Z ciekawosci, czym podyktowane jest obniżenie ilości bialka ? Ostatnimi czasy, nie wiem czy to przez jakieś gorsze samopoczucie, zmulił apetyt strasznie. Pamiętam, gdy kiedyś trzymałem 50b na posiłek było wszystko spoko, podbicie na 60g na posiłek spowodowało znacznie większe uczucie nasycienia, które akurat wtedy bylo mi potrzebne, a teraz [...]
20.08.2020 Czwartek (4 tydzień prepa) Dziś off od siłowego, cardio z rana wykręcone, ale przydałoby się machnąć jeszcze jakiś spacerek, by trochę tej poza treningowej aktywności nabić ;-D Od dziś do pracy na 22, ale tylko 2 dni, więc zleci ;-D Waga ładnie spada - na ten moment oscyluje w okolicach 98,5 - 99kg, a sylwetka zmienia się praktycznie [...]
28.08.2020 Piątek (5 tydzień prepa) Dziś trochę inny schemat dnia niż zwykle, ale od początku ;-D Wstałem o 3.40, dobrze się czułem, więc nakręcony, że rowerek znowu sprawny wskakuję na to cardio i chciałoby się rzec - chwilo trwaj, aż tu po 15 min ten sam schemat.. znowu rowerek siadł ;-D Spawy nie wytrzymały. No, ale wpadłem na pomysł jak [...]
11.09.2020 Piątek (7 tydzień prepa) Dziś najniższe ważenie z rana - 97,4kg Cardio, trening, praca, a jutro nieco ciekawszy dzień, ale to w jutrzejszym wpisie ;-D Cardio: 40min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: PUSH II 1. Military press siedząc na maszynie 11x65kg | 12x55kg | 12x50kg | 11x50kg | 20x40kg 2. Podciąganie sztangi wzdłuż [...]
01.10.2020 Czwartek (peak week) Kolejne gramy na wadze lecą w dół, forma wyostrza się z godziny na godzinę ;-D Dziś ostatni mocny trening, a jutro już delikatne FBW, no i od dziś zaczynam ładowanie. Później jeszcze fryzjer i regeneracja ;-D Cardio: Brak Trening: Barki + triceps + brzuch Tak jak wczoraj - nie będę wypisywał tutaj wszystkiego, bo [...]
07.10.2020 Środa (1 tydzień prepa) Ogólnie wczoraj nie zjadłem jednego posiłku. Z samopoczuciem jakiś dramat, czuje się totalnie nie do życia, tak się słaniam na nogach, ale swoje zrobić trzeba ;-D Cardio: 40min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 8x120kg | 12x100kg 2. Wyciskanie sztangi [...]
09.10.2020 Piątek (1 tydzień prepa) Waga ustabilizowała się na równe 97kg, więc easy ;-D Z rana cardio - kręciło się aż miło, ostatnie 2 minuty do końca i rowerek padł, chyba coś się zatarło ;-D Zaraz zabieram się za ogarnianie tego, jak nie będzie szło nic z tym zrobić to jeszcze dziś wypad po jakiś nowy sprzęt - trzeba reagować w porę ;-D [...]
10.10.2020 Sobota (1 tydzień prepa) Dobra, czas w końcu przysiąść napisać tą notkę, bo dzień mega zabiegany ;-D Wstałem i standardzik przy sobocie - pozowanie na czczo i raporcik do Łukasza, ogólnie waga zaczyna spadać w dół, więc klasa. Dalej - jako, iż mój rowerek padł i trochę z tym zejdzie niż go naprawię lub kupię coś nowego, to też na czczo [...]
16.10.2020 Piątek (2 tydzień prepa) Ciężką noc dziś miałem, nie dość, że jakiś ból brzucha to jeszcze do tego jakaś bezsenność. Co chwilę się budziłem, nie mogłem zasnąć. Rano jak wstałem to już były myśli, by odpuścić cardio, ale jednak się zebrałem. W pracy totalna wegetacja, ledwo żyłem. Wróciłem do domu, od razu kima godzinę, przedtreningowy i [...]
28.05.2019 Wtorek (3 tydzień okresu masowego) Aeroby na czczo zrobione, więc teraz czas na większe przyjemności, mianowicie – trening kopyt, czyli coś, co tygryski lubią najbardziej ;-D W tym celu odwiedzam inną siłkę, typową mordownię ;-D Trening: LEGS 1 Uginanie nóg stojąc jednonóż (10x10kg | 8x12,5kg) 10x15kg | 10x15kg | 15x12,5kg 2 Przysiady [...]
10.06.2019 Poniedziałek (5 tydzień okresu masowego) Dziś poranek zaczęty nie od cardio, lecz od badań. Kontrolne badania, by zobaczyć jak tam zdrówko się miewa ;-D Wróciłem z treningu i już wyniki na mnie czekały. Ogólnie morfologia książkowa, delikatnie podwyższone próby wątrobowe, tarczyca też idealna, profil lipidowy minimalnie rozjechany, ale [...]
03.07.2019 Środa (8 tydzień okresu masowego) Rest day ;-) Wczoraj już na treningu było coś nie tak z tym oddychaniem i samopoczuciem, a potem w robocie to była jakaś masakra.. nie wiem co się działo, po powrocie zmierzyłem sobie ciśnienie i wyszło 85/60 88-O Dziś juz wszystko okej, w końcu zero dyskomfortu w barku, aczkolwiek to żebro pobolewa [...]
06.07.2019 Sobota (8 tydzień okresu masowego) Wczorajszy dzień był tragiczny - tak jak podejrzewałem, albo jakiś wirus, albo zatrucie pokarmowe. Większą część dnia spędziłem na kiblu %-) Cokolwiek zjadłem to od razu musiałem biec. Mimo wszystko - zjedzone to, co miało być, mimo kiepskiego apetytu i tych rewolucji }:-( Dziś znacznie lepiej, [...]
08.07.2019 Poniedziałek (9 tydzień okresu masowego) DNT więc w sumie nic ciekawego - tylko cardio. Później rozmowa w sprawie treningów personalnych + wizyta u lekarza, by ogarnąć zaległe L4. Jakieś mini zakupy, a do pracy dziś na nocną zmianę, więc trzeba mocno porozciągać posiłki w czasie, by jakoś przetrwać ;-D Swoją drogą - mimo nocnej zmiany, [...]
28.07.2019 Niedziela (2 tydzień prepa) Od jutra kolejne zmiany: - cardio pozostaje bez zmian - -40g węgli w dni treningowe - -40g węgli w dni nietreningowe więc i tak szamki jeszcze dość sporo, a waga powoli zaczyna lecieć w dół, dziś 87,9kg na czczo, więc jeszcze 6 tygodni, by zejść do 80kg, easy! ;-D No a dziś bez treningu, cardio na czczo i [...]
02.08.2019 Piątek (3 tydzień prepa) Nocne zmiany dają już o sobie znać konkretnie - sen zaniedbywany to i samopoczucie słabsze. Dobrze, że już dziś ostatnia ;-D A jutro weekend i mam w planach zrobić dobre ciągi, zobaczymy jak to wyjdzie ;-D Ciągle jednak ten bark nie daje o sobie zapomnieć, teraz już nie ma czasu, by się nim konkretnie zając, bo [...]