18.02.2014 Dosyć fajny dzień, słoneczko świeciło od rana, więc od razu dostałem dużą dawkę energii na początek dnia. Aż chcę się żyć ! Do szkoły na 9:45, więc na za małą ilość snu nie mogłem narzekać. Powoli kończy się zima, zaczyna się cudowny okres i się niesamowicie z tego cieszę. Redukcja idzie według mnie wyśmienicie. Z dnia na dzień widać [...]
20.02.2014 Dzisiaj troche ciężki dzień, pobudka o 6, bo do szkoły na 8. Nie wyspałem się, ale tragedii nie ma. Dzisiaj dzień bez treningu. Kolejny trening w sobote - nogi. Jutro sporo cardio sobie zrobie. Oglądam sobie teraz Dnipro-Tottenham i troche odpoczywam. Trening: brak Suplementy: 1x Activlab Vitality Complex 1 łyżeczka proszku zasadowego [...]
21.02.2014 Weekend ! Wreszcie troche wolnego, w sumie szkołe mam teraz luźną, ale 2 dni odpoczynku się przyda. Dzisiaj miałem 2 wfy, ale czułem niedosyt i po powrocie do domu zrobiłem jeszcze 20 minut orbitreka, czyli aeroby zaliczone. Tak to nic wielkiego się nie wydarzyło. Czytałem troche o tabacie i co raz bardziej mnie smali na nią. Chyba [...]
24.02.2014 Co dzisiaj za dzień to nie mam pytań. Rano wstałem z nadzieją, że ujrze słoneczko i z chęcią pójde do szkoły, a tu lipa, lekkie zachmurzenie to i humor troche słaby no, ale ok. Potem okazało się, że zapomniałem (po raz pierwszy w życiu) swojego posiłku szkolnego, notabene przedtreningowego. Całe lekcje wk***iony i mega zmęczony. [...]
10 marzec 2014 ! Jak cudownie się wstaje, gdy za oknem jest słoneczko. Humor poprawia się od rana. Az chcę się żyć i trenować. Dzisiejszy dzień zaliczam do bardzo udanych. TRENING Dzisiaj trening pleców i brzucha. Na treningu miałem dzisiaj dosyć grubą bluze, ostro się spociłem, ale nie bardzo mi to pasowalo. Preferuje jednak krótkie koszulki do [...]
14 marzec 2014 Dzisiaj OFF od treningu siłowego, były 2 godziny wfu, więc porządne cardio zaliczone - już czwarte w tym tygodniu. Nic ciekawego się nie wydarzyło. Jutro trening nóg. Przysiady spróbuje robić bardziej na ilość powtórzeń niż ciężar. Zacząłem nosić pojemnik do szkoły z ryżem i kurczakiem, zamiast kanapek z razowego i kurczaka. Całkiem [...]
15 marzec 2014 Sobota imieniny kota. Dzisiaj był trening nóg, a tak to dzień raczej spędzony w domu. Tak jak zapowiadali - pogoda tragiczna, jutro zapewne będzie tak samo, ale może od poniedziałku będziemy się mogli spodziewać powtórki z ostatniego tygodnia, gdzie było znakomicie :) Trening Dzień nóg, czyli ciężki trening. Miałem w planie zrobić [...]
20 marzec 2014 Dzisiaj według planu miał być trening barków i bicepsa, ale byłem tak zmęczony po szkole, że przełożyłem go na jutro. W domu zrobiłem za to pierwszy raz tabate. Bardzo, ale to bardzo spodobał mi się ten system i będe go jeszcze nie raz stosował urozmaicając ćwiczenia w poszczególnych "stacjach". Jutro nie ide do szkoły - dzień [...]
25.03.2014 Dzisiaj miał być trening klatki i tricepsa, ale zważywszy na to, że wczoraj podczas wiosłowania coś mi pyknęło w plecach, a dzisiaj obudziłem się z dość odczuwalnym bólem to odpuściłem sobie dzisiejszy trening - no niestety, wolałem nie ryzykować, choć ból w plecach już prawie nie występuje, więc jest dobrze, no ale ten dzień odpoczynku [...]
