31.08.2019 SOBOTA Późne śniadanie bo o 10, potem na zakupy, w końcu sam na warcie :-D. A tak to się kręciłem, troszkę rower poczyściłem i napęd, oddaje w przyszłym tygodniu na serwis, a brudnego nie oddam %-) Samodzielne gotowanie to jednak Sajgon… Przyzwyczaiłem się jak Żonka gotuje %-) A i zważyłem się dziś 70.6kg mimo, że wczoraj załadowałem [...]
28.09.2019 SOBOTA Sobota, pobudka po 8.00 mimo, że wczoraj zasnąłem dopiero przed pierwszą, Żona do późna obrabiała sesję. Śniadanie i trening. Niestety trochę się zeszło bo dostałem trenażer interaktywny Elite Suito na testy i musiałem go ustawić. Potem potreningowy, rozciąganie, pooglądałem wyścig Pań na mistrzostwach świata, znowu jedzenie, [...]
18.10.2019 PIĄTEK Pubudka dziś po 7.00. Śniadanie i do Warszawy do CMS. Masakra jakie korki, odzwyczaiłem się już. Dobre info jak pisałem, gips zdjęty. Potem po sklepach trochę, trzeba było kupić Żonce pokrowiec na nowy telefon Huawei mate 20 pro :-D. Żona jak pisałem fotograf, a zdjęcia mega sztos! Potem na zakupy i do domu. Dokończyłem w domu [...]
20.10.2019 NIEDZIELA Po wczorajszym spaniu, wczoraj a raczej już dziś długo nie mogłem zasnąć. W sumie koło 1.30 się położyłem, akurat jak Żona wróciła z wesela. Bardzo dziwne wesele, nie było stolika dla fotografa i DJ’a, pierwszy raz coś takiego słyszałem %-). Wstaliśmy o 8.00, Żona rano strzeliła trening, a ja popracowałem przy śniadaniu i [...]
https://i.imgur.com/2ZyXvUi.png W nocy dobrze spałem o dziwo, tzn. usnąłem i prawie się nie budziłem. Pobudka o 7.30 i trochę popracowałem. Potem znowu do wyrka i pospałem do… 10.. %-). Śniadanie i znów do roboty, niestety święto, nie święto swoją prywatną pracę zrobić muszę. Potem trening, po treningu posiłek, kawka i do wyrka trochę odpocząć. [...]
https://i.imgur.com/SB45ukn.png Pobudka o 9. Długo wczoraj nie mogłem usnąć. Śniadanie i o 12 nieszczęsne testy.. ;-). Potem już z domu się wychodzić nie chciało, ujechałem się.. I tak czilujemy z Żonką do wieczorka, jedząc i pijąc… No i oglądając outsider’a… ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM SMOOTH, [...]
https://i.imgur.com/BupjxVR.png Pobudka przed 8.00, śniadanie i do roboty. Trochę prywatnej i cateringu. Trening, posiłek i dalej do pracy. Potem puzzle z Żonką i wieczór z netflix.. I tyle ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM SMOOTH i gruszką, sernik 2. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM [...]
Dzięki :-) https://i.imgur.com/yqMkIC0.png Pobudka o 7. Śniadanko, treningo-wyścig. Potem posiłek, spacer i chill, no trochę w kuchni porobione na jutro i posprzątane w domku ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Naleśniki z farszem: kakaowy skyr, jabłka prażone, borówki i ALMOND CREAM SMOOTH 2. Foccacia i sernik 3. Ryba po grecku, schab [...]
https://i.imgur.com/6SzeLab.png Pobudka o 8 i jak umarły. Ledwo się zwlekłem. Praca mnie dziś przygniotła i bite 8h siedziałem, niestety wczorajszy wolny dzień na to wpłynął. Po 16 na krótki spacerek i w trakcie konsultacja online, potem już przygotowania do wyścigu zwift. Właśnie jem posiłek potreningowy. Ostro podładowane sodu było w święta, [...]
https://i.imgur.com/TRqAWg6.png Pobudka o 7. Śniadanie i szykowanie na wyścig. Po wyścigu posiłek, potem krótka drzemka i spacer. Dochodziłem do siebie kilka godzin.. Po spacerze posiłek i kolejna drzemka.. I tak do wieczora. Ciężki treningowy dzień, układ nerwowy dostał ostry łomot.. ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek [...]
https://i.imgur.com/mzaqxrU.png Pobudka o 8.30. Pospałem :-) Śniadanie i trening. Po treningu posiłek i drzemka przy netflix. Potem znowu zjadłem i zwlekliśmy się na spacer. Po powrocie chill i tak do wieczora. Jutro idę na RTG do szpitala, zobaczymy... ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z sosem kakaowym i ALMOND [...]
https://i.imgur.com/3aPWYPn.png Pobudka o 7.20. Szybkie śniadanie i do szpitala na kontrolę. Wyszło, że mimo 6tyg powinienem powoli ćwiczyć rękę, a kiedy nie ćwiczę mam zakładać przez kolejne 4tyg longete gipsową/ortezę, na plus na pewno, że nic się nie przemieściło. Po powrocie do domu pogadałem mocniej z Żoną i podjąłem decyzję, że longetę będę [...]
https://i.imgur.com/1MeoweR.png Pobudka o 8. Wstałem ledwo żywy. Śniadanie i praca.. Zleciało jakoś do 16 z przerwami na jedzenie. Polecieliśmy na krótki spacer i przygotowania do 5tego etapu zwift. Nogi już zmęczone, ale trzeba walczyć :-D Po wyścigu właśnie jem posiłek i do wyra. https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z [...]
https://i.imgur.com/Iem2wWm.png Pobudka o 8. Praca, trening, praca, rozciąganie. Potem poleciałem z Żonką podrzucić tort urodzinowy jej siostrze (bez wchodzenia.. na odległość… nawet życzenia… smutne). Potem do teściów po jajka, tak samo na odległość.. Tak się zeszło do wieczora, więc bez spaceru. Niedługo kolacja :-) [...]