[...] starczy miec kondycje i lekko sie przejdzie, a inni rozpaczaja jakby wymagano tam akrobacji co najmniej olimpijskich. 4. Czy przez pierwszy miesiac mozna jechac do domu na weekend? 5. Jak jest z parkowaniem? Moze to glupie pytanie, ale ode mnie nie ma polaczenia pociagiem i gdybym sie dostal, to jezdzilbym samochodem, ktory gdzies musi stac [...]
[...] nie wystarcza bo dzis mój cały pluton dostał po dwie 1 na jednych zajęciach bez wyjątków. Wf jest na prawdę masakryczny na początku ale to sie przekonasz sam. Każdy weekend jest wolny nawet po wcieleniu które mieliśmy w środę to w piątek pojechaliśmy do domu. A parkować jest gdzie i proponuje jeździć autem większą grupa bo jest najtaniej [...]
[...] "albo" a nie np. "lub" - mają na tym punkcie fioła). tak jest i tak masz umieć). po 15.30 czas wolny. wracasz na kompanię. ogólnie powrót do domu praktycznie co tydzień na weekend. jak ktoś mieszka niedaleko to nawet w domu może nocować. ale 5.30 rano na kompani z powrotem. na początku wszyscy chodzili z takim wielkim "impulsem" wszystko nowe, [...]
Obyś przystopował raz a porządnie, swoją drogą ile płacisz za wynajem kortu powiedzmy na 2h, w swoim mieście ? Ja w weekend się przejdę, bo kumpel mnie namówił na grę. Santiago, gratulacje wyboru, sam trenowałem Judo i mi się podobało. W BJJ większe możliwości, wejścia w nogi itd... Nie mniej jednak jak Ci się podoba to ćwicz !
Dziś było spotkanie organizacyjne w KWP Kraków. Wręczyli skierowania na TSF i TWO. A teraz to, co jest słabe: testy wszystkie są za tydzień, w następny weekend. Gdzie są? Ano w Słupsku, czyli wszyscy z KWP Kraków mają +/- 600-700 km trasę. Kolejna sprawa, oznajmiono nam, że jeśli pozdajemy najbliższe testy, to multiselect będziemy mieli [...]
uświadomiłem sobie, że w tym roku jeszcze piwa nie piłem %-) w weekend trzeba będzie to zmienić :-)) akurat będzie okazja do świętowania bo w piątek najcięższy egzamin %-) Zmieniony przez - wikt w dniu 2013-01-30 14:52:25
[...] przeciwnika (1-2m na nogę) (chwyt domniemanego przeciwnika za szyję, sprowadzenie go w dół, w międzyczasie odskok nogi atakującej do tyłu i wymach uderzający) PS Jeżeli w weekend wypadam na większy marsz, wytrzymałościówka oczywiście odpada. Jeżeli mój organizm mi mówi, że przesadzam. To z reguły kłamie. Kiedy wiem, że nie kłamie to zwalniam [...]
W ten weekend zrobiłem sobie outdoorowy wypad, 34km, noc w śpiworze i bivi, 17kg na plecach i dobrą metodą okazało się, co ok 8km zatrzymać się na chwilę, ściągnąć buta, wymienić skarpetki i lecieć dalej. O dziwo teraz nie narzekam, na żadne odciski, a spodziewałem się ich. Ale myślę, że jakkolwiek świetnych butów byś nie miał, zawsze może się [...]
W weekend majowy również pomaszerowałem z grupą moich podopiecznych. I krótko mówiąc trochę ich zajechałem, bo 50km dla nich jak na pierwszy raz to za dużo :P Mi szło się naprawdę bardzo dobrze, nogi mnie nie bolały a stopy całe jak nigdy, ZERO ODCISKÓW. Warto było wydać tyle pieniędzy na dobre buty do trekingu (jak by ktoś się pytał, to posiadam [...]
[...] na delikatne nieco i zastanawia mnie wodoodporność przy długim użytkowaniu na mokrym? Mam nadzieję ze striellok jak mocno je pokatuje da znać jak się trzymają. W ten weekend wybieram się na marsz i zamierzam zrobić minimum 100km. Specjalnie dla was przetestuję te buty w mokrym terenie i dam znać jak długo wytrzymają. Może i wyglądają na [...]
[...] na delikatne nieco i zastanawia mnie wodoodporność przy długim użytkowaniu na mokrym? Mam nadzieję ze striellok jak mocno je pokatuje da znać jak się trzymają. W ten weekend wybieram się na marsz i zamierzam zrobić minimum 100km. Specjalnie dla was przetestuję te buty w mokrym terenie i dam znać jak długo wytrzymają. Może i wyglądają na [...]
Witam Panowie, zapowiadałem, że w ten weekend zrobię test butów LOWA Renegate GTX, ale prawdopodobnie do tego nie dojdzie, gdyż dziś oddawałem krew i to po raz pierwszy raz w życiu. Nie wiem jak mój organizm odczuje brak tej krwi połączony z wysiłkiem jaki miał by być na marszu. A plan ambitny, 100km w jak najkrótszym czasie z plecakiem 15kg. [...]
[...] się testosteron po treningach. No właśnie nie wiedziałem z czym to się je. Dobrze wiedzieć za w czasu. Ale i tak poedukuję się w tym temacie. Ludzie są zawodni, a sam i tak planuję w przyszłym roku zwiedzić tamtejsze rejony. Swoją drogą pochwalę się - nabyłem śpiwór WZ 25/DWS - w weekend test bojowy... ( co to za test, jak za oknem 26st. ).