochę to się kłóci. Zmienność kobiet jest niezmienna, więc sinusoida od "jestem tłusta" płynnie prowadzi do "i wyj*bane". Zawodowo zajmuję się pszczołami, [...]
No to czas start :-)) od Wtorku - Pomacham coś cieżarami %-) - aczkolwiek irytuje mnie ten mój prostownik i przejdę się jeszcze do jednej Babki masażystki, żeby mnie porządnie przemaglowała, moje spięte mięśnie. Może uda mi się na wtorek, a jeśli tak, to trening dopiero od środy. Czuje jak się lewy prostownik spina, a nic nie robiłam od wizyty u [...]
mam 2 starsze Córki, które mieszkają ze swoją Mamą, która to z kolei uwielbia Nimi pogrywać... Fajne nie? Dzieci stają się zakładnikami. To już jest chyba szablon zachowania. Źle o tym gadać - źle o tym czytać. Coraz bardziej chodzi mi po głowie codzienne bieganie, ćwiczenie wytrzymałości biegowej. Popatrzcie na robotników, 5 dni w tygodniu [...]
Dziękuję za miłe słowa, odwiedziny i te zapowiedzi śledzenia :-) działa to na mnie motywująco. 29.11. Od środy nie robiłam żadnych treningów, bo trochę się rehabilitowałam i nie chciałam psuć sobie efektów pracy fizjo. Można powiedzieć, że była mała regeneracja. Dzisiaj trening był taki: Każdy obwód x3 po 15-20 powtórzeń Obwód 1 MC Split squat [...]
16.01. dnt Dieta: - to co zwykle, tym razem z bananem - banan - pieczone ziemniaki, pierś z kurczaka, buraczki, kapuśniak - kawałek domowej szarlotki Dzisiaj miałam okazję uczestniczyć w warsztatach z pozowania z Hanią Garboś. Jestem bardzo zadowolona - przerobiłyśmy wszystkie pozycje, t-walking, wszystkie etapy zawodów. Był też czas na rozmowę o [...]
Po krótce zatem dla potomnych, którzy kiedyś może wygrzebią ten temat :D Co u mnie się wydarzyło od czasu kiedy ostatni raz aktywnie tutaj coś działałem. Otóż w kwestii sportu niewiele. Poza tym, że miałem długi rozbrat z siłownią, dietą i ogólnie pojętą aktywnością fizyczną. Ale po kolei: Sierpień 2017 - czyli około 3 lata po tym jak zabrałem [...]
I ja się cieszę, że Was widzę i że mnie tu jeszcze pamiętacie :-) };-) 30.11. Dzień bez treningu, były jedne zajęcia fitnessowe - pump a że miałam dobry humor to trochę ludzi pomęczyłam ;-) Dieta - rozkład ok: - pieczona owsianka z jabłkiem i cynamonem - 3 wafle ryżowe - ryż brązowy, pierś z kurczaka, sałatka z oliwą i pestkami dyni - gorzka [...]
Dla mnie takie sylikonowe foremki (lub jedna większa) to wygoda. Ewentualnie sprawdza się naczynie żaroodporne i do środka papier do pieczenia. Rano jak szykuję się do wyjścia staram się jak najlepiej czas zorganizować żeby nie było wolnych przebiegów i wygląda to tak, że wstaję kroję, mieszam, blenduję itp. wrzucam wszystko do piekarnika (zarówno [...]
07.12. dnt po południu zajęcia fitness - sztangi, dość intensywnie :-) a wieczorem masaż/rehabilitacja. Pracuję nad plecami, bo odczuwam często dyskomfort. Tak mnie to "zmęczyło", że ledwo dojechałam autem do domu i od razu padłam na łóżko spać. Dieta - wyszło mniej kcal, bo wcześniej poszłam spać: - bulletproof - 2 mufinki (mąka gryczana, kakao [...]
30.12. dnt Coś mnie zaczynało rozkładać, ale się nie dałam. Poszłam wcześniej spać, jakieś majaki nocne były, bo się budziłam kilka razy i długo musiałam się zastanawiać gdzie jestem, co się dzieje, dlaczego tu jestem %-) Dieta: - muffinki bananowe - ryż brązowy, pierś z kurczaka - omlet białkowy z mąką gryczaną - jabłko, trochę indyka 31.12. [...]
Dziękuję Mis :* 17.01. Moja niedziela trwała mniej więcej od 12:00 do 19:30 ;-) Dieta: - placek (mąka gryczana, koko, białka, banan) - ziemniaki, pierś z kurczaka - chleb żytni, ser żółty i biały - nie pamiętam 18.01. dnt 2h fitness Dieta: - omlet z truskawkami i kiwi - ryż brązowy, pierś z kurczaka, oliwa - czeko gorzka, wafle ryżowe - [...]
20.01. To był ciekawy dzień i noc %-) Rano bieg na bieżni - 30 min. (dobrze szło, bo większość 11-tką się udało), wieczorem 2h fitness Dieta: - omlet (mąka koko, gryczana, białka, whey), truskawki, banan - makaron, szpinak, kurczak, śmietana, - czeko gorzka - ziemniaki, indyk, sałatka warzywna + kanapki z sałatką i masłem w nocy Przed fitnessami [...]
22.-23.01. DNT, zero treningu, zero fitnessu Mam małą kontuzję, więc odpuściłam wszelki ruch. W tygodniu muszę zrobić rtg a póki co po prostu usiłuję znaleźć pozycję, w której nie boli. Jutro jak będę w stanie wstać z łóżka (bo dziś tak mi się dobrze spało, że przed 12 nie było żadnych szans na nawiązanie kontaktu ze mną %-) ) to pójdę podreptać [...]
W sumie racja :-) następnym razem nie rzucę się jak szczerbaty na suchary :-P 24.01. dnt Miało być odsypianie, ale widać już dość, bo wstałam normalnie. Rolowałam, uciskałam, integrowałam się z piłeczką tenisową, poszłam na spacer i tyle z aktywności. Dieta: - placek z jabłkiem - pieczone pulpy ziemniaczane, pierś z indykiem, feta - chleb żytni, [...]
27.01. dnt, miałam dużo pracy najpierw od 7 do 15 w biurze a potem 4h fitnessów Dieta: - omlet z keksówki (mąka koko, gryczana, białka jaj, whey, kakao gorzkie, granat, kiwi) - wafle ryżowe x4, sok pomidorowy - kasza jaglana, pierś z indyka, olej kokosowy, warzywa - jw - zupa jarzynowa, pierś z indyka, chleb żytni Znowu wstałam o 4-tej i nie [...]