Dzień 35 Dziś dzień w miarę luźny. Standardowa, nieco leniwa niedziela ;-) Trening zrobiony nieco wcześniej niż zwykle. Poszedł całkiem w porządku. Jutro przedostatni egzamin, w czwartek ostatni i mam nareszcie wakacje ;-) Na treningu oczywiście zrobiłem filmiki, ale... oczywiście złośliwość rzeczy martwych dała o sobie znać. Od ostatniej [...]
Dzień 40 Dziś mogę już oficjalnie powiedzieć, że rozpocząłem wakacje. Wyniki ostatnich egzaminów ok, choć mogło być lepiej: angielski - 3, makroekonomia - 3+. Także na uczelnię wracam dopiero w październiku ;-) Dzień gorący - na siłowni ćwiczyło się niezbyt komfortowo. Mimo otwartego okna było bardzo duszno... Trochę zmienię proporcję w [...]
Dzień 40 Dziś mogę już oficjalnie powiedzieć, że rozpocząłem wakacje. Wyniki ostatnich egzaminów ok, choć mogło być lepiej: angielski - 3, makroekonomia - 3+. Także na uczelnię wracam dopiero w październiku ;-) Dzień gorący - na siłowni ćwiczyło się niezbyt komfortowo. Mimo otwartego okna było bardzo duszno... Trochę zmienię proporcję w [...]
Dzień 48 Dzień niezbyt porywający. Raz że w szpitalach nigdy nic wielkiego się nie dzieje, a dwa, że jest sobota, tym bardziej nic się nie dzieje ;-) Z takich ciekawszych wydarzeń to: obserwacja burzy (%-) - wpadło troszkę chłodu na chwilę chociaż) i oglądanie startującego helikoptera medycznego (%-)). Także bez rewelacji ;-) TRENING DNT DIETA [...]
Dzień 50 Wreszcie w domu ;-) Wyszedłem koło południa, wypis - pocztą, a reszta wyników - telefonicznie. Ciągle jestem senny po szpitalu, ale tak mam zawsze. Korzystając z ładnej pogody, w ramach rozruszania się, zrobiłem przejażdżkę na rowerze. Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jak takie leżenie potrafi upośledzić kondycję %-) Kalorie znacznie [...]
Dzień 52 Dziś bardzo pracowity dzień. Praktycznie w całości (poza obiadem, odpoczynkiem i treningiem) spędzony na dworze - na pracach polowych. Jestem padnięty, zaraz idę w kimę ;-) Słonko czuję ciągle na sobie... Dziś zacząłem nowy plan, który dostałem od Antosia. Jednak trochę mało czasu miałem, więc zrobiłem trochę inaczej niż przewiduje [...]
Dzień 53 Dziś dzień równie pracowity - również praca polowa ;-) Dziś zaczęta wcześniej, ale skończona też wcześniej z powodu nagłego oberwania chmury %-) Po wczorajszym czułem plecy - czworoboczny w szczególności. Jeżeli ktoś chce alternatywny trening to polecam pielenie na bardzo suchej, ciężkiej ziemi %-) Poza tym, po wczorajszym treningu, [...]
Dzień 54 Wczoraj planowałem zrobić dziś trening, jednak nic z tego nie wyszło. Praktycznie jak wyszedłem z domu o 9.30, do pracy - sadzenie drzewek (iglaków), tak wróciłem na 20.30 (w między czasie godzinna przerwa na obiad). Także już nawet nie mam bardzo siły, chęci i ochoty po całym dniu bawienia się z łopatą, ziemią, drzewkami, folią i korą [...]
Dzień 69 Dzień spoko, bez żadnych rewelacji - poza gorącem... Mam pytanie odnośnie żarełka: co jest z tych produktów najlepsze: mleko 3,2%, kefir, maślanka. Chodzi mi o jedzenie rano na śniadanie do owsianki i po treningu. TRENING 1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12 21 kg / 26 kg / 31 kg / 36 kg W sumie ćwiczenie robione pierwszy raz od [...]
Dzień 71 Dzień spoko - rozpoczęty od sporego śniadania - owsianki, która miała ponad 1000 kcal - czy takie zjedzenie 1/3 zapotrzebowania jest ok? Potem oczywiście reszta jak być powinna. Wreszcie trochę wytchnienia od upałów. Przez pierwsze pół dnia nawet popadało i było całkiem chłodno. Teraz znowu słoneczko się przebija a do tego duchota... [...]
