cd. dyskusji z budowania masy mięśniowej po czterdziestce

ojan

kriSLee - może źle się odżywiasz? Jem dużo owoców sezonowych ze swojego sadu i nie mam problemów z gojeniem otarć i skaleczeń. Mięśnie jednak mnie bolą po treningu . Za duża objętość i za duży ciężar zwiększają ból.

Dokładnie to samo miałem napisać , odnośnie odżywiania .... trzeba brać pod uwagę że 20 lat temu były nieco inne sposoby odżywiania , jak też były inne produkty. Nie wspomnę że teraz warto uzupełniać dietę , odpowiednią suplementacją....
Teraz mamy zdecydowanie większe pole do popisu....

Ja w wieku 52 lat miałem operację założenia endoprotezy stawu biodrowego , i już po 3-ech tygodniach chodziłem samodzielnie... a 7 miesięcy później wystartowałem na zawodach.


Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2018-11-07 16:16:19

To może jeszcze ma znaczenie efekt, że Panowie zdaje się jesteście ode mnie starsi, a ja się urodziłem w późniejszych czasach czyli z założenia tych 'gorszych' - bardziej zanieczyszczonych (?)
Innaczej wy w wieku 20-30 lat nie byliście tak 'truci' jak ja ;) I nie nakumulowaliście tyle trucizny w organiźmie co ja ;)


Zmieniony przez - kriSLee w dniu 11/7/2018 4:26:21 PM

kriSLee

To może jeszcze ma znaczenie efekt, że Panowie zdaje się jesteście ode mnie starsi, a ja się urodziłem w późniejszych czasach czyli z założenia tych 'gorszych' - bardziej zanieczyszczonych (?)
Innaczej wy w wieku 20-30 lat nie byliście tak 'truci' jak ja ;) I nie nakumulowaliście tyle trucizny w organiźmie co ja ;)



Zmieniony przez - kriSLee w dniu 11/7/2018 4:26:21 PM

ja miałem wstawianą endo w 2016 jak miałem 41 lat, wg mnie doszedłem dużo szybciej do pełnej sprawności niż osoby młodsze które były za mną w szpitalu, dzień po operacji ja chodziłem bez problemu o kulach a niektórzy mogli jeździć co najwyżej wózkiem próbując coś tam sztukować

więc wg mnie to nie chodzi o czasy a o tzw higienę życia czyli odżywianie, treningi, codzienne obciążenie, sen/regenerację itd im człowiek lepiej się odżywia, jest bardziej sprawny, jest bardziej przyzwyczajony do wysiłku/obciążeń, ma odpowiednią wagę tym szybciej się regeneruje i reperuje

w moim dzienniku masz progres jaki wykonałem w latach 2012-2018, także da się, nawet jak człowiek nie jest tak super zdolny do wszystkiego jak 20 lat wcześniej

Kochani, przepis na silny i zdrowy organizm jest banalnie prosty:

1) Wypieprzyć z organizmu wszystko to, co mu szkodzi
2) Dostarczyć mu wszystkiego tego, czego potrzebuje

Ja wczoraj zrobiłem maksymalnie ciężki trening klatki. Trwał ponad 3 godziny i ostatnie ćwiczenie odpuściłem, bo już wymiękłem. Skończyłem około 3 w nocy, zanim się położyłem, było koło 5. Spałem 5 godzin i obudziłem się w miarę wypoczęty. Oczywiście klatka jest taka jakby ją pociąg przejechał, ale reszta już czeka na wieczorny trening tricepsów albo pleców .

Ale ja zżeram stosy witamin. Ludzie biorą dawki dla szczurów, a później się dziwią, że to g**** daje. Witaminy D biorę po 40 tysięcy jednostek dziennie. Magnezu 1 gram i tak dalej. Nawet czołg nie pojedzie, jak mu zabraknie paliwa albo smaru. A i witamina B12. To przecież podstawa regeneracji, a bierze ją 1% ćwiczących. B12 odpowiada za ilość czerwonych krwinek i wydolność. Wzorek też lepiej sypia, odkąd zwiększył ilość magnezu - a przecież lepszy sen to lepsza regeneracja. A na sen - lecytyna .

Generalnie odnoszę wrażenie, że sportowcy skupili się na suplementacji mięśni a zapomnieli o suplementacji całego organizmu...


Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2020-03-06 14:51:54

W Z O R EK

kriSLee

To może jeszcze ma znaczenie efekt, że Panowie zdaje się jesteście ode mnie starsi, a ja się urodziłem w późniejszych czasach czyli z założenia tych 'gorszych' - bardziej zanieczyszczonych (?)
Innaczej wy w wieku 20-30 lat nie byliście tak 'truci' jak ja ;) I nie nakumulowaliście tyle trucizny w organiźmie co ja ;)




Zmieniony przez - kriSLee w dniu 11/7/2018 4:26:21 PM

No jasne wtedy mogły przetrwać tylko jednostki najsilniejsze

jsdolan5

No jasne wtedy mogły przetrwać tylko jednostki najsilniejsze

No nie wiem jak to jest z tymi starszymi , bo dinozaury wymarły......

Skoro rekin rośnie przez całe życie, nie widzę powodu, dla którego biceps nie miałby rosnąć przez całe życie


Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2020-07-13 17:53:59

krzych666

Skoro rekin rośnie przez całe życie, nie widzę powodu, dla którego biceps nie miałby rosnąć przez całe życie

Po przeżyciu 71 lat stwierdzam, że najbardziej rośnie mi sadło na brzuchu!
Aby urósł mi biceps do muszę trenować jak za młodszych lat! Niestety brak na to sił fizycznych i psychicznych!

ojan

krzych666

Skoro rekin rośnie przez całe życie, nie widzę powodu, dla którego biceps nie miałby rosnąć przez całe życie

Po przeżyciu 71 lat stwierdzam, że najbardziej rośnie mi sadło na brzuchu!
Aby urósł mi biceps do muszę trenować jak za młodszych lat! Niestety brak na to sił fizycznych i psychicznych!

Nie mówiłem, że to łatwe, tylko że możliwe