nikki

Ha, moje watpliwosci wynikaja pewnie z tego ze mam problem z kasza jaglana, bo jakos mi nie zasmakowala dotychczas. Sprobuje budyniu, dzieki Nikki :-)

Budyń pyszny obojętnie czy z czekoladą gorzką, konfiturą czy bez tych składników:-) A dziś wyjątkowo miałam od rana ochotę na coś pysznego, więc dodałam czekoladę i konfiturę właśnie do budyniu po treningu. Lusse słabo mi poszło to podciąganie bez gumy, w sumie namówił mnie mąż, abym już ją odłożyła jeśli czasem podczas rozgrzewki próbowałam [...]

26/04/2015 DNT Byliśmy dzisiaj z mężem na małej uroczystości rodzinnej, a mianowicie wujostwo ze strony męża obchodziło dziś 50-tą Rocznicę Ślubu:-) Miska więc niezbyt idealna pod względem rozkładu BTW, ale się zgadza pod względem kcal:-) Aha jeśli chodzi o pomiary to w tym tygodniu byłam bez kreatyny, ponieważ się skończyła i musimy zamówić. [...]

Dziękuję Ci Jurysdykcja za piękne słowa:-) Faktycznie jak sobie przypomnę siebie i swoją sylwetkę kiedy po raz pierwszy się u Was Ladies pojawiłam, a obecnie to trudno mi samej w to uwierzyć. Pamiętam dwa lata temu kiedy dużo ćwiczeń robiłam źle technicznie, ale ćwiczyłam, potem wróciłam do pracy i jakoś ciężko było mi ogarnąć wszystkie obowiązki, [...]

29/04/2015 DNT Czas uzupełnić wypiski z dwóch dni;-) Wczoraj miałam dzień wolny od treningu, ale i tak trzeba było załatwić sprawy, więc w domu byłam późnym popołudniem. Miska: suplementy: wit. A+E, wit. D, Magnez, Gaba napoje: kawa z mlekiem, herbata zielona, owocowa, woda warzywa: rzodkiewka, pomidor [...]

01/05/2015 DNT Uzupełniam wypiski weekendu majowego:-) Pogoda nie dopisała u nas na majówkę na świeżym powietrzu, więc obiadek pyszny zrobiłam w domciu, w końcu grill musiał być:-D Miska: suplementy: wit. A+E, wit. D, Magnez, Gaba napoje: kawa z mlekiem, herbata zielona, woda warzywa: sałatka warzywna z kapusty pekińskiej, pomidora, ogórka [...]

04/05/2015 DT Tydzień 10, dzień 1 W tym tygodniu kończąc otrzymany trening od Marty postanowiłam się trochę "pomasakrować":-D Walczę do końca, ile sił mam, nawet robiąc w niektórych ćwiczeniach ok. 5sek. przerwy między powtórzeniami, chcę sprawdzić jakie miałabym swoje maksy w poszczególnych ćwiczeniach;-) Barki dostały dzisiaj niezły wycisk w PP [...]

08/05/2015 DT Tydzień 10, dzień 3 Kolejny trening, w którym starałam się dojść do maksów. Jak już pisałam na początku tygodnia szkoda, że wcześniej nie walczyłam ciężej z ciężarami, ponieważ myślę, że np w wiosłowaniu na ławce skośnej mogłabym spokojnie do 20kg dojść, a tak skończyłam na 17,5kg. Prosiłam dziś o pomoc w ostatniej serii [...]

88-O To jest masa? To ja boję się wiedzieć co będzie jak redukcję zrobisz:-) Nikki zarąbiście wyglądasz!!!

Jak zwykle dziękuję Wam za miłe słowa:-) Dobrze to wyglądam w ciuchach - zwłaszcza jeśli chodzi o dół ciała, ale na spokojnie, będę w dalszym ciągu ćwiczyć i może dół w końcu będzie wyglądał jak góra;-) Jurysdykcja masz rację - apetyt rośnie w miarę jedzenia:-> Twoje zdjęcia też widziałam i masz fajnie zarysowane udka - też bym takie chciała, więc [...]