Dzień 72 Dzień całkiem spoko, pracowity. Najpierw koszenie trawy (1,5 ha - po połowie z bratem - żeby nie było, że mały ogródeczek %-)). Potem walka z Talpa europaea, czyli j**anymi kretami. Te p******nięte j**ane h**e k***y, potrafią człowieka wyprowadzić z równowagi %-) Pracujesz cały dzień w ogródku, a tu przyjdzie jeden z drugim i [...]
Dzień 73 Nic ciekawego. Jutro niestety znowu do szpitala, więc dupa. Pobyt szykuje się (chyba) trochę dłuższy - jedziemy z glikokortykosteroidami w kroplówkach... Jedyny taki plus, że to ten szpital w którym jest internet, także może chociaż aż tak nudno nie będzie ;-) Od jutro dieta wiadomo jaka %-) TRENING aero - bieganie 20 min (2,9 km) - [...]
Dzień 75 Kolejny dzień w szpitalu. Ale mam za to dwie wiadomości dobrą i złą. Dobra jest taka, że jutro mogę już wyjść, a zła: że w połowie września znowu muszę się położyć... Poza tym nic ciekawego. Standardowy dzień w szpitalu: od posiłku do posiłku, w przerwie między nimi prasa, wycieczki do toalety i kilka spacerów po korytarzach ;-) TRENING [...]
Dzień 82 Dzień ciężki i pracowity. Praktycznie cały dzień w robocie. Trening zrobiony wieczorem - zacząłem o 19.30. Potrwał nieco ponad godzinę. Początkowo miałem w ogóle go nie robić, bo byłem padnięty, ale spiąłem się i zrobiłem. W czasie wspięć miałem mały wypadek (?). To już niżej - w relacji z treningu. Na domiar złego padł mi telefon przed [...]
Dzień 87 Dzień luzu w robocie, bo dzień świąteczny. Trening przeprowadzony przed południem - poszło ok. Nogi spompowane nieźle. Po południu wizyta w kinie - tym razem Batman ;-) Zaj**isty film :-)) TRENING 1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12 26 kg / 31 kg / 36 kg / 41 kg Poszło dobrze. Choć widzę na filmiku, że mógłbym zejść nieco głębiej. [...]
Dzień 88 Praktycznie cały dzień w robocie. Miała być siłownia, ale nie miałem już sił. Z resztą wróciłem do domu po 21, więc nie wiem do której by mi się zeszło. Niemal cały dzień przerzucałem zboże - konkretnie owies. Łącznie wyszło tego ~ 5 ton %-) Także drogi forumowiczu - jedząc płatki owsiane pod postacią owsianki z mlekiem, placuszków [...]
Dzień 92 Dzień spoko, bez większych rewelacji. Trochę pokosiłem trawę - ciężko, było bo upał niemiłosierny. Siłownię zrobiłem rano, kiedy było jeszcze ciut chłodniej. TRENING 1. Drążek-szeroko-podchwyt - 4 x max 10 / 10 / 7+3 / 10 Łapy nie do końca wyprostowane. I widzę, że bujam się za mocno. Zapomniałem wziąć jakiegoś podwyższenia, żeby nie [...]
Dzień 99 Dzień ok. Trening zrobiłem z samego rana - 8.00. Potrwał sporo, bo prawie 2 godziny. Dziś też miałem wizytę u nefrologa, z której kompletnie nic się nie dowiedziałem - ale zawsze trochę świata zobaczyłem %-) TRENING 1. Drążek-szeroko-podchwyt - 4 x 10 (+ negatywy) 9+1 / 8+2 / 9+1 / 8+2 Całkiem ok. Plecy nawet czułem dobrze. Ciągle [...]
Dzień 102 Siłownia zrobiona rano. Poszło ok. Wpiskę daję teraz, bo nie wiem jak długo mi się z pracą zejdzie ;-) TRENING 1. Odwrotne wiosłowanie - 4 x max 15 / 14 / 13 / 12 Nieco zmieniłem sposób wykonywania ćwiczenia. Zrezygnowałem z obciążenia na rzecz dokładniejszej pracy plecami, a nie wymuszaniem ruchu tylko łapami. Wnioski są proste: plecy [...]
Dzień 106 Dzień jak co dzień ostatnio - siłownia raniutko, bo o 7.30. Potem praca - przed i po południu ;-) Z ciekawszych rzeczy to dziś zaczyna się kolejny sezon M jak Miłość \-) Także to sobie dziś obejrzę. O ile nie usnę w trakcie, bo wstałem o 6.00. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze to ogląda? :-> TRENING 1. Drążek-szeroko-podchwyt - 4 x 10 (+ [...]