DuzyJa
Witam wszystkich.
Nie wiem, jak społeczność zareaguje na taki temat i czy zaraz nie poleci on do kosza, no ale trudno. Spróbujemy, bo potrzebuje pomocy. Dużo tekstu, który właściwie można pominąć, bo nie ma on większego znaczenia - forma terapii ;).
Mam na imię Macjeij i mam 17 lat i właściwie od dziecka walczę z nadwagą i otyłością. Przez lata bywało różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Jednak jakos przed ostatnimi wakacjami moja waga niebezpiecznie zaczęła zbliżać się do magicznej kreseczki 120 kg - wtedy powiedziałem: "Parówkowym skrytożercom mówimy NIE!" co miało oznaczać, że chcę zrzucić. Przez 2 miesiące wakacji spuściłem 15 kilo więc było to około 103. Potem niestety przyszła jesień, liceum, sporo nauki. Jednak mimo wszystko ćwiczyłem a waga się utrzymywała. Niestety, jesienią przerwano treningi (o których napiszę dalej). No i waga znów zaczęła skakać, do około 110 kg w okresie świątecznym. Na szczęscie potem przyszły ferie, codzienne treningi i spadło do 105 kg, jednak szybko wróciło do 109. Przeglądam SFD od jakiegoś czasu i uznałem, że moze tu otrzymam wsparcie (cóż, na rodzinę nie moge liczyć) i pociechę oraz być może jakieś rady.
Poza tym mam czasem problemy z mobilizacją, i sądze, że ten temat mi pomoże... Oby.
Cel:
Cóż, na wiosnę chciałbym przekroczyć magiczną liczbe 100, i dalej chudnąć, by w okresie letnim waga zeszła do ok 85-90 kg.
Oraz poprawa kondycji i siły - zależnie od pory jest z tym lepiej lub gorzej, a chcę by się to ustabilizowało.
Miejsca, gdzie chce głównie zgubić to grubaśne uda, brzucho, klatka piersiowa (może nie tyle klata, co 'cycki') i troche łydki.
Motywacja:
- Właśnie trenigi, jestem bramkarzem w lokalnym klubie piłkarskim i jak na swoją wagę (i brak doświadczenia) radzę sobie chyba nieźle. Jednak wiadomo, pare kilo mniej, to szybkość, refleks i skoczność.
- rozstępy - przez lata narobiło mi się tego cholerstwa na brzuchu, biodrach i plecach. Od tego czasu wstydzę się chodzić na basen czy choćby z kolegami nad jezioro - dlatego też jestem blady jak ściana. A kocham pływać. Toteż obiecałem sobie, że gdy zejdę poniżej 100 i utrzymam tę wagę to udam się na jakiś zabieg zmniejszający to.
- dziewczyna - poznałem wspaniałą osobę, która pomimo mego wyglądu jest ze mną. Jestem pewien, że od koleżanek nasłuchała się na mój temat, dlatego chce to zmienić.
- no i zdrowie.
Dieta.
Pewnie powinienem rozpisać jakąś redukcyjną czy coś w tym stylu, ale nie zrobię tego z racji, że:
a) znam siebie - przy takich ograniczeniach szybko pękne i pójde się zwyczajnie 'nażreć'
b) rodzina - nie odchudzają się, więc jedzą normalnie, a ja się żywie razem z nimi.
Tak więc jedyne ograniczenie to jedna z najlepszych diet. Dieta MŻ. Głównie chodzi tu o słodkości i podjadanie pomiędzy posiłkami oraz przed snem.
To teraz trochę danych:
Płeć : mężczyzna
Wiek : 107
Wzrost :184
Obwód klatki : 108
Obwód ramienia : 35
Obwód talii : 111
Obwód uda : 69
Obwód łydki : 47
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ----
Aktywność w ciągu dnia : szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3 do 4 razy piłka nożna - to jest bieganie, różnego rodzaju ćwiczenia, ćwiczenia bramkarskie oraz od czasu do czasu siatkówka i siłownia.
No i staram się ćwiczyć indywidualnie - jakieś bieganie, skakanka, jakieś ćwiczonka w domu. Robi się ciepło, to pewnie wyjmę z piwnicy rower ;).
Odżywianie : Nie jest z tym chyba źle. Około 4 posiłków dziennie. Dosyć róznorodne, raczej bez jakiś nadmiarów tłuszów. Być może troche za dużo chleba. No i słodyczne. Słooodycze. Piję głównie wodę, kawę i herbatę zieloną.
Cel : redukcja rozłożona w czasie oraz wzmocnienie organizmu
Ograniczenia żywieniowe : - - -
Stan zdrowia : - - -
Preferowane formy aktywności fizycznej : piłka nożna
Stosowane aktualnie : Zelixa/Lindaxa - są to leki na zmniejszanie łaknienia, które w moim przypadku mają wspaniałe działanie.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : nie chciałbym tego stosować.
Stosowane wcześniej diety : brak
Co jest głównym problemem?: Kontuzje. Czasem zdarza się wyłączenie na 2 tygodnie i już jest dupa, bo siedzie i nic nie robie. No i motywacja.
http://img145.imageshack.us/img145/1770/beztytuuknu.png
Tutaj zdjęcie. Może kiedyś do porównania ; ).
Macie jakieś rady? Uwagi?
