Druga sprawa to IG niektorych produktow... takie np ciasto z owocami ma w miare niski IG, zeby nie sklamac, okolo 55 mimo, ze jest mieszanina cukrow prostych (glukoza , fruktoza) zawiera tlusz i jest dosc wysoce przetworzonym produktem. Czy wiec znaczyloby to, ze jedzenie na sniadanie ciasta z owocami jest korzystniejsze od np platkow ryzowych albo chleba pszennego ? Stad kolejne pytanie: co wazniejsze: zeby produkt zawieral `zdrowe` weglowodany zlozone i tluszcze, czy po prostu nalezy tylko patrzec na IG produktu, jako swoista odpowiedz na jesc czy nie jesc ?
Kolejna rzecz, ktora mnie zastanowila to fakt, ze weglowodany proste moga miec niekiesy nizsze IG od wegli zlozonych. Taka np fruktoza (a wiec owoce jako takie) ma niskie ig mimo ze jest to cukier prosty, a ziemniaki, zrodlo skrobi, czyli wegli zlozonych, maja to ig wysokie (nawet te jedynie lekko gotowane, nie mowiac juz o pieczonych )
Ostatnia sprawa, (pytanie to traktujcie z przymruzeniem oka ) to kwesia trawienia. IG mowi, jak wiadomo, o szybkosci trawienia produktu i o tym, jak wzrasta poziom cukru we krwi po spozyciu. Taki np. ciemny ryz ma nizszy Ig bo ma taka jakby `oslonke` ktora opoznia dzialanie sokow trawiennych... A ze trawienie zaczyna sie w ustach to czy np lykana w calosci kukurydza z puszki trawi sie wolniej niz ta pogryziona ? Jak napisalem to ostatnie pytanie jest z serii `glupkowatych` ale poprzednie zadalem jak najbardziej serio i bede wdzieczny za wyjasnienie tej kwestii bo czytajac ostatnio sporo zrodel mam swoiste pomieszanie informacji
-----------------------------
Empty your mind, be formless, shapeless...like water. You put water into a cup, it becomes a cup. You put water into a bottle, it becomes a bottle. You put in a tea pot, it becomes a tea pot. Now water can flow, or it can crash. Be water my friend.