Płonące lędźwie, szalejące jezyki..młode wilki i stare pryki.

bul ale ftopa... jednak nie przyjechalam... heh nie lubie jezdzic z nieznajomymi i to dlatego... a szczegulnie gdy sie sciemnia... a ze mnie tchurzliwe dziewcze ale moze to i dobrze...

podzielam zdanie Miętkiego - siostry mmmhmmm

a kiedy jakieś fotki Bartasroma w głuchej dziczy (siakiś rezerwat może...np. kormoranów) z dzikimi zwierzętami? Bo lukrem opływają te klisze z kotkami, pieseczkami, kaloryferkami...
pozdr.

P.S. wczoraj (t.j. 13.10.2005 r.) SFD nie działało wszystkim, czy tylko mnie?

hehe wasze okrucienstwo nie zna granic...
a wy trzymajcie zA mnie kciuki dzis znow wizyta u dentysty brrr wczoraj bylam i wiercila mi na zywca heh przez padaczke nie moge mniec znieczulen bo moze dojsc do ataku a ze ubytek jest spory baaardzo bolalo... boshe mam nadzieje ze dzis juz tak wiercic nie bedzie bo chyba z bulu dostane jej tam ten atak a nie przez znieczulenie...

sorry, ale straciłem kciuki, więc nie mam czego trzymać...

jak by ci zalezalo zawsze cos by sie do trzymania znalazlo...

o łiii! jakie to zboczone!
a Bartasrom wie, że tak kokietujesz???

hmmm nie nazwala bym tego kokieteria... raczej draznieniem sie i podpuszczaniem... kokieteria jest bardziej ustawiona na flirt a to na zabawe i glupie rzarty...

Cykor
podwójny ...

trzeba bylo mnie nie wkrecac to bym pojechala po co wspominales o majteczkach

dobra, koniec tych żartów Pozdrów Barta! I dajcie jakieś foty!

spadam na uczelnię

pozdr.