Zmieniony przez - DuzyJa w dniu 2010-02-26 14:36:16
Zmieniony przez - DuzyJa w dniu 2010-02-26 14:38:13
Nie wiem, jak społeczność zareaguje na taki temat i czy zaraz nie poleci on do kosza, no ale trudno. Spróbujemy, bo potrzebuje pomocy. Dużo tekstu, który właściwie można pominąć, bo nie ma on większego znaczenia - forma terapii ;).
Mam na imię Macjeij i mam 17 lat i właściwie od dziecka walczę z nadwagą i otyłością. Przez lata bywało różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Jednak jakos przed ostatnimi wakacjami moja waga niebezpiecznie zaczęła zbliżać się do magicznej kreseczki 120 kg - wtedy powiedziałem: "Parówkowym skrytożercom mówimy NIE!" co miało oznaczać, że chcę zrzucić. Przez 2 miesiące wakacji spuściłem 15 kilo więc było to około 103. Potem niestety przyszła jesień, liceum, sporo nauki. Jednak mimo wszystko ćwiczyłem a waga się utrzymywała. Niestety, jesienią przerwano treningi (o których napiszę dalej). No i waga znów zaczęła skakać, do około 110 kg w okresie świątecznym. Na szczęscie potem przyszły ferie, codzienne treningi i spadło do 105 kg, jednak szybko wróciło do 109. Przeglądam SFD od jakiegoś czasu i uznałem, że moze tu otrzymam wsparcie (cóż, na rodzinę nie moge liczyć) i pociechę oraz być może jakieś rady.
Poza tym mam czasem problemy z mobilizacją, i sądze, że ten temat mi pomoże... Oby.
Cel:
Cóż, na wiosnę chciałbym przekroczyć magiczną liczbe 100, i dalej chudnąć, by w okresie letnim waga zeszła do ok 85-90 kg.
Oraz poprawa kondycji i siły - zależnie od pory jest z tym lepiej lub gorzej, a chcę by się to ustabilizowało.
Miejsca, gdzie chce głównie zgubić to grubaśne uda, brzucho, klatka piersiowa (może nie tyle klata, co 'cycki') i troche łydki.
Motywacja:
- Właśnie trenigi, jestem bramkarzem w lokalnym klubie piłkarskim i jak na swoją wagę (i brak doświadczenia) radzę sobie chyba nieźle. Jednak wiadomo, pare kilo mniej, to szybkość, refleks i skoczność.
- rozstępy - przez lata narobiło mi się tego cholerstwa na brzuchu, biodrach i plecach. Od tego czasu wstydzę się chodzić na basen czy choćby z kolegami nad jezioro - dlatego też jestem blady jak ściana. A kocham pływać. Toteż obiecałem sobie, że gdy zejdę poniżej 100 i utrzymam tę wagę to udam się na jakiś zabieg zmniejszający to.
- dziewczyna - poznałem wspaniałą osobę, która pomimo mego wyglądu jest ze mną. Jestem pewien, że od koleżanek nasłuchała się na mój temat, dlatego chce to zmienić.
- no i zdrowie.
Dieta.
Pewnie powinienem rozpisać jakąś redukcyjną czy coś w tym stylu, ale nie zrobię tego z racji, że:
a) znam siebie - przy takich ograniczeniach szybko pękne i pójde się zwyczajnie 'nażreć'
b) rodzina - nie odchudzają się, więc jedzą normalnie, a ja się żywie razem z nimi.
Tak więc jedyne ograniczenie to jedna z najlepszych diet. Dieta MŻ. Głównie chodzi tu o słodkości i podjadanie pomiędzy posiłkami oraz przed snem.
To teraz trochę danych:
Płeć : mężczyzna
Wiek : 107
Wzrost :184
Obwód klatki : 108
Obwód ramienia : 35
Obwód talii : 111
Obwód uda : 69
Obwód łydki : 47
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ----
Aktywność w ciągu dnia : szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3 do 4 razy piłka nożna - to jest bieganie, różnego rodzaju ćwiczenia, ćwiczenia bramkarskie oraz od czasu do czasu siatkówka i siłownia.
No i staram się ćwiczyć indywidualnie - jakieś bieganie, skakanka, jakieś ćwiczonka w domu. Robi się ciepło, to pewnie wyjmę z piwnicy rower ;).
Odżywianie : Nie jest z tym chyba źle. Około 4 posiłków dziennie. Dosyć róznorodne, raczej bez jakiś nadmiarów tłuszów. Być może troche za dużo chleba. No i słodyczne. Słooodycze. Piję głównie wodę, kawę i herbatę zieloną.
Cel : redukcja rozłożona w czasie oraz wzmocnienie organizmu
Ograniczenia żywieniowe : - - -
Stan zdrowia : - - -
Preferowane formy aktywności fizycznej : piłka nożna
Stosowane aktualnie : Zelixa/Lindaxa - są to leki na zmniejszanie łaknienia, które w moim przypadku mają wspaniałe działanie.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : nie chciałbym tego stosować.
Stosowane wcześniej diety : brak
Co jest głównym problemem?: Kontuzje. Czasem zdarza się wyłączenie na 2 tygodnie i już jest dupa, bo siedzie i nic nie robie. No i motywacja.
http://img145.imageshack.us/img145/1770/beztytuuknu.png
Tutaj zdjęcie. Może kiedyś do porównania ; ).
Macie jakieś rady? Uwagi?
Zmieniony przez - DuzyJa w dniu 2010-02-26 14:36:16
Zmieniony przez - DuzyJa w dniu 2010-02-26 14:38:13
Waga: 88
Cel: 80
Krzysztof Piekarz
Experience
bolek1970
Kriksos