Eee nie boję się:-P Ja też należę do osób, które lubią porządny wycisk na treningu, wtedy czuję, że naprawdę poćwiczyłam:-D Ostatnie 2 tyg. byłam bez kreatyny, bo nam się skończyła, a zamówiliśmy z mężem dopiero parę dni temu, więc na ostatnie dwa dni już nie widziałam sensu jej brania:-) Zmieniony przez - Nikki w dniu 2015-05-10 20:06:10

Nikki z Twoim uporem i zaangazowaniem jestes po prostu skazana na sukces :-) Swietnie wygladasz i przesz caly czas do przodu. Dziennik jak zwykle przyjemnie sie czytalo. Podziwiam i kibicuje dalej ;-)

21/05/2015 DNT Wczoraj dzień luzu, mieliśmy w przedszkolu syna imprezę z okazji dnia mamy i taty :-) Miska: suplementy: wit. A+E, wit. D, vita-min multiple sport, Magnez napoje: kawa z mlekiem, herbata zielona, pokrzywa, woda warzywa: papryka czerwona, soczewica, pomidor /SFD/Images/2015/5/22/ca90d7c751c547069ff40ff1ff17b02e.jpg 22/05/2015 DT [...]

27/05/2015 DT Tydzień 1, Dzień 2 Kurcze niby jem te 2000kcal, ale odczuwam głód :-(, w pracy to prawie pojemnik wylizałam %-), a w domu po siłowni myślałam, że większa porcja budyniu jaglanego jest moja, a to była męża}:-( - a mogłabym spokojnie pochłonąć obie porcje - nie wiem czemu tak jest. Może jest spowodowane mniejszą ilością ww, ale powiem, [...]

06/06/2015 DT Tydzień 2, Dzień 4 W dzisiejszym treningu jakoś ciężko mi szło przyciąganie uchwytu wyciągu dolnego do brzucha i prostowanie przedramion z gryfem na wyciągu górnym. W planie miałam zrobić interwały, ale zamieniłam na power walking na bieżni - niestety z power walking też nie jestem zbytnio zadowolona. Pomiary stoją w miejscu, [...]

12/06/2015 DT Tydzień 3, Dzień 3 Wróciłam jakiś czas temu z siłowni, uzupełniam wypiskę jedząc budyń jaglany i właśnie stwierdziłam, że boli mnie pupa }:-( :-P Ogólnie trening szedł mi całkiem fajnie, do czasu kiedy nastąpił kryzys zmęczenia czyli robiąc kick back na wyciągu dolnym - czułam się już padnięta i zmordowana treningiem oraz całym [...]

13/06/2015 DT Tydzień 3, Dzień 4 Nareszcie będąc na siłowni było mało osób, fajnie mi się ćwiczyło w takim kameralnym gronie, ze mną w sumie było 5 osób (potem doszło parę, ale i tak było mało). Ostatnio miałam szczęście, co przychodziłam to było dużo osób, wczoraj nawet musiałam się dzielić z 4 chłopakami miejscem gdzie robiłam sumo i rdl. Jeżeli [...]

18/06/2015 DNT Wczoraj był dzień nietreningowy, do tego spokojnie w pracy i spokojne popołudnie w domciu. Miska: suplementy: wit. A+E, wit. D, na alergię, Magnez, Gaba napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata zielona, pokrzywa warzywa: pomidor, rzodkiewka, papryka czerwona i żółta, pieczarki /SFD/Images/2015/6/19/c28068914b9c4a83b70428a05a63a805.jpg [...]

22/06/2015 DNT Cały wczorajszy dzień poza domem :-) Byliśmy na wyjeździe z pracy w Czechach na zbiorniku wodnym Sance i Morawka. Wrażenia niesamowite, szkoda tylko, że pogoda była w kratkę trochę słońca, deszczu i wiatru. Dobrze, że miałam wczoraj dzień wysokich węgli, ponieważ po obiedzie wpadł deser w postaci dwóch naleśników z lodami i owocami [...]

03/07/2015 DT Tydzień 6, Dzień 4 Ok czas uzupełnić wypiskę ;-) Wczorajszy trening całkiem nieźle wypadł, robiłam bez żadnych przerw w serii żeby dobić do założonej ilości powtórzeń, po prostu robiłam tyle ile dałam radę, przynajmniej widzę, że przy niższej diecie siła również ciut niższa, więc nie będę walczyła z ciężarem tylko robiłam porządnie z [...]