TRENING ! Dzisiaj nadrobiłem wczorajszy trening klatki i tricepsa. Pogoda całkiem ok, samopoczucie również, spałem dosyć krótko, ale o dziwo się wyspałem. Pewnie to dlatego, że zamieniłem posiłki i teraz w ostatnim posiłku około 20 mam troche węgli z chleba razowego (dobrze to tak na redukcji?). 10 MINUT CARDIO NA CZCZO WYCISKANIE SZTANGI NA [...]
10.04.2014 (pods. str. 26) Dzisiaj czwartek, więc trening barków i bicepsa. Na siłownie wyruszyłem po szkole, nie byłem na wszystkich lekcjach, bo to już końcówka, więc dotarłem około 11:30 na trening. BARKI + BICEPS WYCISKANIE NA SUWNICY 4x do 10 UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM 4x12 + UNOSZENIE SZTANGI DO BRODY 4x12 UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM W [...]
15.04.2014 (pods. str. 26) Dzisiaj dzień nietreningowy. Po wczorajszym treningu pleców i brzucha, 20 minutowym cardio i 1.5 godzinnym graniu na orliku byłem nieziemsko zmęczony. Musze przyznać, że się wyspałem, bo wstałem o 11:20. Wczorajszy dzień dał o sobie znać, ale jestem zadowolony. Powoli zaczynam uczyć się do maturki, nie czuje jakiegoś [...]
23.04.2014 Wszystko spoko, dzisiaj z rana poszedłem na trening. Jak się okazuje ranne trenowanie bardzo mi pasuje, czuje się bardzo świeży. Z powodu tego, że w poniedziałek siłownie były zamknięte to jestem zmuszony zrobić trening 3 dni pod rząd. Po wtorkowym brzuchu czuje spore DOMSy, więc jest bardzo fajnie :D Dzisiaj poszły nogi, jutro klatka + [...]
[...] które mają się pojawić z czwartku na piątek. Co do diety to niektóre posiłki zostały, a niektóre pozamieniałem. Teraz codziennie wchodzi mały sernik (250g twarogu+3 jaja+rodzynki+banan+20g WPC+proszek do pieczenia), który zawsze umila mi dzień. Dieta wygląda mniej więcej tak. Zaczynam jeść bardzo późno, żeby wieczorem nie chodzić głodnym, bo [...]
Student Co do diety zdaje sobie sprawę z tych uwag Zgadza się... Obliczę to dokładnie tylko zaopatrzę się w wagę kuchenną ;) Wczoraj Dieta I Płatki górskie 100g mleko 2% rodzynki siemie lniane II 3 jajka gotowane Kromeczka razowca Łyżka oliwy III Pomarańcz Orzechy 2 kromki Razowiec z szynką drobiową IV Ryż brąz Kapusta pekińska-siemie [...]
[...] uda się zjeść tak jak w planie zamieniam słonecznik ze śniadania od jutra na siemie lniane, albo jakiegoś migdałka, bo ponoć słonecznik ma zaburzony stosunek omega 3/6 i te rodzynki to też chyba wywalę, wolę sobie jakiś świeży owoc w zamian zjeść a buraczki skoro mogę jeść to gdzieś wcisnę je we wtorek, bo dziś moi rodzice jedli i mi smaka [...]
I. 100g ryżu + 150g mięcha chudego bez skóry II. 100g ryżu + tuńczyk ewentualnie rybka mrożona TRENING III. Carbo lub zamiennie rodzynki (w 100g = 65g węgli) widzę, że masz z rana trening także ok. 175g Białka 70g Tłuszczu 192g Węglowodanów 2130KCAL coś mi tu nie pasuje. Białka ma być minimum 2 - 2,5gr na kg a tłuszczu podobnie a węgle [...]
Ale mimo wszystko carbo bym wywalił. Zamiast tego banan się nada. Tak jak rodzynki będzie do tego alkalizatorem. Wszelkie uwagi Wuchty słuszne A właśnie, Ty endo, ja endo, Wuchta endo...mamy przesrane Teraz poważniej. Ruch to podstawa, z węgli do końca rezygnować nie trzeba. Zwłaszcza, że nie tniesz do papirusa. Interwały/cardio wskazane. [...]